09-02-2022 22:55
Sprawy ciąg dalszy... nie dość, że w ogóle o niczym nie poinformowali zamykając rachunek bankowy ot tak sobie, to jeszcze w odpowiedzi na złożoną reklamację poinformowali, że potrzebują więcej czasu niż 30 dni (o ciekawe... :] ), na ustosunkowanie się do zarzutów i przy okazji wysyłając pismo... skierowali je na zły adres robiąc incydent RODO. Przy okazji na prośbę o skierowanie pilnych wyjaśnień i zasadniczej odpowiedzi na złożoną reklamację wskazali, że przyjmą zgłoszenie zmiany adresu do doręczeń ale cyt: "nie dają gwarancji, że korespondencja trafi tam gdzie chce <były już> klient".
I czego nie rozumiecie ?
Wizerunkowy dramat. Natomiast z czystej satysfakcji własnej, na pewno sprawa trafi jeszcze do Rzecznika Finansowego.
10-02-2022 12:01
moim zdaniem sytuacja wygląda tak: wg banku podstawą rozwiązania umowy jest ustawa o przeciwdziałaniu prania brudnych pieniędzy i walka z terroryzmem ergo bank jest obowiązany podejmując takie działania poinformować o tym Generalnego Inspektora Informacji Finansowej a wcześniej dokonać oceny ryzyka, iż jesteś praczem lub terrorystą... ta ocena musi mieć formę dokumentu... idę o zakład, że w Twoim przypadku /jak i w lwiej części innych/ taka ocena nie istnieje... tak więc zanim co zwróć się do Generalnego Inspektora Informacji Finansowej z prośbą o informację czy został o Twoim przypadku poinformowany oraz że prosisz o sprawdzenie tej sytuacji podejrzewając, iż bank nadużył swoich uprawnień... jednocześnie zwróć się do banku o ocenę ryzyka twojej działalności przestępczej, gdyż tylko to może być podstawą działań na podstawie cytowanej ustawy!
nic nie stoi także na przeszkodzie, byś o swojej sytuacji poinformował Związek Banków Polskich /kontakt/ czy też redakcję Gazety Prawnej /kontakt/ gdyż tylko nagłośnienie problemu może pomóc całą sytuację wyprostować...
18-03-2022 21:07
cyt. "Ustawa o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu nakłada na nas obowiązek"
Mam pytania w związku z tym nieszczęsnym pismem.
Pierwsze:
Czytam tą ustawę i widzę, Roz. 5. Art. 33 i widzę, że bank ma obowiązek najpierw rozpoznać, czy ktoś jest podejrzany o pranie pieniędzy lub finansowanie terroryzmu lub też rozpoznać podejrzaną transakcję.
"Art. 33. 1. Instytucje obowiązane stosują wobec swoich klientów środki bezpieczeństwa finansowego.
2. Instytucje obowiązane rozpoznają ryzyko prania pieniędzy oraz finansowania terroryzmu związane ze stosunkami
gospodarczymi lub z transakcją okazjonalną oraz oceniają poziom rozpoznanego ryzyka.
3. Instytucje obowiązane dokumentują rozpoznane ryzyko prania pieniędzy oraz finansowania terroryzmu związane ze
stosunkami gospodarczymi lub z transakcją okazjonalną oraz jego ocenę (...)"
Dalej jest:
"Art. 34. 1. Środki bezpieczeństwa finansowego obejmują:
1) identyfikację klienta oraz weryfikację jego tożsamości;
2) identyfikację beneficjenta rzeczywistego oraz podejmowanie uzasadnionych czynności w celu:
a) weryfikacji jego tożsamości,
b) ustalenia struktury własności i kontroli – w przypadku klienta będącego osobą prawną albo jednostką organizacyjną nieposiadającą osobowości prawnej;
3) ocenę stosunków gospodarczych i, stosownie do sytuacji, uzyskanie informacji na temat ich celu i zamierzonego
charakteru;"
I tu pytanie - 34.1.1 - przecież te informacje są znane w momencie zakładania konta, 34.1.2 - tu nie wystarczyłby monit o potwierdzenie poprawności danych w banku? 2.b dotyczy tylko osób prawnych.
Również zwracam uwagę na "stosownie do sytuacji"...
34.1.4
4) bieżące monitorowanie stosunków gospodarczych klienta, w tym:
a) analizę transakcji przeprowadzanych w ramach stosunków gospodarczych w celu zapewnienia, że transakcje te są
zgodne z wiedzą instytucji obowiązanej o kliencie, rodzaju i zakresie prowadzonej przez niego działalności oraz
zgodne z ryzykiem prania pieniędzy oraz finansowania terroryzmu związanym z tym klientem,
b) badanie źródła pochodzenia wartości majątkowych będących w dyspozycji klienta – w przypadkach uzasadnionych okolicznościami,
Może powtórzę wyrywki: "analizę transakcji", "badanie źródła pochodzenia (...) - w przypadkach UZASADNIONYCH OKOLICZNOŚCIAMI" - jak to ma się do oświadczenia składanego przez klienta!? Bank ma obowiązek sprawdzać transakcje i źródła tychże jeśli coś jest podejrzane. Podejrzenie mnie o pranie pieniędzy lub finansowanie terroryzmu, jest niezgodne z prawem - dokładnie z konstytucją, art. 42, który mówi od zawsze, że bez udowodnienia winy uznaje się każdego za niewinnego, zatem - jaka jest podstawa prawna, do żądania od klientów OŚWIADCZENIA? Według mnie, bank idzie na łatwiznę, otrzyma oświadczenia i odpowiedzialność za nie zawsze spada na oświadczającego, tymczasem w myśl tej ustawy, to na banku spoczywa odpowiedzialność analizy i badania transakcji i klientów.
Osobiście czuję się obrażony zarówno sposobem poinformowania mnie o tym (krótka notka w aplikacji, żadnego oficjalnego pisma), jak i faktem, że mam się tłumaczyć bankowi i składać oświadczenia, które obarcza prawnie odpowiedzialnością mnie, mimo, że ta odpowiedzialność spoczywa wedle ustawy na banku!
Dopóki bank nie przedstawi każdemu konkretnych powodów - uzasadnionych okoliczności, transakcji, etc - tak długo nikt nie ma obowiązku niczego oświadczać, ponieważ nie ma ani jednego paragrafu w ustawie, że to klient obligowanej instytucji musi coś oświadczać. 100% tej odpowiedzialności ciąży na banku od 2018 roku i powinno się to odbywać regularnie i bez udziału klientów.
Tak czysto hipotetycznie - w jaki sposób ma się to oświadczenie realnie przyczynić do zapobiegania praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu, jeśli osoba piorąca i finansująca zwyczajnie skłamie (bo przecież prawdy nie powie)? W jaki sposób to oświadczenie zostanie zweryfikowane? Dlaczego tych wszystkich informacji bank nie podał?!
31-03-2022 12:01
Rodzaj środków bezpieczeństwa finansowego oraz ich intensyfikację reguluje art. 50 ust.1, ust. 2 pkt. 1, 2, 3 i 4 Ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy, który zobowiązuje instytucję obowiązaną do wdrożenia procedury. Art. 34 omawianej ustawy wskazuje minimalny zakres środków bezpieczeństwa jakie musi spełnić każda instytucja obowiązana w Polsce.
Bank jest zobowiązany do oceny ryzyka klienta, nie przesądza o winie klienta w żadnym zakresie, aspektem karalności zajmuje się wymiar sprawiedliwości.
Za niedopełnienie obowiązków wynikających z ustawy odpowiedzialność administracyjną i karną ponosi instytucja obowiązana.
01-04-2022 16:54
i pięknie... skoro podejmuje jakieś działania w stosunku do klienta "posiłkując się" wspomnianą ustawą, ma obowiązek efekty owej oceny ryzyka przekazać Generalnemu Inspektorowi Informacji Finansowej, czy tak? a jeżeli podejmuje działania w stosunku do klienta posiłkując się wspomnianą ustawą a nie powiadamia o tym GIIF to aby nie narusza prawa?
bo ja sobie tak myślę, że po aferze z praniem brudnych pieniędzy ING chce wykazać się nadgorliwością ale nie dotrzymuje obowiązku sporządzenia oceny ryzyka PRZED podjęciem jakichkolwiek czynności, bo w opisanych tutaj przypadkach /a także moim/ takiego ryzyka brak a nadto GIIF w moim przypadku nie otrzymał od ING BŚ żadnej informacji, ponieważ o to pytałem... ciekawe co na swoje pytania otrzymaliby pozostali, których serdecznie do złożenia takiego zapytania namawiam...
29-05-2022 11:53
29-05-2022 13:46
07-06-2022 23:14
ja rowniez bedac na wakacjach zagranica i majac konto oszczednosciowe w ING ktorego nie uzywalem od okolo 2 lat (zadnych wplat/wyplat), dostalem SMS ze musze pilnie dostarczyc dokumenty o zrodle pochodzenia srodkow. Myslalem ze ING Slaski to dobry bank ale teraz zastanawiam sie nad zmiana na jakis normalny bank gdzie maja jasne zasady. Ciekawe co jeszcze wymysla
09-06-2022 00:34
W moim przypadku, jest jeszcze weselej: na moje konto wpływają tylko środki rzędu... 30 zł lub 50 zł, co kilka miesięcy, aby było na nieszczęsną opłatę 7 zł miesięcznie... i też apka mobilna nęka mnie o składanie takiego oświadczenia o jakim tu mowa, co moim zdaniem podpada pod zwykłe nękanie.
Co więcej, mam konta w innym banku, od lat, nikt mnie o nic nie pyta. ING odgraża mi się, że jeśli nie złoże oświadczenia, rozwiąże umowę.
Powiem tak.. w zasadzie.. niech rozwiąże. Ale moim skromnym zdaniem, naprawdę ktoś w zarządzie tego banku upadł na głowę i się mocno potłukł.
Drogie ING - informację o moich dochodach podaję wyłącznie Urzędowi Skarbowemu, a straszenie mnie ustawą, pod której przepisy nie podpadają wpłaty rzędu 30 zł co kilka miesięcy, możecie sobie... sami wiecie co.
11-06-2022 14:48
Użytkownik | Liczba Lajków |
---|---|
23 | |
12 | |
8 | |
7 | |
6 |