04-03-2021 14:47
a jakieś konkrety w miejsce spamowania i bicia piany oraz nabijania postów nie łaska - do obu oburzonych powyżej...
zapytam raz jeszcze - dlaczego niby bank "musi" skoro tylko "może"? a skoro on "może" to oznacza, że ja "nie muszę" - proste pytanie powinno skutkować prostą odpowiedzią, czyż nie?
11-03-2021 11:41
Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu, bank ma obowiązek spełnić środki bezpieczeństwa finansowego w celu weryfikacji klienta oraz środków, którymi dysponuje. Bank sam określa, w jaki sposób te środki spełnia, a jako że ustawa daje możliwość kopiowania dokumentów tożsamości, bank z niej korzysta, uznając za najlepszy sposób potwierdzenia danych z dokumentów tożsamości.
11-03-2021 21:13
Poważnie? Pytam, gdyż z przywoływanych odpowiedzi banku wynika, że jest do tego zobowiązany czyli inaczej musi... czyżbym usłyszał, że jednak nie musi? A bank może sobie decydować w zakresie wewnętrznych przepisów a nie rzeczy ujętych w ustawy - gdy nie ma stosownej delegacji ustawowej - a w przywołanym przepisie nie widzę zapisu wskazującego o treści: "jeśli bank zażąda możliwości wykonania kopii dowodu tożsamości, to obywatel jest do tego zobowiązany a jeżeli odmówi, to podlega karze takiej a takiej" a jeśli nie ma penalizacji odmowy udostępnienia bankowi dowodu tożsamości do sporządzenia kopii to oznacza iż nie ma także takiego obowiązku a odmowa nie narusza prawa... to tyle w zakresie tego, co "bank może sam" w temacie żądania a także środków przymusu w stosunku do obywatela-klienta w tym względzie...
... i bank to wie, bo nie wyciąga żadnych konsekwencji w stosunku do ludzi odmawiających udostępnienia dowodu tożsamości do kopiowania, gdyż wyciągając takowe sam postępowałby bezprawnie...
15-04-2021 23:51
Mnie też zaczęli nękać telefonami. Żenada. Podaj źródło majątku. Mówi się że to i to, a ona dalej swoje to niewystarczające a to jeszcze powiedz a tamto, a co było w 2007 roku? - nawet urząd skarbowy nie żąda dokumentów powyżej 5 lat wstecz. Trochę im na głowę padło w tym Ingu - jak na jakimś sovieckim przesłuchaniu. I w kółko "ustawa nakłada na nas bla bla bla" z uporem maniaka, jak trajkota z automat, ustawa proceder proceder, wydaj wspólników, z kim siatkę szpiegowską tworzyłeś zagrażającą ustrojowi socjalistycznemu. Pierwszy raz coś takiego obserwuję, najpierw ich ignorowałem ale zaczęli być natrętni, zaczęli nawet spamować smsami i grozić, a to że zablokują a to że wypowiedzą umowę. W ciągu miesiąca zamknę konto. W żadnym innym banku takiego natręctwa mnie nie spotkało. Nękanie i to beszczelne. Bez odbioru.
05-05-2021 11:15
Nie rozumiem... Mam rachunek bankowy z mężem, wpływa tam raz w miesiącu wynagrodzenie męża /z odpowiednim opisem/ od pracodawcy. Żadnych innych wpływów - mąż otrzymał pismo, aby wskazać źródło środków pieniężnych wpływających na rachunek bankowy... Czy ktoś w banku myśli??? Czy tutaj naprawdę trzeba aż oświadczenia???
Posiadam również osobisty rachunek w ING, gdzie jest kilka źródeł wpływów, ale widać mnie nikt nie podejrzewa
15-07-2021 22:51 | Edytowano: 15-07-2021 22:58
Co za bzdury, oczywiście że tylko ING jest takie nadgorliwe w naszym kraju i szuka potencjalnych podejrzanych tam gdzie ich nie ma. Od czasu afery z praniem pieniędzy w ING i ugodzie z prokuraturą Holenderską, cała grupa dostała wytyczne żeby przykręcić śrubę i dlatego tylko klienci ING są nękani chorymi pismami. Wszystkie banki muszą się stosować do ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy, ale tylko w ING każda wpłata/wypłata gotówkowa jest podejrzana .Takich bzdurnych pytań to mi US nie zadawał podczas kontroli.
28-12-2021 11:48
Bank w sposób nieprawidłowy stosuje ustawę o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu. Ponadto, jako pełnomocnik kilku już klientów ING zauważam, że bank w sposób nieprawidłowy informuje o wszczętej procedurze powołując się jedynie na komunikat na internetowym koncie klienta. Nie ma telefonu z banku, zaproszenie do oddziału, brakuje korespondencji (listem poleconym za potwierdzeniem odbioru). Następnie bank tak po prostu bez jakiegokolwiek uzasadnienia zamyka rachunek bankowy i przelewa zgromadzone tam środki na rachunek techniczny czyli jest to nic innego jak kradzież tych że środków. Interwencja na infolinii skutkuje tym, że przelewają pod naciskiem środki na inny aktywny rachunek klienta co od razu nasuwa pytanie: to co to za procedura ochrony Klientów banku ? skoro wystarczy telefon aby odzyskać pieniądze (bo oczywiście rozumiem, że zamknięcie rachunku to uzasadnione podejrzenia bycie sponsorem terrorystów) ? Zatem do działań tego rodzaju - jak zamknięcie rachunku bankowego - nie było jednak tak silnych podstaw prawnych i nie było to odpowiednio uzasadnione ? O co chodzi ?
Ponadto:
1. dlaczego bank tego rodzaju procedury wszczyna wobec jednoosobowych działalności gospodarczych ? których profil działalności nie jest nadzwyczajny i nijak nie wpisuje się w fundament wspomnianej wcześniej ustawy ?
2. dlaczego procedura wszczynana jest w stosunku do rachunków bankowych gdzie nie ma zgromadzonych dużych środków pieniężnych ?
3. dlaczego procedura jest wszczynana w stosunku do osób prowadzących działalność gospodarczą gdzie przepływ świadczeń pieniężnych jest stały, kwotowo jednostajny i nieodbiegający od jakichkolwiek norm kwotowych zwyczajowo przyjętych, czyli na niezbyt wygórowane wartości transakcji ?
4. jeżeli podejmowana jest decyzja o zamknięciu rachunku, to gdzie jest uzasadnienie pisemne ? gdzie jest wypowiedzenie umowy wiążącej strony ?
5. gdzie informacja o przysługującym prawie do odwołania ? zażądania przesłania wyjaśnienia na piśmie w terminie niezwłocznym wraz ze wskazaniem wszelkich wiarygodnych okoliczności do tego typu działań ? gdzie pouczenie o tym, że w przypadku nieprawidłowości po stronie banku, konsumentowi przysługuje świadczenie odszkodowawcze?
Reasumując, to takie działanie banku w sposób tak prymitywny, lakoniczny i oparty na wirtualnych procedurach jest działaniem na szkodę Klienta i prowadzonych przez nich działalności gospodarczych, a zabieranie zarobionych środków pieniężnych bez odpowiedniej podstawy prawnej jest w zasadzie zwykłą kradzieżą i nie można tego nazywać inaczej i żadna ustawa nic tu nie zmienia. Bank jako tzw. usługodawca staje się tym samym kompletnie niewiarygodnym partnerem biznesowym, działającym bez głowy, logiki w sposób systemowy oraz bez przeprowadzenia stosownej weryfikacji. Ponadto bank ING taką praktyką w sposób negatywny wyróżnia się na tle innych uczestników rynku bankowego (szeroko pojętego). Polityka kpiny, obraźliwej głupoty i skrajnej nieodpowiedzialności powinna skłonić do tego aby poważnie rozważyć współpracę z tym podmiotem rynku finansowego. Wszelkie nieprawidłowości powinny być przez każdego zgłaszana niezwłocznie w drodze reklamacji do banku oraz zachęcam do korzystania z pomocy takich instytucji jak chociażby Rzecznik Finansowy. Absolutnie nie powinno się dać zdominować prostackiej retoryce banku o tym niby dbaniu o interes Klienta i zdecydowanie żądać rozpoczęcia procedury mającej na celu przywrócenie działania rachunku bankowego (jeżeli komuś bank już zdążył go zamknąć). Bank nie jest bezkarny i też podlega odpowiedzialności cywilnoprawnej. Należy też taką praktykę banku traktować jako skandaliczną i podważającą jakiekolwiek zaufanie do instytucji, która niby jest tzw. "zaufania publicznego".
28-12-2021 12:03
Już wspominałem - ING wydaje się, że stosując taką politykę z perspektywy "konia dorożkarskiego" spowodują, że wszyscy zapomną o aferze z praniem pieniędzy oligarchów rosyjskich i ukraińskich https://www.bankier.pl/wiadomosc/ING-Bank-Slaski-zabiera-glos-w-sprawie-prania-pieniedzy-z-Rosji-i-U... ale zapominają, jakie działania i zaniechania leżały u podstaw tego blamażu na skalę międzynarodową i jakie kwoty mogą potencjalnie "wyprać" drobni ciułacze, których głównie to dotyka... nie sądzę, żeby ING miał odwagę z takich powodów zamknąć konta potężnej firmy czy też korporacji bo raz - straciliby masę pieniędzy a dwa - takie organizacje mają armie prawników... gnębienie detalistów daje ING wymówkę, że robią co mogą a jednocześnie zabezpiecza przed potencjalnymi kłopotami... nazwałbym wprost takie działanie ale nie bardzo wypada...
26-01-2022 15:40
Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu, bank jako instytucja obowiązana ma obowiązek rozpoznania ryzyka prania pieniędzy związanego ze stosunkami gospodarczymi ze swoimi klientami i oceny jego poziomu. Ponadto, instytucja obowiązana jest zobligowana do stosowania środków bezpieczeństwa finansowego w zakresie i z intensywnością uwzględniającą rozpoznane w ten sposób ryzyka.
Środki stosowane w celu właściwego zarządzania ryzykiem prania pieniędzy, zasady rozpoznawania i oceny poziomu ryzyka oraz zasady stosowania środków bezpieczeństwa finansowego są elementem wewnętrznych procedur instytucji wprowadzonych w zakresie przeciwdziałania praniu pieniędzy i finansowania terroryzmu i są formułowane przez instytucje obowiązane z uwzględnieniem charakteru, rodzaju i rozmiaru prowadzonej działalności. Siłą rzeczy mogą się różnić pomiędzy poszczególnymi instytucjami.
Na podstawie przepisów ustawy, informacje dotyczące wszczęcia i prowadzenia analiz zakresu przeciwdziałania praniu pieniędzy są objęte tajemnicą, a ich w szczególności publiczne ujawnianie byłoby niecelowe – ułatwiłoby bowiem ich ewentualne ominięcie przez osoby, którym na tym faktycznie zależy.
W ramach stosowania środków bezpieczeństwa finansowego Bank jest zobowiązany w szczególności do:
identyfikacji i weryfikacji tożsamości klienta,
identyfikacji beneficjenta rzeczywistego,
oceny stosunków gospodarczych i stosownie do sytuacji uzyskania informacji na temat celu i zamierzonego charakteru relacji z klientem, a także
bieżącego monitorowania stosunków gospodarczych klienta, w tym m.in. badania źródeł wartości majątkowych będących w dyspozycji klienta oraz zapewnienia że posiadane dokumenty i informacje dotyczące stosunków gospodarczych są na bieżąco aktualizowane.
W przypadku braku możliwości zastosowania środków bezpieczeństwa finansowego, instytucja obowiązana jest zobligowana do zakończenia relacji z klientem. Stosowne zapisy, umożliwiające wypowiedzenie przez bank relacji w wyniku braku możliwości wypełnienia obowiązków określonych ustawą, znajdują się również w umowach łączących klienta z bankiem. Bank nie jest zobligowany to udzielania pisemnego uzasadnienia wypowiedzenia umowy, jednak na podstawie powszechnie obowiązujących przepisów prawa wypowiedzenie takie może nastąpić tylko w przypadku wystąpienia ważnych przyczyn i przyczyny te są zawsze wskazywane w wypowiedzeniu kierowanym do klienta.
W przypadku gdy środki z rachunku nie zostały pobrane przez klienta przed rozwiązaniem umów i faktycznym zamknięciem rachunków, są one przeksięgowywane na rachunek techniczny, z którego klient może je w każdej chwili wypłacić, jeżeli nie są one zablokowane w wyniku wiążącego postanowienia uprawnionych organów państwowych. Biorąc to pod uwagę, twierdzenia o kradzieży są zupełnie nieuzasadnione.
Komunikaty za pośrednictwem bankowości elektronicznej wystosowywane są do klientów, którzy mają do niej dostęp i którzy umownie wyrazili zgodę na otrzymywanie wszelkiej komunikacji z banku za jej pośrednictwem. W innym przypadku, klienci są komunikowani listownie.
Nie istnieją przepisy, które zobowiązują bank do wprowadzenia prawa do odwołania dla klienta. Każdy klient może jednakże złożyć reklamacje, a bank zgodnie z obowiązującym prawem jest zobligowany do jej rozpatrzenia w stosownym terminie.
Podkreślenia wymaga, że bank nieustannie pracuje nad tym, aby wszelkie czynności wymagane przepisami były jak najmniej uciążliwe dla klientów banku. Nie jest naszą intencją kończenie relacji z klientami, jednakże przepisy prawa nakładają na nas konkretne obowiązki, a także jasno definiują co jesteśmy zmuszeni zrobić w przypadku gdy ich dopełnienie nie jest możliwe. Jak sam Pan podkreślił w swojej wiadomości, zarówno Pan jak i reprezentowane przez Pana osoby otrzymały komunikaty z prośbą o przedłożenie wymaganych informacji, jednak wskutek braku ich dostarczenia, bank był zmuszony wypowiedzieć umowy.
Rozumiemy, że z perspektywy klienta działania te mogą wydawać się nadmiarowe i budzić frustrację, jednak są one konieczne w celu pozostawania banku w zgodności z obowiązującymi przepisami prawa.
Mamy nadzieje, że powyższa odpowiedź będzie dla Pana wystarczająca. Niestety nie jesteśmy w stanie się odnieść do kwestii konkretnych przypadków klientów z uwagi na z jednej strony zbyt małą ilość przytoczonych przez Pana danych a z drugiej na wiążącą nas w tym zakresie tajemnicę
01-02-2022 12:28
sądzisz, że "zagadywanie" tematu coś zmieni?
przypominam, że wspomniana ustawa wprowadza obowiązek fakultatywny, nie zaś obligatoryjny /wygląda, że w banku tej skromnej różnicy nikt nie ogarnia/ to raz a dwa - jakie szanse "prania brudnych pieniędzy i wspierania terroryzmu" /sic!/ ma człowiek posiadający wpływy na rachunek jedynie z wykonywanej pracy a wpływy te pochodzą od jednego pracodawcy oraz są systematyczne co do czasu i kwoty?
jakie więc przesłanki inkryminowanych czynów istnieją w tym wypadku? co więc powoduje takie zachowanie banku w stosunku do takich ludzi?
rozdział IV ustawy o której mowa jest w całości poświęcony ocenie ryzyka - więc gdzie owa ocena w stosunku do ludzi o których piszę? dziwnie wybiórczo traktujecie prawo...
art.33 ust.3 ustawy mówi wyraźnie, iż owo ryzyko należy ocenić i udokumentować a dopiero potem - na podstawie owej oceny - w myśl art.34 wdrożyć odpowiednie czynności w tym w szczególności art.34, pkt 1, ust 1 czyli przeprowadzić identyfikację klienta oraz weryfikację jego tożsamości
ośmieszacie się publicznie prezentując mentalność konia dorożkarskiego, ot co!
Podajemy tę informację na naszej stronie internetowej https://www.ing.pl/. Przewiń stronę do pola Aktualności i tam znajdziesz wpis "Zmiany w Przelewach BLIK".
25-11-2024Widzę, że się coś zmienia. Czy ING może potwierdzić te wiadomości o zwiększeniu limitu na BLIK?
https://www.bankier.pl/wiadomosc/ING-Bank-Slaski-zwiekszyl-limity-wybranych-przelewow-8850500.html
25-11-2024
Użytkownik | Liczba Lajków |
---|---|
19 | |
12 | |
6 | |
5 | |
4 |