Witam,
Dnia 26 stycznia czyli wczoraj koło godziny 23:50 w placówce w Płocku (Bielska 51, 09-400 Płock) wpłacałem we wpłatomacie osiem tysięcy złotych. Bankomat pie iądze przyjął po chwili zwrócił 200 złotych których nie mógł rozpoznać. Włożyłem je z powrotem. Po chwili bankomat oddał 200 zł a jak chciałem dołożyć kolejne 200 złotych to oddał mi kartę beż żadnego potwierdzenia wpłaty. Po sprawdzeniu stanu konta okazało się że nie ma wpłaty na konto w wysokości 7800 złotych. Okradli mnie z moich pieniędzy i żądam od banku natychmiastowego zwrotu na moje konto. Jestem klientem od lat jechałem do wplatomatu Po nocy prawie 30 kilometrów i po prostu okradli mnie z pieniędzy. Nie interesuje mnie miesiąc czekania na rozpatrzenie reklamacji. Oczekuję zwrotu jutro do godziny 12:00. Będę was od rana nękał telefonami i jeśli do godziny 12:00 nie będzie pieniędzy na koncie zgłaszam sprawę kradzieży na policję. Mam swoje pilne zobowiązania które muszę spłacić. Jeżeli przez was tego nie zrobię skieruję pozew do sądu. Sprawdźcie monitoring i rejest wpłat we wpłatomacie czy co tam chcecie. Nie mam żadnej pomocy bo oczywiście oprócz bezużytecznego wirtualnego asystenta nikt nie pracuje o tej porze a infolinia niby 24/7. Skoro oszczędzacie na ludziach to macie pieniądze by zadośćuczynić swoje oszukaństwo.
Widzę na forum że takie sytuacje są częste i klientów traktuje się jak intruzów.