Słuchajcie, nie ma potrzeby robienia wycieczek personalnych bo nie o to tu chodzi. Wypowiadajmy się i odpowiadajmy na posty innych merytorycznie 
Skoro dla Niego ważniejsze są inne rzeczy niż dla Nas to trzeba tu uszanować i z drugiej strony liczymy na to samo. Póki co nie zapominajmy, że trzeba cisnąć ING Bank Śląski, żeby jak najszybciej wprowadzili Apple Pay i dali Nam znać kiedy w końcu będzie 
Co do AP w ING, to dalej czyste spekulacje. Może będzie w 2019, a może nie. Bank dalej milczy, więc dostaje ode mnie czerwoną kartkę.
AP to nie jest już nowinka (ma prawie 4 lata), to funkcjonalność o wygodzie porównywalnej do karty zbliżeniowej vs klasyczna karta, to również zintegrowane płatności internetowe, itp. AW mam zawsze, telefon prawie też, ale portfela chętnie bym się pozbył.
Aplikacja ING to wzór, tu chyba nie ma konkurencji (patrząc na opinie i oceny). Co do stabilności i wyników finansowych, to nie wiem, ale znalazłem równie stabilną instytucję zarówno w Polsce jak i w Europie. Co do obsługi, to miła, ale niedoinformowana, albo niekompetentna. Ogólnie raczej standard.
Lokaty i tak mam poza ING, bo tu jest dobrze, ale nie najlepiej.
Ta analogia z telekomem niby ok, ale... wszystkie telefony mam u magentowych ( 
), ale internet domowy mam u fioletowych ze względu na zasięg. Bardzo chętnie zmieniłbym, ale nie bardzo jest (w mojej lokalizacji) na co.
Z czekaniem nie ma problemu, ale jak pisałem wcześniej, ING wykazuje się na prawdę solidną dozą ignorancji w temacie traktowania setek pytających klientów. Oficjalnie dalej nic, zero i pomijam to co ktoś „chlapnął” do cashless.pl, bo to dalej niczym nie potwierdzone info.
I tak de facto, za tę ignorancję zmieniam bank. Ze zmianą baku nie mam problemu, zwłaszcza jeśli trafię na podobną ofertę i nowy bank ogarnia za mnie pełne przeniesienie konta.
Szanuję każdą opinię, pod warunkiem, że jest merytoryczna (odnosi się do głównego tematu) i odpowiednio uargumentowana. Sorry, ale teksty Tomek1980 traktuję w kategoriach bezsensownego spamu.
No dzień dobry,
Przyglądam się temu wątkowi z ukrycia od 18 czerwca, a także całej sytuacji wokół AP w mediach i internecie... oraz konkretnym odpowiedziom ING 
i ich zachęcanie do BLIK'a aż w końcu jak kilku innym forumowiczom tutaj skłoniło mnie to założenia konta by coś napisać tak po prostu w tym temacie. Po pierwsze cieszę się, że dziś mogłem spróbować AP ponieważ w końcu przyszła karta z mBanku od dwóch tygodni byłem poddany intensywnemu kuszeniu reklamami na telefonie przez konkurencyjne banki (o dziwo wszystkie związane z płatnościami AP) 
ponadto reklamy całe te w TV i outdoor... wszystko emanowało AP, duża liczba komentarzy, opinii, testów. Te i inne czynniki sprawiły, że zdecydowałem się to zrobić dla AP, chociaż miałem zamiar usunąć konto/rachunki w ING lecz jak inni przedmówcy miałem ten sam dylemat.. rodzina w jednym banku. To czy jest się w banku 5 lat czy więcej nie oznacza związania się z danym bankiem do końca życia, a samo skakanie od operatora do operatora sieci komórkowej praktycznie co 1,5 roku dało mi nie raz dużo zaoszczędzić. Konkurencja wzrasta to i ceny tych samych usług maleją. Akurat skończyła mi się lokata w ING i chciałem przenieść wszystkie oszczędności do mBanku lecz w trakcie przenoszenia skusili mnie lepszą ofertą niż tam, więc można powiedzieć, że wzięli mnie na litość, ale dam im jeszcze czas do tego pierwszego kwartału '19 bo w sumie nie mam nic do zarzucenia, ale jedno jest pewne... zdecydowanie opłaca się posiadać kartę w mBanku niż w ING, opłata 4 zł zamiast 7 zł, a ponadto nie trzeba w miesiącu wykonywać transakcji na kwotę 300 zł / 200 zł w moim przypadku ta niższa, lecz wystarczą minimum 5 transakcji / msc (transakcje kartą poprzez AP również się wliczają). Więc pozbyłem się karty ING w niszczarce oddziału mBanku podczas umowy. Z kolei konto oszczędnościowe w ING jest lepsze ponieważ bez żadnych kosztów możemy wykonywać wewnętrzne przelewy pomiędzy rachunkami... w mBanku tylko jeden taki przelew (z oszczędnościowego na główny) w miesiącu jest darmowy. Raz w miesiącu można za darmo BLIK'iem wypłacić z ING pieniądze bez karty to też coś zawsze, a w mBanku wypłaty powyżej 50 zł są bez prowizji, ale że już nauczyłem się żyć bez fizycznej gotówki to myślę, że to żadne utrapienie, chociaż zdarzało mi się wypłacać dwie dyszki z ING (bez prowizji). Tak więc podsumowując zrobienie konta w mBanku obok konta w ING i pozbycie się karty to dobry pomysł, tylko sobie trzeba pieniądze ewentualnie przelewać z banku do banku zawczasu przed sesjami wychodzącymi. Niech każdy zrobi jak uważa, ale jak będzie dobrze w mBanku to kto wie czy na serio nie rozważę przejścia. Tak zachęcają w mediach do płatności mobilnych i ta "Polska bezgotówkowa" dla przedsiębiorców... to dlaczego ja jako klient mam być wycofany z możliwości korzystania z tych dobrodziejstw elektroniki? Te i inne pytania nasuwają mi się w tym temacie dlatego też i ja uważam, że brak AP w ING "teraz" jest trochę nie na miejscu... dziś to jest już co najmniej standard. I to na ten temat chciałem powiedzieć... taki bełkot.
Dziś wyszła aktualizacja aplikacji mobilnej ING, która dodaje klawiaturę ING, myślałem że będzie to działało jak AP między użytkownikami tego samego systemu, tj. iOS, a tu oczywiście kod BLIK i przelew na telefon... SŁABE screen.
Pozdrawiam.
