@f0ku5:W Pekao nie ma podwójnego przewalutowania. Ta informacja w regulaminie jest nieprawdziwa.
Pewnie kiedyś tak było i ktoś zapomniał to zmienić, lub usunąć.
Najwidoczniej jest to do wyjaśnienia. Jeśli piszą, że walutą rozliczeniową jest USD a nie złotówka, to wtedy jest podwójne przewalutowanie np w UE. Najpierw z Euro na Dolar a później z Dolara na Złotówki.
Jeśli Ty masz rację, to oznacza, że mają tam błąd 
Ale nowy prezes zapowiada zmiany (wiesz jakie), więc.....tam się teraz można spodziewać tylko podwyżek....
Muszę się poprawić w temacie jeszcze w kilku miejscach
Czy też konto Premium w BNP Paribas lub na siłę KK ING VISA (płatność bezgotówkowa po kursie VISA jak w PKO BP)
Oczywiście pomyliłem PKO BP z PEKAO. Powinno być
Czy też konto Premium w BNP Paribas lub na siłę KK ING VISA (płatność bezgotówkowa po kursie VISA jak w PEKAO*)
*Nawet jeśli prawdą jest, że w PEKAO jest podwójne przewalutowanie, to kurs VISA czy MC (tego ponoć nawet są lepsze niż VISA) nawet dwa razy przeliczone są tańsze niż kurs banku czy jakaś prowizja za przewalutowanie + ewentualnie w zależności od banku kurs banku.
A dlaczego PKO BP? Bo się świetnie uzupełnia z ING. Apka tak samo dobra, jak nie lepsza od ING. Płatności w czasie rzeczywistym jak w ING.
No i trochę zacząłem działać na koncie PKO BP i nie jest tak kolorowo. Dlaczego?
1. @f0ku5 miałeś rację. Blokady w innym miejscu na co dzień, to udręka. Jeszcze żeby to było w apce było widoczne (na www przy saldzie jest podana kwota blokad) a nie ma. Trzeba włazić w szczegóły konta albo karty, żeby to zobaczyć.
2. Blokady widać ale zero szczegółów. Nie wiesz dokładnie za co zapłaciłeś, gdzie i o której. Dopiero po zaksięgowaniu to widać i to jakoś dziwnie zaksięgowane. Na ING w tych samych miejscach (sklepach) płaciłem i jest lepiej i czytelniej opisane zarówno jako blokada jak i po zaksięgowaniu.
3. Księgowanie aż tak nie przeszkadza ale to jest nieczytelne w historii. W ING od razu wiem gdzie płaciłem. w PKO BP muszę się zastanawiać.
4. Wydruk potwierdzenia w pdf to jakaś pomyłka jest. Wygląda to jak napisane na kolanie. To samo wyciąg np miesięczny. Wygląda to bardzo niechlujnie i nieczytelnie. W ING jest ładna i czytelna tabelka.
5. Przelew na telefon BLIK. Po jakiego grzyba mi PKO zaciąga całą listę kontaktów? Oczywiście są zaznaczone ikoną BLIK do kogo można wykonać przelew ale po co cała lista kontaktów? W ING widzisz tylko kontakty tych, do których możesz przelać BLIKIEM.
6. Kontakty pozrzucane przy chęci wykonania przelewu BLIKIEM na numer telefonu - raz po imieniu, raz po nazwisku. Jak chcesz kogoś znaleźć to szukasz igły w stogu siana. Dobrze (zresztą podobnie jak w ING) jest opcja "szukajki" i można wpisać imię czy nazwisko delikwenta.
6. Powiadomienia w IKO. Każda rzecz na koncie i masz powiadomienie. Logujesz się na konto na www, dostajesz powiadomienie do logowania przez apke, zatwierdzasz ale powiadomienie nadal jest aktywne (zaznaczone czerwoną kropką) i musisz w to wejść, żeby "wygasło". Dramat!
7. Co chwile wyskakujące okienka z jakimiś ***ołami w IKO - a to że mamy Blika, a to że coś tam jeszcze. Dramat!
8. Chcesz wykonać przelew ponownie. Wpisujesz imię czy nazwisko czy też nazwę przelewu i musisz zaakceptować. Nie szuka aktywnie jak w ING, że po każdej wpisanej literze Ci podpowiada i dużo szybciej znajdujesz co szukasz. Pod tym względem ING dużo dużo lepiej.
9. Odbiorcy. Po co jest możliwość nadania własnej nazwy, skoro tej nazwy możesz wpisać 3 znaki na krzyż. Połowę odbiorców w PKO, gdzie w ING również mam nazwy własne, musiałem zmienić bo znaków/liter miało za dużo.
10. To jest dopiero śmiech na sali. W PKO BP wykonujesz przelew czy to na www, czy w aplikacji i saldo się nie odświeża. Nie mam na myśli tylko przelew do innego banku ale o przelewie między własnymi rachunkami czy z PKO BP na PKO BP (do znajomego). Dopiero wylogowanie się z www albo z apki i zalogowanie ponowne pokazuje aktualne saldo. Ale taki manewr wyloguj się i zaloguj się nie daje gwarancji, że po ponownym zalogowaniu będziesz widział aktualne saldo 
A co jest najśmieszniejsze. Przed zalogowaniem w apce w PKO po takim przelewie jak wyżej, widzisz saldo aktualne (przesunięcie ekranu w dół bo taka opcja jest do poglądu aktualnego salda w IKO). A po ponownym zalogowaniu często się zdarza, że saldo jest nadal takie jak przed przelewem
Jak to możliwe, że przed zalogowaniem widzisz saldo środków aktualne a po zalogowaniu widzisz kwotę przed przelewem (jakby w ogóle przelew nie poszedł) to tylko informatycy PKO wiedzą
11. Inne których teraz nie pamiętam.
12. Pewnie inne banki też mają mniejsze lub większe niedociągnięcia (na mBank też narzekałem jak miałem), które irytują (po opowieściach znajomych z niektórych banków, to ich tle nawet PKO jest idealne). Ale pod tym względem @f0ku5 masz dużo większe doświadczenie ode mnie **
** Przydałby się na tym forum taki właśnie dział, gdzie można byłoby punktować konkurencyjne banki. To też wielkie źródło informacji dla klientów czy forumowiczów, żeby nie wleźli w maliny przenosząc się do innego banku. Czy też....w drugą stronę, że gdy przeniosą się do banku X będą mieli lepiej
PKO BP faktycznie po przejściu z ING nie nadaje się do konta na co dzień i do zmiany z ING na PKO. Oczywiście komuś to może nie przeszkadzać. Oczywiście jak ktoś korzysta z PKO BP na co dzień od lat, również może być zadowolony. Ale jednak mimo wszystko pod w/w względami ING jest dużo lepszym niż PKO.
Ale jak pisałem, PKO BP jest świetnym kontem uzupełniającym a nie kontem na co dzień. Za dużo brakuje ma braków w stosunku do ING pod względem systemowym.
@f0ku5 jak się tak człowiek zastanowi, to mogę się zgodzić z Tobą, że w ING brakuje tylko dobrych usług walutowych. Ale można przyznać, że chociaż ma darmowe te konta walutowe (otwarcie, prowadzenie) co w niektórych bankach nie jest takie oczywiste (Santander, PEKAO itd). No i ma tą fajna kartę kredytową ING VISA, która kosztuje 35zł rocznie, chyba że zrobisz obrót roczny na śmiesznie małą kwotę 2400zł (TO MEGA PLUS DLA ING). Podobnie jak transakcje bezgotówkowe za granicą bez prowizji po kursie VISY zawsze na PLN (DRUGI KOLEJNY MEGA PLUS DLA ING)
Zawsze jest jeszcze karta kredytowa w PEKAO z Żubrem MC w pakiecie standard, która jest za darmo (brak opłaty rocznej) ale przewalutowanie już po kursie banku.....Jeszcze Millenium ma tanią kartę i pewnie się jeszcze inne znajdą na rynku tańsze za utrzymanie ale niekoniecznie tańsze przy płatności za granicą bezgotówkowo.
Ale w ING brakuje kilku rzeczy i to właśnie uzupełnia PKO BP
1. Konta walutowe na 10 walut (nie 3 jak w ING)
2. Kantor, gdzie można wymieniać aż 10 walut (nie 3 jak w ING) po DUŻO LEPSZYM spreadzie (PKO BP w czołówce i do tego nie działa kwalifikacja klienta jak w mBanku, gdzie jeden ma taniej niż w PKO BP a drugi ma drożej)
3. Potrzebujesz tańszego zakupu walut lub sprzedaży, przelewasz kasę do PKO BP. Tam wymieniasz w kantorze PKO po lepszym spreadzie i przelewasz na ING (na konto walutowe). Swift kosztuje 25zł lub 0zł (jak wymienisz minimum raz w kantorze PKO to przelew SWIFT jest za darmo). I odwrotnie - ING kosztuje SWIFT 40zł (też PLUS bo większość banków kosi) i wysyłasz walutę na konto walutowe w PKO (też za darmo) i wymieniasz po lepszym spreadzie z waluty na PLN
4. Jedziesz za granicę do krajów w których karta wielowalutowa ING nie działa (bo brak waluty i konta walutowego) a ogarnia z 10 walut PKO BP - płacisz kartą PKO BP
I już gdyby się czepiać i szukać różnic na korzyść PKO
5. Potrzebujesz wypłatę z bankomatu obcego, to wypłacasz BLIKIEM z PKO BP (za 0zł)
6. Wpłata/wypłata gotówki w placówce raz za 0zł. Potrzebujesz większa kasę wpłacić/wypłacić, wpłacasz/wypłacasz w placówce PKO i przelewasz z PKO na ING lub odwrotnie (w zależności czy wpłacasz czy wypłacasz).
7. Mając PKO BP może inwestować na giełdach zagranicznych. Oczywiście przy opłacie rocznej 60zł ale ma takie opcje. (ale tutaj może również sobie założyć tańsze biura maklerskie DM BOŚ czy XTB).
Więc idealnie PKO BP spełnia rolę konta uzupełniającego czy też technicznego, ponieważ uzupełnia pewne opcje. Opcje, z których się korzysta sporadycznie lub przysłowiowo "raz na ruski rok" (waluty też zazwyczaj przeciętny Polak wymienia głównie dopiero wtedy gdzie jedzie na urlop za granicę raz w roku). Ale pewne rzeczy są gorsze, droższe (np Cashback) czy denerwujące na co dzień (działanie systemów)
A nie musiałby człowiek nawet myśleć o PKO czy innym banku, gdyby ING:
1. Miał konta walutowe w więcej niż 3 walutach!!!
2. Miał w kantorze więcej walut do wymiany!!!
3. Miał w kantorze spready na poziomie większości większych banków, z którymi na rynku polskim głównie konkuruje czyli nie takie złodziejstwo jakie dzisiaj uprawia ING. Niższy Spread w kantorze nawet na poziomie PKO, Santandera i już po temacie (już nie musi być na poziomie Aliora, City czy też przy dobrym humorze algorytmu w mBanku)
* Będąc obiektywnym, te 3 punkty uzupełnia świetna opcja w ING, jaką jest KK VISA ING ale to ZAWSZE dodatkowy produkt.
Te 3 punkty i nie ma mocnych. ING praktycznie jest kontem prawie doskonałym, oczywiście z wadami też ale nie ma się do czego przyczepić. Z pozostałymi rzeczami czyli wpłata/wpłata gotówki w oddziale nawet bez jednego razu bez opłat oraz darmowe obce bankomaty obce BLIKIEM - można jakoś żyć
I masz rację @f0ku5 jak napisałeś wcześniej
@f0ku5:Szczerze? Ubolewam nad tym, ale żadnej sensownej alternatywy nie znalazłem.
Jedynymi sensownymi alternatywami dla ING są Pekao i Millennium, ale w ostatecznym rozrachunku z paru powodów nie nadają się na bycie (dla mnie) głównymi kontami.
Brakuje tylko lepszych opcji walutowych w ING i człowiek nie musi myśleć o zmianie konta ING
Tylko czy ING to WIDZI? To nie jest wchodzenie na Mont Everest drogie ING! To są małe zmiany, na które Was bez problemu stać! Na pstryknięcie palców! A wtedy nie musicie mieć chrapkę na bycie 3 bankiem w Polsce. Wtedy klienci sami Wam nagonią klientów przez POLECANIE ING
Tylko nie ruszać!!! KK VISA ING !!!
No chyba, że ktoś chce działać na giełdach zagranicznych.......ale to już czas na inną opowieść
Pozdrawiam 
