@corner, jesli chcialbys utrzymac ubezpieczenie w ING to nie oplaca Ci sie splacac calego kredytu tylko nadplac sobie kredyt i pozostaw wyliczona kwote ktora Ci np wystarczy na tyle lat na ile chcesz miec ubezpieczenie kredytu.
W ING bardzo sie oplaca zachowac ubezpieczenie gdyz w przypadku kiedy komus pozostalo np 30000zl kredytu po nadplacie, a rata po nadplacie spadla do xxx zl to skladka na ubezpieczenie bedzie smieszna vs kwota jaka sami mozemy okreslic co do ubezpieczonej wartosci. Np mieszkanie warte 300000 mozemy ubezpieczyc na wartosc 500000 (wyposazenie itp) ale gdy pozostawimy niesplacony kredyt to skladka na ubezpieczenie wyjdzie smieszna. Trzeba sobie tylko policzyc to wszystko aby odsetki kredytu od niesplaconego kredytu + skladka na ubezpieczenie byly nizsze niz ubezpieczenie u konkurencji gdybysmy splacili caly kredyt w ING.
ps. warto tez pamietac, ze nadplacajac kredyt mozemy bezplatnie do 3 miesiecy zrobic aneks do umowy dot. skrocenia okresu kredytu, zamiast kwoty raty kredytu itd
W momencie spłaty kredytu ubezpieczenie wygasa.
Dzisiaj IKE, ETFy oraz zagraniczne rynki to podstawa. Jeśli się nie mylę, to dzisiaj każda wasza licząca się konkurencja ma wyżej wymienione usługi w swoic
