26-05-2021 20:59
27-05-2021 17:29
27-05-2021 17:31
Staramy się jak najszybciej rozpatrzyć każdy wniosek, niestety w ostatnim czasie mamy ich wiele. Tutaj niestety nie mam dostępu do danych w systemie, jednak zależy mi na tym, żebyś miał kompletne informacje. Dlatego proszę, skontaktuj się w tej sprawie ze specjalistą, u którego kompletowałeś dokumenty.
27-05-2021 19:44
28-05-2021 00:17
Ja bym nie liczył na tak sprawne załatwienie sprawy i spokojny sen. Z wielu przyczyn:
1. Decyzja kredytowa to jedno, a podpisanie umowy z bankiem, a później umówienie się na termin u notariusza to kolejne sprawy.
2. Monitorowałem status swojego wniosku i orientacyjne informacje procesowe ( https://www.ing.pl/partner/indywidualni/hipoteka/proces-kredytowy ) ale to i tak nie jest zgodne z prawdą. Mój wniosek, po perturbacjach, był na etapie w stylu "mamy wszystko, podejmujemy decyzję". Po czym wrócił do "czekamy na dodatkowe dokumenty".
3. Przez natłok wniosków pracownicy ING nie są w stanie rzetelnie i na czas wykonywać swojej pracy. W moim przypadku np. zostały zagubione dokumenty i bank poprosił o nie jeszcze raz. A czas leci.
4. To nie jest tak, ze specjalistą pracuje nad naszym wnioskiem. To nie jest tak, że sprawa posuwa się cały czas do przodu. To system. To proces. Dokumenty lądują w kolejce, czekają wiele dni, aż ktoś spojrzy na nie. Specjalista spojrzy, przeanalizuje, zweryfikuje i przekaże dalej do systemu. Do kolejnej kolejki. Mój wniosek był raz w stanie limbo: po złożeniu wszystkich dokumentów w jednym tygodniu, po czekaniu wielu dni, aż coś się ruszy, system (zakładam, że system, bo coś koło 2 w nocy) zdecydował, że dokumenty są przeterminowane i zamknął wniosek. Dokumenty które były aktualne przeterminowały się w systemie, bo Bank nie był w stanie ich przetworzyć.
5. Specjalista, u którego kompletowaliśmy dokumenty też nie ma mocy sprawczej, aby coś przyspieszyć. Dowie się, że nasz wniosek leży w kolejce. Bo przecież merytoryczne i formalne aspekty załatwiamy niezwłocznie i szybko.
6. Myślę, że możemy, po prostu, wyrzucić na forum swoje smutki i żale; poklepać się wirtualnie po ramieniu. Nic więcej. Moderatorzy tutaj nie są w stanie sprawić, że nasze wniosku przeskoczą nad innymi w kolejkach.
Ja mam swój wniosek: nie wierzyć orientacyjnym szacunkom i zakładać sobie nie x1.5, nie x2, tylko co najmniej trzy razy więcej czasu na załatwienie sprawy w banku. Tylko trudno przekonać sprzedającego nieruchomość, że trzeba wpisać 4 miesiące w umowę p-wstępną, bo 2 miesiące na pozyskanie kredytu hipotecznego to mało.
Stwierdziłem, że albo należy pogodzić się z utratą kilkudziesięciu tysięcy PLN lub wynająć prawnika aby motywował, że stan faktyczny nie jest spowodowany Twoją wolą. Albo namówić sprzedającego do zmiany warunków umowy (z popularnym i uniwersalnym uzasadnieniem "bo covid").
Ale to znowu trzeba z sufitu wymyślić termin, bo przecież bank Ci nie powie, ile jeszcze czasu będzie (przepraszam, jeśli to zabrzmi zbyt kolokwialnie) grał z Tobą w ping-pong i prosił o kolejne dokumenty lub żonglował statusem wniosku.
Ofertą kredytów hipotecznych zajmują się nasi eksperci hipoteczni w placówkach banku. Na kontakt z naszym specjalistą możesz umówić się w Moim ING. Po zalogowaniu do Mojego ING proszę wybrać: Pomoc i
... 14-11-2024Nie mamy takich zgłoszeń. Proszę, zrestartuj telefon. Jeśli sytuacja będzie się powtarzać, napisz do nas na czacie w bankowości internetowej. Przyjmiemy zgłoszenie techniczne.
13-11-2024Dzień dobry,
czy ING udziela kredytu hipotecznego na budowę domu na działce ze służebnością gruntową niewielkiego obszaru tej działki?
Pozdrawiam
14-11-2024