Wpłacałam środki na konto we wpłatomacie. Pojawił się komunikat o błędzie modułu wpłat, pieniądze zabrane, niezaksięgowane na koncie. Problem zgłoszony, czas na odpowiedź do 26.10. Tragedia. Takie sytuacje nie powinny być traktowane jak zwykłe reklamacje, a jako priorytet. Co jeśli nie mam teraz pieniędzy na życie?
W żadnym banku nie spotkałam się z tak okropną obsługą klienta. Minął tydzień, ja nadal nie mogę odzyskać pieniędzy, a nikt nic nie jest w stanie zrobić. Rozumiem błąd maszyny, ale dlaczego przez tyle czasu muszę czekać? Przecież to nie do pomyślenia!
Przekazaliśmy prośbę o zajęcie się sprawą do działu reklamacyjnego. To wszystko, co możemy tutaj zrobić.
Proszę, skontaktuj się z infolinią reklamacyjną pod numerem 32 357 00 62 (8:00 - 19:00).
Sprawdzimy status zgłoszenia.
** Jeśli podoba Ci się moja odpowiedź, daj mi lajka. Moja odpowiedź Ci pomogła? Zaakceptuj ją jako rozwiązanie!
Szanowna Pani, próby są wysyłane codziennie, nic to nie daje. Na infolinię dzwonię tylko po to, żeby się dowiedzieć, że sprawa jest w toku. Szkoda, że nikt nie potrafi mi pomóc, a ja nie wiem, kiedy odzyskam pieniądze
Zgłoszenia reklamacyjne, rozpatrujemy tak szybko, jak to możliwe. Zachęcam Cię do sprawdzenia skrzynki wiadomości, czy przygotowaliśmy, dla Ciebie odpowiedź.
** Jeśli podoba Ci się moja odpowiedź, daj mi lajka. Moja odpowiedź Ci pomogła? Zaakceptuj ją jako rozwiązanie!
Tak czytam Wasze komentarze i się zastanawiam. Czekam na wstępną decyzję od 8.04. W PKO dostałem odpowiedź tego samego dnia. Tu nic się we wniosku nie zmieni. Od 17.04 jestem w analizie. Piszecie, że
Przykro nam, że taka sytuacja miała miejsce. Nie mamy tutaj podglądu do szczegółów zgłoszenia. Przekazaliśmy natomiast prośbę o przyspieszenie sprawy do zespołu, który zajmuje się reklamacjami
