Jeśli możesz to pewnie najlepiej gotówka. Ja niestety nie mogę. Zmuszony byłem się przenieść do innego banku (mam nadzieję że na jakiś czas bo później tego bu*delu nikt nie ogarnie jak będę firmę i swoje sprawy prowadził "na raty" w kilku bankach). I to wygląda podobnie albo nawet gorzej.
Poza tym później będę się musiał tłumaczyć z transferów które wyglądają totalnie bezsensownie więc podejrzanie...
Faktycznie skala ingerencji w prywatne sprawy klientów to jakiś cyrk a forma prowadzenia procedur woła o pomstę do nieba. Do tego stopnia że ja już nawet nie wiem, ani co mam dostarczyć ani czy wymagane dokumenty mogę legalnie dostarczyć. No ale jak nie dostarczę to mi urząd skarbowy wejdzie na głowę bo niepopłacone podatki to już realny problem... a nie jakieś urojenia ludzi którzy wszędzie widzą mafie i terrorystów a w moje relacje z bankiem wciągają już nawet osoby trzecie które mogą sobie tego nie życzyć.
Tylko mieć nadzieję, że sytuacja jest przejściowa i to wynik problemów na Ukrainie oraz tego że się próbuje zapobiegać jakiemuś... nie wiem, może wyciekowi pieniędzy do Rosji?
Jeśli dowód tożsamości jest ważny, podatki zostały odprowadzone a dochody zadeklarowane to ewentualnie tyle obsługę ING powinno interesować.
Tyle są warte te wszystkie "nowoczesne programy bezgotówkowe". Jak tak dalej pójdzie to za niedługo przy zakupie 2 marchewek i 5 cebul będziesz musiał pójść do banku i złożyć deklarację że chcesz ugotować rosół a nie kałasznikowa bo ja rozumiem że to spowiadanie się z najmu w ramach AML ma służyć temu, żeby sprawdzić czy nie podnająłeś mieszkania jakimś terrorystom