Karty debetowe (do rachunku) i kredytowe

[#1]

Witam, opiszę ku przestrodze, jeżeli kończy wam się termin na karcie debetowej i chcecie otrzymać nową. Oto jaki cyrk funduje swoim klientom ING. Czekam aż łaskawie bank wyśle mi kartę ponieważ moja stara lada moment straci ważność... otóż - nie da się tego zrobić. Najpierw jeden z pracowników mnie okłamał, że wysłano do mnie kartę 30.06 - nadal nie doszła/ nie ma jej także w systmie w zakładce do aktywacji. Napisał, również że mogę jedynie zastrzec swoje obecną kartę żeby dostać nową wcześniej (w tej samej wiadomości napisał, że wysłano do mnie kartę pocztą) - tak oto pracownik poleca mi "sztuczki" żeby dostać po prostu kartę do rachunku - brawo. Złożyłem reklamację - karrty nadal nie mam - jak pisałem lada moment moja obecna karta traci ważność - ja jadę na wakacje, a ING od 2 dni rozpatruje moją reklamacje - Więc jak brzmi hasło reklamowe "Moje..." ? - otóż środki które trafiają na mój rachunek w ING - przez, no właśnie nie wiem co - procedury, ludzi w tym banku ... za moment będą jedynie wirtualnie moje - bo nie będe miał do nich dostępu. Czy znacie jakiś inny bank który nie potrafi wysłąć do swoich klientów karty do rachunku - nie kredytowej, nie walutowej - zwykłej karty do otwartego rachunku - to zdaje się jedna z najbardziej prostych i trywialnych kwestii i usług świadczonych przez instytucje finansowe dla klientów indywidualnych - ale widać nie dla ING.

[#2]

I dokładając dodatkowy kamyczek. ING Bank Śląski zgubił moją kartę - nie rejestrują jednak przesyłek w żaden sposób - więc ... tak oto zostałem bez karty do rachunku a jedyną ścieżką jest - udać że moja obecna karta nie działa i zamówić nową - oto bank, który chce się mienić mianem przyjaznego dla klientów. Nikt kompetentny nie jest w stanie wyjaśnić mi także jakim cudem rzeczona wysłana do mnie nieaktywna karta nie widnieje w systemie bankowości internetowej w zakładce do aktywacji ... a osoba, która kontaktowała się ze mną telefonicznie dopiero po zamieszczeniu informacji na wallu FB banku - twierdzi, że to niemożliwe. Omijajcie ING to jedyna możliwość żeby pieniądze na waszym rachunku były "wasze" 

[#3]

Karty wysyłamy listem zwykłem. Jest to karta odnowiona, dlatego w bankowości internetowej nie pojawia się jako karta do aktywacji. Taką kartę aktywuje się podczas pierwszej płatności lub wypłaty z bankomaty z użyciem kodu PIN.
Każdą reklamację rozpatrujemy indywidualnie. Przykro nam, że przedstawione propozycje rozwiązania sprawy nie spotkały się z Pana akceptacją.

[#4]

... nie wiem jak mam okreslić waszą propozycję. Zapewne potrącenia prowizji za kartę obsługujecie dużo sprawniej  

[#5]

Brawo i na tym oto moja korespondencja z bankiem się skończyła ... teraz jak rozumiem czekacie aż data ważności mojej karty minie ... Oto ING które złożone jest z nieudolnych pracowników, którzy nie wiedza, nie potrafią nie są w stanie ... nic nie da się zrobić - czeka. Przepraszam usłyszałem od admina strony na FB ... żaden z pracowników nie potrafi zaproponować mi nic innego niż poniesienia całej odopowiedzialności za to że WSZYSTKIE karty ING dla stałych klientów są zagrożone - wysyłane zwykłym nierejestrowanym listem, nikt nawet nie pokusił się o pytanie czy bank może w jaki kolwiek sposób zrekompensować mi brak dostępu do moich środków na rachunku nic... a moja karta zabezpieczona jedynie cztero cyfrowym pinem krąży ... gdzieś ... chodź jakie mam podstawy żeby wierzyć że ją w ogóle wysłano. PRZESTRZEGAM PRZED KORZYSTANIEM Z USŁUG ING - nie warto - jeżeli są w stanie spartaczyć tak banalną kwestię aż boję się pomyśleć co dzieje się w przypadku nieco trudniejszych spraw!

[#6]

Po 31 lipca opiszę całą sprawę na profilu facebookowym banku - jak tylko uporam się z likwidacją konta - wraz z cytatami z treścią rozmów z przedstawicielami banku - ku przestrodze

[#7]

To nie tyle co kwestia banku, a pośrednika (w tym wypadku Poczty Polskiej).

Bank wysyła karty AUTOMATYCZNIE (w kolejny dzień roboczy od zamówienia przed około 9-tą, lub w 2 dni po).

Są w prawiedzie banki, które oferują swoim klientom opcję wysyłki karty KURIEREM (za bagatela 50 zł - ale chyba nie skożystał byś

Jeśli wyjeżdzasz na wakacje, uwzględniając czas dostawy takiej karty (2-3 dni robocze od wysłania i 4-5 dni od zamówienia) możesz 

ZMIENIĆ ADRES dostawy na ten, pod którym będziesz. 

Ostatecznie możesz też wypłacić gotówkę przed wyjazdem (bo liczenie tylko na kartę podczas wyjazdu nie jest rozsądne,

bo ta może się USZKODZIĆ, zagubić, zablokować, bank lub terminal może mieć awarie).

Wszystkim radził bym mieć konta co najmniej w 2 bankach, a jeśli już chcesz mieć 2 karty jednego banku to 

załóż DRUGI, dodatkowy rachunek, zamawiając DRUGĄ kartę (i po problemie -działają równolegle 

W systemie masz możliwość wybrać, zmienić, rachunek domyślny, który będzie podstawiał się do płatności www (jako pierwszy na liście).

Pamiętaj, że każdy problem ma (teoretycznie) nieskończoną ilość rozwiązań 

(z pozoru można ich nie dostrzegać, ale kto SZUKA ten ZNAJDZE -dzięki temu cywilizacja rzowija się.

Dzięki kreatywnego, ufnego dążenia do rozwiązania problemu, a nie nadzekaniu i złożeczeniu, które ZACIEMNIA umysł i psuje.. min. relacje).

[#8]

W przeciwieństwie do bycia Trollem dziiałającym na zlecenie banku. Dającym rady na zasadzie - noś ze sobą wszystkie zapasowe części do samochodu w razie gdyby producent zapomniał Cię poinformować że silnik jest plastikowy - dzięki. Chociaż faktycznie skorzystałem z Twojej rady i mam konto w 2 bankach. Tyle, że tamten wysyła swoje karty listem poleconym - tak żeby wiedzieć gdzie jest w razie gdyby poczta nawaliła - różnica 2 zł w koszcie nadania (da się bez dopłacania 50 zł - jak błyskotliwie sugerujesz). Twoje genialne rady odnośnie przezorności itd. cóż myślę, że miesięczne wyprzedzenie w korespondencji z bankiem i informowaniem, że potrzebuję owej karty chyba są aż nadto rozsądne - chociaż dla ING miesiąc to też byt mało.