Konta osobiste i firmowe

[#1]

Cześć,

mam na koncie zajęcie egzekucyjne i spodziewam się przelewu od komornika z tytułu alimentów na znaczną kwotę . Jak wygląda to w praktyce? Czy muszę zgłaszać taki fakt do banku czy nie jest to konieczne i „nadawca” i „tytuł” przelewu wystarczą do tego aby środki nie zostały zablokowane? Co jeżeli nie wykorzystam tych środków w danym miesiącu rozliczeniowym, czy muszę zgłosić ten fakt bankowi czy środki cały czas będą oflagowane jako wolne od zajęcia? Czy kwota wolna od zajęcia powiększy się o te środki i będzie wyglądać w taki sposób: x+y?

[#2]

Standardowo alimenty są zwolnione z zajęcia egzekucyjnego. Przez forum nie mamy jednak dostępu do systemu i Twojego konta, dlatego proszę, napisz do nas w tej sprawie na czacie w Moim ING. Specjaliści od zajęć są dostępni od poniedziałku do piątku w godzinach 8-18 i szczegółowo odpowiedzą na Twoje pytanie po przeanalizowaniu danych z systemu.

[#3]

Zadane pytania mają charakter ogólny. Dostęp to konta nie jest potrzebny żeby na nie odpowiedzieć. Analiza danych z systemu również nie jest potrzebna. Opieramy się tutaj na obowiązujących (i abstrakcyjnych) przepisach prawa. Chcę się dowiedzieć jak ING Bank podchodzi do realizowania tychże przepisów. Główną wątpliwość dotyczy zachowanie Banku w przypadku kiedy wysokość takiego przelewu jest znaczna (dla przykładu przyjmijmy 200k+). Czy mam się przygotować na batalię z państwem i wykazywanie, że środki są ustawowo zwolnione z egzekucji czy „tytuł - alimenty” i „nadawca - komornik” przelewu w zupełności wystarczą? Ponadto interesuje mnie sytuacja w której takie środki zostają na koncie dłużej niż aktualny miesiąc rozliczeniowy, czy pracownik Banku ręcznie będziemy ściągać blokadę tychże środków czy są one oflagowane jako zwolnione spod egzekucji i nie będzie konieczności ich ponownego odblokowywania?

[#4]

Jeśli spodziewasz się wpływów pieniędzy na swoje konto z tytułu alimentów, prosimy żebyś wcześniej nam to zgłosiła razem z dokumentem potwierdzającym uprawnienie do takiego świadczenia. Skoro wpływ ma pochodzić od komornika to oznacza, że alimenty są stwierdzone tytułem wykonawczym (ugodą lub wyrokiem wraz z klauzulą wykonalności). W oparciu o taki dokument, będziemy mogli odznaczyć wpływ jako wolny spod zajęcia bez pomniejszenia kwoty wolnej zarówno w miesiącu, w którym pieniądze wpłyną na konto, jak i w kolejnych miesiącach – o ile nie zostaną one wykorzystane. W przypadku pieniędzy wolnych od zajęcia na koncie z mocy ustawy udostępnianych niezależnie od kwoty wolnej od zajęcia, np. alimentów, pieniądze te są na koncie wykorzystywane w pierwszej kolejności – przed pieniędzmi pochodzącymi z kwoty wolnej od zajęcia. Oznacza to, że jeśli w danym miesiącu wpłyną alimenty oraz 75% minimalnego wynagrodzenia za pracę np. z tytułu wynagrodzenia z umowy o dzieło, to w pierwszej kolejności zlecane płatności będą realizowane z kwoty alimentów, a po ich wykorzystaniu kolejne transakcje realizowane będą z niezależnej od alimentów kwoty wolnej od zajęcia.
Komornicy różnie opisują przelewy, rzadko wskazując wprost, że jest to wpływ alimentów. Najczęściej powołują tylko sygnaturę sprawy rozpoczynającą się od oznaczenia Kmp. Z tego powodu złożenie dokumentu uprawniającego do alimentów i informacja o spodziewanym lub spodziewanych wpływach – jeśli miałoby być ich więcej, pozwoli zabezpieczyć możliwość korzystania z pieniędzy na koncie z zajęciem. W przypadku spodziewanych cyklicznych wpłatach wystarczy jedna informacja, że spodziewasz się cyklicznych wpłat z takiego tytułu w przyszłości.
Żebyśmy mogli udostępniać alimenty na kontach z zajęciem, musimy wiedzieć, że takie pieniądze wpływają lub mają na nie wpłynąć. Potrzebujemy też podstawy do ich zakwalifikowania jako alimenty. Gdybyśmy nie mieli dokumentacji i informacji o spodziewanym wpływie istnieje ryzyko, że posiadane przez nas dane nie pozwolą nam ustalić, z jakiego tytułu pochodzą pieniądze, czego wspólnie chcielibyśmy uniknąć.