27-03-2020 19:18 | Edytowano: 27-03-2020 19:25
27-03-2020 19:27
W przypadku zamrożenia kapitału (spłacania jedynie odsetek), czyli klasycznej karencji wydłużenie następuje o okres karencji.
Faktycznie jest tak jak mówisz, ale tylko w opcji, gdzie rezygnujesz z całości płatności raty.
Założenie jest szczytne ze strony Banku, żeby w Wariancie II nie wzrosły miesięczne koszty po okresie "wakacji". Dziwne, że Bank nie daje możliwości zdefiniowania jednocześnie:
a) Okresu "wakacji",
b) Okresu, o który chce się wydłużyć kredyt
27-03-2020 19:35
27-03-2020 20:41
27-03-2020 20:42
27-03-2020 20:54 | Edytowano: 27-03-2020 21:00
Problem jest taki, że bank robi z siebie hipokrytę (czego najbardziej nie lubię) udając dobrego,a tak nie jest. Bank znalazł sobie świetną okazję do zarobku i planuje z niej skorzystać, wykorzystując sytuację. Pięknie ograli polityków i jeszcze na tym zarobią, bo pewnie Politycy takiego rozwiązania nigdy by nie zaakceptowali.
Karencja to piękne wyciąganie ekstra pieniędzy od klienta, jeśli klient nie ma prawa wyboru, jeśli ktoś ma prawo wyboru to co innego. Np. jak uruchamiasz część kredytu nie masz opcji spłacać od razu raty kapitałowej, możesz tylko odsetki (chyba, że czegoś nie wiem). Czyli kochany bank zarabia ekstra pieniądze i się cieszy a ty nie masz wyboru
Teraz w obu przypadkach jest to samo, ekstra pieniądze dla banku i udawanie jacy to są wspaniałomyślni. Okej, tak można ale nie lubię jak się udaje, że jest się wspaniałomyślnym.
Gdybyśmy po zawieszeniu raty, wrócili do normalnej spłaty to byłoby wspaniałomyślne.
Jeśli bank chce zarobić, oki, ale niech da wybór, zwiększenie raty np. o 10-50 zł w czasie trwania całego kredytu i spłacam normalnie kapitał + odsetki od razu po zakończeniu przerwy albo opcję jaką zaproponował teraz. Bo jeśli rozłożymy na cały okres to wtedy ktoś ma szanse zmniejszyć ten dodatkowy koszt w całym okresie ale gdy musi spłacić od razu bez kapitału, to tylko piękny wykorzystanie sytuacji w celu ekstra zarobku w takiej sytuacji.
Bank ma prawo zarobić i tego mu nie odmawiam. Jesteśmy partnerami, ale udawanie, że chce się komuś pomóc, łupiąc go na 9 klocków od razu po zakończeniu przerwy, to nie jest żadna pomoc. To według przykładu piękne wykorzystanie sytuacji by mieć ekstra pieniądz Ale najlepiej całujmy wszyscy po rękach bank, za to, że bank pozwoli zapłacić mu 9 tysięcy ekstra od razu bez szans by zmniejszyć ten koszt.
Taka prawda i tyle, smutne wykorzystanie sytuacji, nic więcej. I karencja gdzie spłaca się odsetki nie spłacając kapitału. To nie jest żadna dobroczynność z strony banku. Jak by bank mógł to najchętniej chciałby, by taki piękny stan trwał w nieskończoność
Fundamentalna uczciwość i danie wyboru jak rozłożyć spłatę i bycie partnerami to za duże oczekiwania. Taka jest moja opinia na magiczną propozycję, bo bank musi zarabiać i to jest oczywiste. Pieniądze się mu należą, ale w takiej sytuacji jaką mamy można by to zrobić z zyskiem dla każdego, niestety wybrano inaczej.
27-03-2020 21:35
Twoja wypowiesz jest bardzo cenna, gdyż w prosty sposób ukazuje, że współpraca z bankiem ,to nie jest relacja partnerska.
Temat jest wygodniejszy w przypadku dużych firm, bo można tam negocjować,restrukturyzować i nawet gdy trzeba pokryć „duże” koszty to robi się to z majątku spółki i nikogo to nie obchodzi.
Gorzej jest w przypadku klienta Idynwidualnego, gdzie liczy się każda złotówka.
Bank, to jest jednak bank i każda podpisana umowa, ma być korzystniejsza od poprzedniej.
Wiadomo było że na odroczeniu zarobią banki dla nich To jest okazja życia, podpisać aneksy na miliony kredytów.
jeżeli nie chcemy skorzystać z obu propozycji jakie dostali wszyscy, to możemy skorzystać z restrukturyzacji naszych kredytów, wykorzystując do tego konsolidację.
możemy też przetransferować nasz kredyt do innego banku na nowych warunkach tylko ciężko powiedzieć jak to będzie teraz obecnie wyglądać. Z tego co się mówi wy wnioskować można że obecnie kredyty nie będą udzielane taką lekką ręką. Sytuację można jednak też wykorzystać i może na dniach pojawiają się jakieś oferty konsolidacyjne dla chcących, takowy kredyt przenieść na lepszych warunkach.
Niestety nie zwróciłem uwagi, ile mamy czasu na podjęcie takiej decyzji. Na jaki okres zostały dla nas takie wnioski o odroczenie spłaty udostępnione.
Może będzie opcja wstrzymania się na jakiś miesiąc o ile dysponujemy kapitałem. Może warto się wstrzymać, gdyż może pojawiają się lepsze warunki u konkurencji.
28-03-2020 09:57
To prawda, ale patrząc na realia, raczej trudno w takich warunkach zaproponować coś konkurencyjnego. Nie chce mi się wierzyć że któryś Bank zaoferuje w tak niepewnych warunkach ofertę na dużo niższej marży lub ofertę "Przejdź do nas, a pierwszą spłatę odroczymy Ci do września". Instytucje raczej akumulują teraz kapitał niż nim operują, a to duże ekspozycja kapitałowa.
Zgadzam się z Panem Samcikiem w jego artykule o całej sytuacji, że z jednej strony Banki bronią swojej płynności, ale z drugiej strony z obietnic rządu dotyczących "zabezpieczenia systemu finansowego" większość podjętych decyzji powoduje właśnie ewentualne zaburzanie takiej płynności (spadek stóp procentowych, przekładający się na spadek WIBOR 6M z 1,79 na koniec 2019 do 1,19 obecnie, brak jakichkolwiek rozluźnień w kontekście podatku Belki, lekko partyzancki sposób wprowadzania zmian w codziennym życiu, który przekłada się silnie na nadmierne wypłacanie przez klientów pieniędzy z obiegu bankowego).
Ja mam też takie poczucie, że Wariant I jest uproszczeniem procedury karencyjnej dla klientów spłacających już raty kapitałowo-odsetkowe, a Wariant II rozwiązaniem dla osób płacących teraz tylko odsetki (w trakcie karencji lub okresu budowlanego). Wówczas Wariant II dla odsetkowców aż tak nie wydłuża kredytu, a z drugiej strony jest zabezpieczone, żeby nie korzystali z tej opcji nadmiernie płacący raty kapitałowo-odsetkowe.
29-03-2020 09:04
A jak ktoś ma tylko odsetki "Karencje" i włączy wakacje, to co się stanie po wakacjach? Nie jesteś w stanie według przykładów oddać te ekstra pieniądze, nie zwiększając raty. Bo obie zaprezentowane propozycje pokazują, że bank albo zawiesza kapitał i zarabia ekstra albo nie pozwala spłacać kapitału aż się dorobi ekstra i nie zwiększa raty (pominę co ja o tym sądzę). W przypadku Karencji, żaden z scenariuszy nie jest możliwy. I co się stanie jak po wakacjach ktoś będzie chciał wyłączyć karencje?
No chyba, że wtedy bank będzie zarabiać ekstra, zwiększą ratę po zniesieniu karencji ale nie pozwoli spłacał kapitału aż się nie dorobi ekstra.
30-03-2020 18:11
Z racji tego, że masz u nas kredyt hipoteczny wspólny z żoną, to macie również wskazane konto, z którego kredyt jest spłacany. W takiej sytuacji każdy ze współposiadaczy kredytu może zostać poproszony
... 21-11-2024