Kredyty hipoteczne

[#1]

Skrócenie okresu kredytowania zawsze będzie korzystniejsze niż zmniejszenie raty.

[#2]

"w pewnym momencie najniższa rata w Twoim harmonogramie będzie mniejsza niż wartość nadpłaty rozkładana na wszystkie miesiące kredytu"

Kiedy do takiej sytuacji dochodzi? Bo z tego co liczyłem, to dojdzie do takiej sytuacji dopiero pod sam koniec takiego regularnego nadpłacania bez skracania okresu kredytowania. Pod sam koniec tzn. może ostatni rok kredytu, gdzie już operujemy mniejszymi kwotami.

U mnie przez ostatnie 6 lat kredytu oddam bankowi łącznie 5000 pln odsetek (czyli zysk z nadpłaty 40 000 pln zerującej kredyt osiągnie "zaledwie" 5 tys. czyli ok. 12% nadpłaty), natomiast teraz oddaję rocznie 4000, w następnym roku 3700, w jeszcze następnym 3350 pln i tak to mniej więcej się przedstawia (czyli nadpłacając 21 000 pln oszczędzam 11 000 pln z najbliższych trzech lat czyli ponad 50% nadpłaty wyniosą zjedzone odsetki). Czyli lepiej zaatakować prawym sierpowym ten kredyt teraz, aniżeli za 5 lat, bo za 5 lat opłacalność ze skracania okresu kredytowania będzie dwu-trzy-czterokrotnie mniejsza.

Niemniej, pociągnę temat dalej ponieważ wczoraj dzwoniłem na infolinię i znów mam wrażenie, że źle wcześniej to zrozumiałem. Jeśli zrobiłem od września nadpłaty na kwotę 9500 pln - ze zmniejszeniem raty (kapitał spłacany co miesiąc spadł mi z 677 pln do 617 pln) - to teraz mogę prosić o płatny 200 pln aneks jednak skracający okres kredytowania (tą kwotą 9500)? Można tak? I wtedy wrócę do kapitału spłacanego co miesiąc 677 zł? Jak to się przedstawia i czy jest dla mnie opłacalne?

Teraz wiem, że muszę dokonać najpierw nadpłaty, dzwonię na infolinię i zamawiam aneks który podpisuję osobiście w banku. Za 2 tygodnie wybieram się to zrobić, niemniej muszę wiedzieć czy aneksować o skrócenie tylko o kwotę którą nadpłacę za 2 tygodnie, czy mogę dodać do tego to 9500 które już nadpłaciłem w zeszłym roku. Proszę o odpowiedź. 

Na przykładzie, myślałem że działa to tak:

7 kwietnia nadpłacam 600 pln (ze zmniejszeniem raty) -> mam 3 miesiące na kolejną nadpłatę którą mogę skrócić okres kredytowania. (rozumiecie? jedna kwota wpłacona na poczet zmniejszenia, aby móc potem zrobić bezpłatny aneks ze skróceniem okresu kredytowania na nadpłatę kolejnej kwoty w ciągu 3 miesięcy). Ja tak to rozumiałem. Że trzeba zrobić jedną nadpłatę ze zmniejszeniem, aby potem można było zrobić drugą ze skróceniem (mając na to 3 miesiące).

Czy jest tak:

nadpłacam 7 kwietnia 600 pln, 5 maja 8000 pln, 6 czerwca 2000 pln i 7 czerwca zamawiam aneks skracający okres kredytowania o kwotę 10 600 pln i dzieje się to bezpłatnie? (bo od 7 kwietnia do 6 lipca mam trzymiesięczny bezpłatny aneks).

Proszę o wyrozumiałość i o pomocne odpowiedzi  

[#3]

Jeśli chodzi o całkowitą ilość spłacanych odsetek, lepiej skrócić okres kredytowania. 

Lecz z strategicznego punktu widzenia i długofalowego, lepiej mieć teoretycznie 5 lat dłuższy kredyt ale niską ratę niż 5 lat mniejszy okres kredytowania ale wyższą ratę. Bo jak coś się stanie, łatwiej spłacać niższe raty niż wyższe, różnica nie jest tak wielka w takim przedziale czasu. Zawsze można oszczędzać na nadpłatę, dewaluacja pieniądza sprawia, że raty są coraz mniejszym obciążeniem.

Kwestia strategii, osobiście wolałbym mieć 1000 zł raty, niż krótszy okres kredytowania i 2000 zł raty. Bo jak zostanie Ci 5 - 10 lat do końca, to jeśli cokolwiek się stanie z twoją pracą, łatwiej znaleźć cokolwiek i spłacać 1000 zł niż 2000 zł.

[#4]

Dzien dobry Chciałabym nadpłacić kredyt i złożyć wniosek o skrócenie rat. Czy mogłabym prosić o więcej informacji na temat aneksu, który musze w tej sytuacji podpisać. Interesuje mnie przede wszystkim, czy okres spłaty zostanie skrócony w momencie złożenia wniosku, a na fizyczne podpisanie aneksu mam określony czas? Pytam, ponieważ w obecnej sytuacji zdrowotnej na świecie nie jestem w stanie udać się do placówki banku, żeby taki aneks podpisać osobiście. 

Dziękuję za odpowiedz.

[#5]

@kasia5 Na to pytanie, odpowiedziałem Ci tutaj. Proszę, o prowadzenie konwersacji w jednym wątku  (https://spolecznosc.ing.pl/-/Kredyty-hipoteczne/Nadp%C5%82ata-kredytu-z-automatycznym-skr%C3%B3cenie...) 

[#6]

Tsukuyomi - dziękuję za odpowiedź, niemniej ewidentnie graliśmy w inne gry strategiczne. 

U mnie nie chodzi o kwoty rzędu 2000/1000 zł, tylko teraz spłacam 900 zł, a za niecałe trzy tygodnie, po podpisaniu zamówionego już aneksu o skrócenie okresu kredytowania (zamówiłem płatny 200 zł za nadpłaty pół roku temu - przez pół roku nie wiedziałem że można...), wracam z powrotem do początkowej raty 1100 zł, czyli różnica jest 200 zł (stosunkowo niewielka). Pani na infolinii powiedziała, że zjem w ten sposób 36 rat kredytu (chociaż wedle moich obliczeń wychodziło to 13 rat) - okaże się w dniu podpisania aneksu. 

Mozolnie idzie spłacanie kredytu, gdy się go nie nadpłaca i co miesiąc o kilka stówek rosną odsetki. Widzę różnicę gdy zacząłem nadpłacać, jak poszło to w dół, a teraz zamierzam przyspieszyć z tym procederem i w ciągu półtora roku, chcę zejść do ostatnich 5 lat spłacania, gdy już duużo mniej będzie się opłacało nadpłacać. Aby nie chodzić do banku co miesiąc, najrozsądniej w moim przypadku będzie nadpłacać co 3 miesiące każdorazowo ze skróceniem okresu kredytowania (czas oczekiwania za aneksem - 2 tygodnie pod warunkiem że pasują Ci godziny w których można to zrobić). 

Miałem oddać bankowi 42 tys w kosztach odsetkowych/ubezpieczeniowych (to i tak nie był zły wynik, bo ok. 25% całości kredytu przy kredo na 15 lat). Natomiast na chwilę obecną oddałem 12 tys (przez 2,5 roku), a zamierzam oddać jeszcze maksymalnie 10 tys. Czyli 20 tys. można zaoszczędzić, przy stosowaniu mojej strategii, a do tego zdjąć z siebie o kilka lat ciężar noszenia kredytu na głowie.

A co można zrobić za 20 tys? Na przykład zabrać żonę na Mauritius, Bali albo Malediwy :-)

Nie jest to ciekawsza strategia, od zachowawczej, którą Ty stosujesz? Pytam bez przekąsu ;-) 

Niemniej, błogosławieni, których stać na to co chcą, bez kredytów. Albo po prostu byli cierpliwsi i dłużej czekali na osiągnięcie celu, bez wspierania się kredytem :-) 

[#7]

Generalnie każde nadpłacanie powoduje zmniejszanie wartości kapitału, więc i przez to zmniejszanie wartości odsetek w funkcji czasu.

Już gdzieś w innym wątku prowadziliśmy dyskusję co jest lepsze. Patrząc z takiej perspektywy jak Tsukoyomi, trudno się nie zgodzić, że zmniejszanie całościowej raty zmniejsza wartość zobowiązania i rozluźnia reżim budżetowy w przyszłości gdyby się coś stało. Ja jednak mimo wszystko zgadzam się z podejściem skracającym, bo wolę płacić więcej póki mogę i skracać i po krótszym czasie być zupełnie uwolnionym od zobowiązania, bo dłuższy okres kredytowania zwiększa ekspozycję kredytobiorcy na zmiany oprocentowania i może się okazać, że 5 lat zamiast mieć spłacony kredyt to mamy kredyt z odsetkami wyższymi o 100% czy 200% wobec planowanych, bo WIBOR wyskoczył z 1,79% (poziom z początków marca) do 5-6% ... A w obecnej sytuacji gdzie RPP obniżył drastycznie stopy procentowe, w którymś momencie to na pewno się odbije w górę. I horyzont 5-letni to jest generalnie mój zakład w tym temacie.  

[#8]

jak takie pytanie (nie chcialem kolejnego watku tworzyc): czy mozna ustawic zlecenie stale na kredyt hipoteczny zeby regularnie nadplacac kredyt (automatem pobiera rate, a zleceniem stalym nadplata np. na stala kwote), 

[#9]

"(zamówiłem płatny [aneks] 200 zł za nadpłaty pół roku temu - przez pół roku nie wiedziałem że można...), wracam z powrotem do początkowej raty 1100 zł, czyli różnica jest 200 zł (stosunkowo niewielka). Pani na infolinii powiedziała, że zjem w ten sposób 36 rat kredytu (chociaż wedle moich obliczeń wychodziło to 13 rat) - okaże się w dniu podpisania aneksu. "

Okazało się, że aneks nie będzie płatny, nawet jeżeli teraz zrobię nadpłatę 500 czy 1000 zł, to mogę po tej nadpłacie zamówić bezpłatny aneks, którym wracam do najwyżej początkowej raty i tym samym kredyt sam się skróci o dużą liczbę miesięcy (w moim przypadku około 34-38 miesięcy - w zależności jak wysoką na dniach zrobię kolejną nadpłatę.) - więc nie trzeba płacić 200 zł za aneks niepotrzebnie. (i tym samym kilka tysięcy zł nadpłat w zeszłym roku również się skrócą automatycznie gdy wracamy do najwyższej raty - bank wtedy przelicza i kwota spłacanego co miesiąc kapitału wzrośnie - automatycznie proporcjonalnie do odsetek jakich teraz wysokość mi przysługuje, a resztę będzie stanowił kapitał). Innymi słowy - jestem bardzo zadowolony. 

Pytanie z innej, ale podobnej beczki:

Kolega spłaca kredyt również w ING i płaci w tej chwili ratę ok. 1500 zł, na którą składa się ok. 1000 zł kapitału co miesiąc - pyta czy może zamówić sobie płatnie przemianowanie kredytu, aby mógł co miesiąc spłacać większą kwotę tj. np. 1500-2000 zł samej kwoty kapitału? Czy jest to możliwe? Skracałoby to okres kredytu - wiadomo, ale kosztem dość sporo wyższej raty. Czy to możliwe, jeśli tak to na jakich warunkach?

Pytanie z tego względu, że jest on z tych, którzy nie potrafią odłożyć pieniędzy, tylko płaci co musi, a resztę co zostanie - po prostu wydaje ;-) 

Z góry dziękuję za odpowiedź. 

[#10]

Cieszę się, że jesteś zadowolony 😉

W sytuacji, o której piszesz kolega powinien dostarczyć nam do oddziału zaświadczenie o dochodach. Sprawdzimy możliwości finansowania i ewentualne podwyższenie miesięcznej raty.