Z żoną mamy działkę kupioną wspólnie z rodzicami 50/50. Nie ma ustalonego podziału, z mapką przygotowaną przez geodete, tylko słownie "pół na pół".
Chcemy się z żoną budować i zastanawiamy sie czy konieczne jest rozdzielenie tych działek między nami a rodzicami aby uzyskać kredyt hipoteczny gdzie wkładem własnym będą nasze udzialy w działce. Po rozdziale problem oczywiście by zniknął ale są to dodatkowe koszty i czas.
Jakie jest podejście banku do takiej sytuacji?