@admin Od wczoraj rozumiem nowy Regulamin wszedł w życie? Oznacza to, że przy wypłacie gotówki z obcego bankomatu niż ING za każdą drugą i kolejna wypłatę w okresie rozliczeniowym pobierana jest opłata dodatkowa od takiej wypłąty w wysokości 2,50 PLN?
Ja jak widać nie przestarszyło to nikogo albo ten spokój na Forum to zasłona dymna
"Ja jak widać nie przestarszyło to nikogo albo ten spokój na Forum to zasłona dymna"
(sensownego cytowania nadal nie ma na forum, za to do obsługi 500+ bank rzucił się już dawno temu 
)
@Keicam: przestraszyło, przestraszyło, po prostu nie ma sensu o wszystkim pisać na forum. Po ostatnich zmianach w cennikach (nie tylko w ING) zamknąłem trzy karty (jedna 'firmowa' w ING, jeden awaryjny Mastercard w innym banku i jedna walutowa) z których korzystałem rzadko, a jak podsumowałem prowizje za ubiegły rok to wyszło mi ponad 100 pln tylko za ich posiadanie - nie potrzebuję ich aż tak żebym placił w tym roku ponad 200 pln za to samo.
Obecnie wracam do płacenia gotówką i o ile jest to bardziej ryzykowne (gotówkę łatwiej ukraść i mam zero szans na odzyskanie środków, przy nieautoryzowanym użyciu karty szanse są nikłe ale jednak są) i znowu noszę jakieś drobne tak do 2-3k pln w portfelu ponieważ nie mogę ufać jednej karcie ING. Nawet ostatnio o 1 w nocy miałem problem z zapłaceniem moją podstawową kartą - w takiej sytuacji wcześniej używałem awaryjnego mastercarda albo 'firmowej', teraz po prostu mam ze sobą gotówkę.
Te opłaty to niby niewiele, ale tu 7 pln, tam 12 pln, tu 2.5 pln i się zbiera w skali roku konkretna kwota a nie widzę sensu w płaceniu za nic, przecież utrzymanie wydanej karty nie kosztuje nic, może 1gr prądu na serwery miesięcznie i parę groszy amortyzacji programistów.
Razem z tym zamknąłem na razie tylko jeden rachunek ponieważ samo prowadzenie pozostałych jest póki co darmowe a czasem z nich korzystam, jak wejdą jakieś opłaty to zamknę tak jak karty.
Skoro bank nie chce moich pieniędzy to nie, nie będę się narzucał. Do tego muszę przyznać że płacenie gotówką ma w sobie to coś a nawet niewielkie kwoty rzędu kilku tysiecy pln w banknotach są przyjemne w dotyku 
