Do tej pory przekonany byłem o tym iż Bank ING dba o swoich klientów, jest transparentny , społecznie odpowiedzialny , polecałem go innym, nigdy nie było problemu z kontaktem, załatwieniem każdej sprawy.
Jak Bank zamierza się odnieść do sytuacji przyjmowania do wyliczania oprocentowania stawki Wibor 6M , który jest tylko prognozą a nie ma realnego odzwierciedlenia w transakcjach na rynku międzybankowych.
Interesuje mnie stanowisko Banku , bo niestety ale w tej chwili jest to sztucznie zawyżony wskaźnik nie mający nic wspólnego z transakcjami na rynku międzybankowym.
Żaden Bank biorąc pod uwagę opłacalność swojego biznesu nie jest w stanie zapłacić takiej stawki, gdyż rynek międzybankowy jest martwy , a wskaźniki WIBOR są sztucznym tworem ustalanym przez Banki , w tym ING jako jednego z największych Banków w Polsce .
Jako aktywny uczestnik rynku finansowego od 20 lat , nie wyobrażam sobie aby żaden organ kontrolny nie zainterweniował w tej kwestii, Bank nie może stać się beneficjentem nieudolnej polityki monetarnej NBP i pogłębiającej ją sytuację wynikającą z wybuchu wojny, a wszystkie koszty mają zostać przerzucone na klienta.
W takich sytuacjach nasuwa się jedna kwestia art 69 Prawo Bankowe , na pewno zostanie użyty przeciwko Bankowi,który nadużywa zapisów w umowach kredytowych, które stają się abuzywne.
Wiec kwestia odpowiedzialności i wizerunku to jedno, a niejasne zasady ustalania wskaźnika Wibor to drugie.
Czekam na stanowisko Banku w tej sprawie...bo wzrost rat kredytów nawet o 100%, jest jasnym nieporozumieniem i wymaga , nie tylko politycznych zabiegów Banku, które i tak poniosą klienci-kredytobiorcy , a nie Bank.
Jesg
