19-04-2018 13:43 | Edytowano: 19-04-2018 13:47
Mi udało się ze sprzedającym wynegocjować 2 miesiące na zakup nieruchomości na umowie przedwstępnej pomimo jego pytań: tak długo ? Byłem pewny idąc do doradcy finansowego dnia 1 marca 2018 , ze składam wniosek o kredyt w ING i spokojnie w 2 miesiące wyrobie się. Ale okazuje się, że to wcale nie jest pewne. Jestem na etapie pozytywnej wstępnej decyzji, opłaconego i złożonego operatu (wykonany przez rzeczoznawcę z banku) i nadal nie mam końcowej pozytywnej decyzji. Pozostał mi tydzień do końca umowy, sprzedający poinformował mnie, że nie będzie aneksował umowy bo ma kupca który kupi "od ręki" za gotówkę i ma już dość czekania. Nawet jak decyzja ostateczna pozytywna będzie w przyszłym tygodniu to i tak będzie nerwowo bo przecież trzeba podjechać banku na spisanie umowy na kredyt i wtedy jeszcze umówić notariusza.
Jeśli w przyszłym tygodniu nie dostane końcowej decyzji to nie dość, że straciłem 2 miesiące, jestem w plecy zadatek 20 tys. zł., operat dla ING 680 zł i jeszcze muszę szukać na nowo nieruchomości.
Ps. Tak ku przestrodze jak chcecie brać kredyt w ING to umowa przedwstępna na co najmniej 3 miesiące, ciekawe czy znajdzie się taki sprzedający tak wyrozumiały.
19-04-2018 15:10 | Edytowano: 19-04-2018 15:15
No właśnie, ja też się martwię, właśnie dostałem kolejne informacje z trzeciego banku, że w poniedziałek będzie decyzja wstępna - czyli tylko ING się nie wyrabia - no cóż, sami sobie odbierają klientów (swoją niekompetencją?), a może nie chcą dać kredytu wszystkim, bo po co no ale odmawiać sobie zysku, w moim przypadku jest to prawie 160 000 zł - widać dla banku ING, jest to zysk poziom "plebs" i nawet nie chcą się pochylić nad wnioskiem, bo więcej zarobią na Januszu i jego Passeratti troszkę rozczarowujące - do końca miesiąca daję czas ING, potem idę do innego banku - szkoda mi kolejny raz tracić czasu i pieniędzy na szukanie (ogromna ilość nerwów będzie zaoszczędzona - deweloperzy, to specyficzna rasa, która wie, że bez kredytu ani rusz a jednocześnie chcą pieniądze od ręki!), szkoda, że ING tego nie szanuje.
PS: szukałem tego „gniazda” 7 miesięcy, po drodze przewinąłem się, przez innych deweloperów (niektórzy napsuli mi krwi) - i nie mam zamiaru zaprzepaścić tego przez "Przepraszamy, mamy za mało ludzi...."
Wierzę, że ING ma dobrą ofertę, ale co z tego jak nie jest ona dostępna!?
19-04-2018 15:46
Witajcie
@JustynaD , @sklodziu, @alexzem
czas na moje podsumowanie - jednak związuję się z ING na lata... (15!)
Przypomnę tylko naszą drogę :
08.03 wniosek złożony do banku przed pośrednika kredytowego
12.03 rejestracja wniosku w banku
06.04 wstępna decyzja
09.04 oddanie własnego operatu do banku
19.04 - OSTATECZNA DECYZJA - 42 dni kalendarzowe ....
Jeśli mogę coś doradzić tym, którzy zastanawiają się nad tym jak skrócić termin oczekiwania na decyzję ostateczną to korzystajcie z zewnętrznego rzeczoznawcy. W naszym przypadku było taniej - 400 zł, ale przede wszystkim szybciej...
Trzymam kciuki za Was wszystkich, niech ING nie spędza Wam snu z powiek, nie przysparza siwizny na głowie. I bez względu na to, który bank zedrze z Was gigantyczne odsetki - niech Wam się cudownie mieszka!
A bankowi życzę zmiany polityki, ponieważ powodujecie zniechęcenie potencjalnych klientów, tych którzy na mają czasu ani pieniędzy czekać na wiecznie odwlekaną w czasie decyzję.
19-04-2018 16:40
19-04-2018 17:38
@Ostróżka gratulujemy chociaż jedna osoba zadowolona, w tym ciągu niefortunnych postów i zasłaniania się marketingową papką ze stroną ING
Miłego mieszkania, szybszego spłacenia (aby bank mniej wyrwał, za ten czas oczekiwania) i zdrowia, bez tego ani rusz!
19-04-2018 18:08 | Edytowano: 19-04-2018 18:10
@Ostróżka no i pierwsze miejsce przeszło mi koło nosa . Dalej jednak liczę na pudło . Jak widzę, ze spłaceniem tez pierwsza dolecisz do mety. Ogromne gratulacje.
19-04-2018 21:44
19-04-2018 23:47
20-04-2018 08:19
20-04-2018 11:42
Ja po miesiącu czekania dostałam decyzje negatywną, która była prawdopodobnie niedopatrzeniem analityka. Powód: wewnętrzne regulacje banku. Rzeczywisty powód: brak rachunku powierniczego założonego przez developera - ale to akurat żaden powód, bo inwestycja jest już zakończona. Tez skladałam dokumenty już z operatem szacunkowym - straciłam tylko czas i 400 zl. Podpisałam juz umowę kredytową w innym banku , oferta troszkę gorsza, ale szybko, sprawnie , z szacunkiem dla klienta, na poziomie i bez niepotrzebnych nerwów. Na ING świat się nie kończy
Hej, korzystając z Vinted, olx czy innych portali w ramach bezpieczeństwa swoich danych nie podaje swoich prawdziwych danych, pojawił się problem pierwszy raz dopiero gdy założyłem konto w ING, przysz
... 22-11-2024