Kredyty hipoteczne

[#1]

@Dario89, jeśli złożyłeś wszystkie dokumenty i operat od razu to jest szansa, że przy analizie wstępnej dostaniesz anailzę ostateczną więc wyczekuj spokojnie.

Ewentualnie dopytaj czy powinieneś dorzucić wyciąg z banku z 3 ostatnich miesięcy pokazujący wynagrodzenie (bank prosi o taki dokument, gdy od złożenia dokumentu do analizy ostatecznej upłyneło sporo czasu np: 1.5 miesiąca). Jeśli wpływy wynagrodzenia masz do ING na konto to o taki dokument bank nie poprosi.

Możesz dopytać czy bank potrzebuje w jakimkolwiek celu żebyś potwierdził dokumentem (z Urzędu Miasta) adres zameldowania/zamieszkania, jeśli to raczej nie powinni już o nie więcej pytać.

Tutaj można sobie sprawdzić listę potrzebnych dokumentów przez bank dla różnych wariantów kredytu hipotecznego (interaktywny plik .pdf):

https://www.ing.pl/_fileserver/item/1nhg7pj 

Aaa... warto sprawdać zawsze po doradcy i dopytywać od razu czy przy składaniu wniosku może przejrzeć jeszcze raz czy wszędzie są złożone podpisy, ewentualnie czy nie brakuje na jakimś dokumencie (np: od dewelopera) potwierdzenia pieczęci: "Zgodność z Orginalem".

Co do innego banku to w mBanku dostaniesz decyzje ostateczną do 3 tygodni, ale sam musisz sprawdzić na ile to jest oferta dla Ciebie.

Ja niezmiennie zachwalam ING, chociaż teraz bank ma duuużo pracy i kredytobiorcy się niecierpliwią co jest zrozumiałe.

Trzymam kciuki!

Powodzenia!

ps. jeśli już będziesz miał ostateczną decyzję to wraz z doradcą/pośrednikiem kredytowym powinieneś przejść przez kroki opisane w dokumencie, aby w mierę szybko i bezproblemowo podpisać umowę kredytową i uruchomić kredyt:

https://www.ing.pl/_fileserver/item/49smmcm 

[#2]

Witam,

Jest szansa na przyśpieszenie decyzji?, złożyłem wniosek 2 dni temu, ale u mnie sytuacja jest jasna jak słońce (dochody, kawaler, zero pożyczek, wkład już na koncie ING, konto mam od dawna na ING). 

pozdrawiam

[#3]

@Dario89

Niestety ale składając papiery  przez doradcę - musisz być skazany na jego kompetencje.

Z tego co piszesz (brak podpisu na wniosku) wynika właśnie z podejścia doradcy. Zanim złoży papiery musi przestudiować wszystko - brak głupiej parafki, daty albo zaznaczenia "okienka" skutkuje właśnie problemami.
Wydaje mi się, że nie wszedłeś na drugi etap bo bank nie otrzymał wniosku ( to od niego wszystko się zaczyna i Twój podpis jest obligatoryjny, więc jeśli jego brakuje to wniosek jest dla banku zwykłym kawałkiem papieru).

Jeśli ktoś czeka dłużej niż 3 dni na przejście w 2 etap - to oznacza, że albo doradca nie złożył tego wniosku w dniu w którym Ci powiedział albo coś jest z nim nie tak.

Mam nadzieję, że Twój wniosek będzie już za chwilę procesowany. Życzę powodzenia!

[#4]

@megatapety 

Niestety. Ale nie.

Myślę, że wiele osób ma taką sytuację jak Ty ale procesy kredytowe tak właśnie wyglądają. Gdyby można było to jakoś przyspieszyć - to 100% osób starających się o kredyt tak właśnie by zrobiło

[#5]

W PKO BP dostaliśmy decyzję ostateczną po niecałych 2tyg. W ING czekamy już 3 tyg. na wstępną i zaczynamy żałować, że zdecydowaliśmy się poczekać..

[#6]

@Dario89, dodam tylko, że warto od osoby składającej wniosek (pracownika banku lub pośrednika) zawsze prosić o ksero wszystkich złożonych dokumentów (i robić to należy na każdym etapie procesu kredytowego jeśli pojawiają się nowe dokumenty itp), bo mamy do tego prawo. Na tej podstawie można później kogoś rozliczyć, ewentualnie mieć na pamiątkę Niestety nie można pozwalać na niedopatrzenia ze strony pośredników gdyż jest to profesjonalny podmiot w przeciwieństwie do kredytobiorcy i albo swoją pracę wykonuje dobrze, albo powinien szukać czegoś mniej angażującego, nie wymagającego skrupulatności.

[#7]

Hej my też jesteśmy umówieni dziś na telefon od specjalisty hipotecznego ale z PKO SA ponoć do 3tyg max do miesiąca jest odpowiedź ostateczna. A jeden bank to trochę za mało musimy się zabezpieczyć.

[#8]

@Monika90, pamiętać należy, że przy składaniu kilku wniosku kredytowych bank przy analizie wniosku kredytowego może rozpatrywać sytuację kredytobiorcy jako desperacką i może to zadziałać na niekorzyść osoby wnioskującej. Oczywiście 2-3 wnioski kredytowe to dobre rozwiązanie, ale należy się liczyć z tym, że jeśli decyzja w innym banku będzie odmowna to również w ING możemy spodziewać się decyzji podobnej. ING bardzo skrupulatnie ocenia sytuacje kredytobiorcy i dobiera tych, którzy gwarantują bezproblemową obsługę kredytu w całym okresie jego trwania. Wszystko należy dobrze przemyśleć zanim się zrobi jakiś ruch, aby potem nie żałować podwójnie.

[#9]

Masz rację doskonale to rozumie ale nie uważam że nasza sytuacja jest zła tylko chodzi też o czas w jakim otrzymamy decyzję jest to dla mnie kluczowe ponieważ jest pandemia i wszystko rozbija się o czas. Sama decyzja jak potrwa miesiąc później podpisanie umowy w placówce do tego notariusz nie chce żeby uciekło mi mieszkanie ani zadatek wpłacony. Drugi bank może szybciej rozpatrzyć mój wniosek i jak dojdzie do przymusu to będziemy musieli skorzystać z szybszej a niekoniecznie lepszej opcji.

[#10]

@Monika90, nigdy nie wybieraj droższej oferty (zwłaszcza z niepotrzebym cross-sellem) na tak długi okres czasy, bo to po prostu nie bedzie opłacalne. Normalnym czasem na podpisanie umowy u Notariuszem wydaje się zapas 2 miesięcy (właśnie z uwagi na decyzję kredytową) i lepiej się opłaca dogadać ze sprzedającym niż szukać czegoś na łapu capu.

Dodam tylko, że jeśli rozglądacie się za alternatywną ofertą to warto korzystać z takich narzędzi jak FINPACK.pl (nie daje referala w linku - podsyłam, bo pośrednicy z niego korzystają ), gdzie porównać można całkowite koszty kredytu, prowizje pośrednika i wybrać najlepszą ofertę w danej chwili (rejestracja na stronie jest darmowa w pakiecie próbnym, ale to powinno wystarczyć, aby zobaczyć czy doradca/pośrednik poleca nam najtańszą ofertę, ewentualnie można go spytać czym się kieruje, gdy poleca nam bank - nie warto dać sobie oczy mydlić). Ja lubie ING, bo nie ma tu żadnych tricków i oferta jest przejrzysta od początku do końca. Jestem chyba INGlover