@wojtech pośrednik składał - ale ogółem ING mnie rozczarowuje, w dwóch innych bankach pośrednik złożył w tym samym dniu lub nawet dwa dni później - i już mam tam decyzje wstępne.
Teraz już wiem:
- składać wnioski osobiście
- operat zlecać jeszcze przed wnioskiem lub przed decyzją wstępną (nie czekac na bank)
@wojtech twój przypadek, tylko potwierdza, że lepiej zrobić swój operat niż czekać na operat z ING - kolejny raz widać ich niekompetencje i nieudolność - dlaczego wniosek z operatem został rozpatrzony szybciej niż wniosek bez? Przecież ING mówi, że wnioski wpadają do jednej kolejki względem daty przyjęcia w systemie - chyba jednak rządzą tym inne nieznane kryteria - np. "rentowności" lub bezpiecze
Zleciłem w piątek wycenę przez zewnętrznego rzeczoznawcę, otrzymałem już pozytywne decyzje wstępne z dwóch banków, poza ING, jeżeli do czwartku nie dostanę info, to cóż "ktoś inny zarobi" - różnica w ofertach nie jest wielka - a ING wybrałem z wygody, bo maja fajną stronę www do zarządzania - ale nie stać mnie na czekanie 2 miesięcy, bo mają dużo pracy - mój deweloper chce sprzedać i w sumie może
@Blondi nadal cisza, a mój doradca jest zasmucony wieścią, że ludzie skąłdający w oddziale osobiście mają wydawane decyzje szybciej. W sumie to teraz żałuję.
@wojtech - Szczerze to już nie wiem jak to jest z tymi terminami - wnioski złożone przez doradce 10.04, minęło już 13 dni, zero odezwu, tu ludzie na forum piszą, że 10 dni, tam, że 23 dni na decyzję wstępną - szczerze, czuję się już zmęczony sytuacją i chyba zaakceptuję ofertę innego banku z literkową nazwą, tam po kilku dniach dostaliśmy wstępną. Jak ING sobie nie radzi, to mu pomóżmy i zrezygnuj
No właśnie, ja też się martwię, właśnie dostałem kolejne informacje z trzeciego banku, że w poniedziałek będzie decyzja wstępna - czyli tylko ING się nie wyrabia - no cóż, sami sobie odbierają klientów (swoją niekompetencją?), a może nie chcą dać kredytu wszystkim, bo po co no ale odmawiać sobie zysku, w moim przypadku jest to prawie 160 000 zł - widać dla banku ING, jest to zysk poziom "plebs"
Pani Moniko, ja rozumiem, ale mój deweloper już nie, udało mi się wytargować niższą cenę, gdzie ma już kolejnych klientów - niestety nie będzie czekał na mnie - biznes rządzi się swoimi prawami.
Musze przyznać, że pracuję w korporacji i jak widzę: "Przepraszamy za zaistniałą sytuację. Rzeczywiście czas obsługi wniosków kredytowych jest wydłużony. Zdajemy sobie sprawę z faktu, że jest to bardzo niek...
Właśnie tak to się kończy, my już w innym banku też mamy decyzję wstępną, wniosek składany 2 dni później niż w ING - jeżeli w rozsądnym czasie nie otrzymamy decyzji, to idziemy do innego banku - który był w stanie w 4 dni robocze przeanalizować wniosek, a jedyna róznica to mniejsza opłata za rzeczoznawcę i 3000 zł na uruchomienie kredytu - a czasem nie warto czekać, żeby zaoszczędzić, bo można wię