29-04-2020 08:28
Witam. Czy ktoś potrafi mi wyjaśnić ten fenomen?
Wchodzę na stronę ING Direct. Klikam w "Załóż konto przez internet, bez wizyty w oddziale.". Po wpisaniu
nazwiska i peselu dostaję informację w stylu "Proszę iść do oddziału". I okazało się, że powodem jest to,
że mam upoważnienie do konta korporacyjnego firmy w której pracuje.
Czyli jako klient z ulicy zakładam konta do woli, ale jako klient jakoś tam potwierdzony (skoro duża firma
dała mi upoważnienie to chyba nie jestem zwykłym oszustem) muszę iść i się prosić o konto w oddziale?
Czy ktoś to rozumie? Co moje upoważnienie ma wspólnego z możliwością szybkiego założenia prywatnego
konta?
Andrzej
30-04-2020 10:48
@etet100 W sytuacji gdy posiadasz u nas kartotekę klienta, nie możemy poprzez serwis www utworzyć nowej (drugiej) lub też aktualizować posiadanej (bez weryfikacji osoby zlecającej taką aktualizację). Dlatego system kieruje Cię do właściwego miejsca, gdzie dokonasz tych czynności.
24-09-2020 23:50
etet100 zgadzam się z Tobą. Mamy podobną sytuację z żoną. Kilka lat temu "dopisałem ją" jako współwłaścicielkę do własnego konta, a teraz ona nie może przez internet założyć swojego konta.
Dodam, że jest osobą chorą i nie opuszcza mieszkania a więc nie może odbyć wizyty w Oddziale Banku.
A przecież założenie Konta nie zmienia w Kartotece zweryfikowanych już danych.
Ponowna weryfikacja osoby nie likwiduje przecież Kartoteki tylko ją uzupełnia o dane które można przesłać internetem. Powtórzę więc twoje pytanie. Dlaczego założyć przez internet nową kartotekę Bank może, ale dopisać do starej nowe dane to już tylko osobiście. Czy będąc klientami ING stajemy się mniej wiarygodni i dlatego muszą nas obejrzeć przez szkiełko?
25-09-2020 22:54
Miło mi czytać, że żona chce skorzystać z naszej oferty i założyć swoje konto Może to zrobić bez wychodzenia z domu. Jako pełnomocnik lub współwłaściciel konta powinna mieć swoje dane do logowania się do bankowości. W Moim ING, w zakładce Oferta ING, będzie mogła założyć konto u nas.
Wizyta w oddziale jest konieczna tylko w sytuacji jeśli żona nie ma swojej bankowości.
26-09-2020 07:12 | Edytowano: 26-09-2020 07:23
Niestety nie mogę znaleźć takiej opcji w moim Moim ING.
A żona swojej bankowości internetowej nie posiada.
Jak ma ją uzyskać (jako pełnomocnil lub współwłaściel)?
Proszę o dalszą pomoc
26-09-2020 07:16 | Edytowano: 26-09-2020 07:26
Jak usuąć ten wpis?
27-09-2020 13:58
@ M51 Jeśli Twoja żona nie posiada swojej bankowości internetowej, może ją założyć w oddziale banku. Wystarczy, że uda się do dowolnego oddziału z dowodem osobistym.
27-09-2020 20:39
Oczywiście, przecież właśnie o tym razem z @etet100 piszemy. Dla waszego "starego" klienta stwarzacie utrudnienia, a osobie nieznanej ułatwiacie załatwienie tej samej sprawy. Ja dodatkowo piszę, że dla żony warunek przybycia do siedziby banku jest praktycznie warunkiem zaporowym. Trzeba sporo doświadczenia i empatii aby dostrzec, że przepis ładnie wyglądający na papierze w praktyce jest, niezamierzoną, barierą nie do przebycia. I jeszcze to odcięcie klienta od pracowników decyzyjnych, nawet najniższego szczebla, który mógłby i chciał poświęcić odrobinę uwagi konkretnemu problemowi.
pozdrawiam
28-09-2020 18:52
@M51 rozumiem zaistniała sytuację. Niestety, niektóre procesy technologiczne są bardziej skomplikowane, niż się wydają. Dla nowych klientów wydajemy pakiet usług, zawieramy łącznie umowy. W opisanym przez Ciebie przypadku wymagana jest aktualizacja danych, już zawartych w systemie bankowym. Problem polega na tym, że klient chcący zrealizować aktualizację danych - zawrzeć nową umowę o bankowość internetową, nie ma narzędzia autoryzacji dyspozycji. Upraszczając, nie mamy jak potwierdzić tożsamości Twojej żony zdalnie.
28-09-2020 23:52
Ja również rozumiem, że nie wszystko jest takie proste jak wydaje się osobie niezatrudnionej w banku (tzn. np. mnie). Jeżeli jednak stosowany aktualnie sposób wprowadzenia nowego zapisu - jest sprawdzony, to co stoi na przeszkodzie zastosować go również do wprowadzenia zmian starego zapisu?
Żona już raz, była w banku (wtedy jeszcze mogła) i jej tożsamość została potwierdzona. Zakładacie Państwo nowe konta w "ciemno", a zweryfikowanej już (przez siebie) osobie stwarzacie problemy. Myślę że oprócz wizyty kuriera (obciążenie kosztem naszego konta, co też jest sposobem weryfikacji), potwierdzeniem może być np. numer (hasło) przesłany listem poleconym (do rąk własnych). Sami na pewno znacie jeszcze parę innych. Myślę, że są to sposoby pewniejsze niż obejrzenie dokumentu osobistego i zdjęcia 'en face'. A może w tym przypadku do sprawy należy podejść indywidualnie z empatią. Myślę, że takich spraw macie Państwo niewiele, ich pozytywne załatwienie (z zachowaniem wymaganych reguł) nie wymagało by tak wielu godzin pracy.
O co proszę, również w imieniu innych nie opuszczających swoich mieszkań osób.
Użytkownik | Liczba Lajków |
---|---|
12 | |
11 | |
6 | |
4 | |
4 |