03-12-2019 19:10
Witam Państwa,
przydarzyła nam się sytuacja, o której nasz doradca w ING nie słyszał i tym samym nie wie jak to rozwiązać. Dwa miesiące temu podpisaliśmy umowę o kredyt hipoteczny (oprocentowanie stałe) i około 3 tygodnie temu odezwałam się do banku w sprawie uruchomienia pierwszej transzy. Doradca poprosił mnie o przesłanie mailowo potrzebnych dokumentów i oznajmił, że po tej weryfikacji możemy się spotkać i podpisać uruchomienie. W najbliższych dniach po tej rozmowie nie mogliśmy podjechać (oddział jest w innym mieście) zatem umówiliśmy się na telefon. Otrzymałam informację, że wszystko jest ok, mam podjechać tylko na sekundę, żeby złożyć podpis (nawet w przypadku jeśli miałaby się to odbyć podczas spotkania innego klienta, gdyż to tylko sekunda). Po kilku dniach zadzwoniłam, ale osoba, która nas obsługiwała ( w zasadzie nie nas tylko nasz kredyt) była na urlopie, więc mieliśmy się zdzwonić. Kilka dni później po wyjsciu z pracy zobaczyłam, ze zdążę podjechać do czasu zamknięcia oddziału więc jadąc zadzwoniłam uprzedzając swoją wizytę, doradca mnie zaprosił i oznajmił , że czeka na mnie tego dnia. Podczas uruchamiania okazało się, ze termin uruchomienia minął dzień wcześniej... Nie wiemy co w tej sytuacji zrobić. Nikt w oddziale nie miał takiej sytuacji. Bardzo proszę o informację czy ktoś z Państwa miał taką sytuację. Martwie się o dalsze losy tego kredytu, że już ostatecznie wygaśnie.
04-12-2019 18:24
Przykro mi, że taka sytuacja miała miejsce. W sprawie, którą opisujesz konieczne będzie złożenie nowego wniosku o kredyt.
Użytkownik | Liczba Lajków |
---|---|
15 | |
5 | |
5 | |
4 | |
4 |
Kod BIC Swift: INGBPLPW
801 222 222 czynna całą dobę 7 dni w tygodniu
(Koszt połączenia wg stawek operatora)
Porozmawiaj na czacie