Macie czasem tak, że coś Was kompletnie zaskakuje? Spodziewaliście się czegoś, a zastaliście kompletnie coś innego. I nie jest to ani lepsze, ani gorsze – tylko inne. Tak mógłbym nazwać moje zderzenie z Singapurem, który był inny, niż sobie go wyobraziłem, ale przy tym mimo wszystko lepszy. Oszczędzę Wam historii Singapuru, jedynie zachęcę do przeczytania mojego pierwszego artykułu o tym mieście, który napisałem, będąc zafascynowany tym miastem i tym, co mogłem znaleźć w internecie, a nie fizycznym odwiedzeniem. Ten artykuł będzie prezentacją i doświadczeniem, moim zdaniem najpiękniejszego miasta na świecie.
Jakie jest najsłynniejsze miasto na świecie? Cytując piosenkę Franka Sinatry albo Jay-Z (pytanie, który do Was bardziej trafia) to musi być Nowy Jork. Dawniej wyznacznik nowoczesnego miasta, które rozpalało wyobraźnię. A dzisiaj? Moim zdaniem gwiazda Nowego Jorku przyblakła i oddała pałeczkę takim miastom jak Dubaj, Seul, czy to miasto, którego gwiazda świeci najbardziej, czyli Singapur.
19 października odbył się kolejny event z serii Smart Home Office. Tym razem skupialiśmy się na trzech tematach, krytycznych ze względu na zbliżającą się zimę – automatyzacji ogrzewania, oczyszczaniu powietrza oraz zabezpieczeniu przed Blackoutami.
32 stopnie. Taką temperaturę pokazuje mi mój czujnik temperatury, gdy siedzę na spotkaniu. Nieważne jakie to jest spotkanie, bo produktywność jest gdzieś w okolicach zera. W biurze w Katowicach, gdyby była taka temperatura to by oznaczało dwie rzeczy – zepsutą klimatyzację i bunt załogi na pokładzie. W biurach mamy jednak szansę na idealną temperaturę ale w domu zazwyczaj już tak cudownie nie jest. Z tego powodu dzisiejszy artykuł będzie rodzajem poradnika. Po dwóch latach pracy w tak wysokich temperaturach powiedziałem sobie dość. Czas na zmianę i wprowadzenie do mojego domu czegoś co znacząco obniży temperaturę. Dzisiaj pokażę Wam trzy rozwiązania, które moim zdaniem są warte uwagi, ale jak wszystko – mają swoje plusy oraz minusy.
Czyli jak polski język w asystentach może wpłynąć na bankowość.
Właśnie minął 2021 rok, czyli kolejny, w którym żaden z asystentów nie przemówił po polsku. Ciężko określić moje rozczarowanie wielką trójcą, czyli Apple, Google oraz Amazon w tym kontekście. Niby każdy jest blisko, bo Google robił już testy, Apple zatrudniło ludzi do wprowadzenia naszego języka, a Alexa jest rozwijana w naszym rodzimym Gdańsku! Ale efekt jest dalej jaki jest – nikt nie mówi po polsku. Za to każdy zadaje sobie pytanie – czy 2022 rok będzie tym przełomowym?
czytaj więcej
Mamy boom na elektryczność. W dzisiejszych czasach mam wrażenie, że zachłysnęliśmy się elektrycznością mniej więcej na podobnym poziomie jak ludzie w czasach Edisona i Tesli. W dzisiejszych czasach praktycznie wszystko musi być elektryczne, a jako duży zwolennik takich rozwiązań – przejdę dzisiaj przez elektryczność w transporcie.
Dzisiaj zapraszam Was na artykuł ze świata wirtualnego. VR i AR to słowa, które zaczynają powoli rozgrzewać nasze serca. Znowu jesteśmy w przededniu rewolucji technologicznej, ale tym razem związanej z rzeczywistością wirtualną i rozszerzoną.