Oszczędzanie (w) przyszłości

Bill Gates, twórca potęgi Microsoftu, już w 1999 roku powiedział, że wkrótce będziemy nosili małe urządzenia, które pozwolą nam się komunikować i będą dostarczać informacji o świecie. Co więcej, będziemy mogli nimi płacić rachunki i umawiać się z przyjaciółmi na spotkania. Brzmi znajomo? Te urządzenia to przecież dzisiejsze smartfony.

A co będzie za 5 albo 10 lat? Naukowcy i inżynierowie nieustannie pracują nad rozwiązaniami, które ułatwią nam życie w niedalekiej przyszłości. Czy znajdziemy wśród nich także te, które mogą zmienić nasze myślenie i podejście do oszczędzania? Sprawdźmy!

Wirtualny asystent

Już za kilka lat każdy smartfon będzie posiadał elektronicznego asystenta, który podpowie co i gdzie powinniśmy robić. Dziś możemy już korzystać z ich pierwszych wersji. Google nieustannie poszerza funkcjonalności Google Now, który wspiera nas w realizacji zadań wpisanych do osobistego kalendarza albo optymalizuje korzystanie z wyszukiwarki czy poczty osobistej. Apple stale pracuje nad ulepszaniem swojej Siri, podobnie Microsoft w przypadku systemu Cortana. Facebook również posiada swojego asystenta – M, który świetnie poszerza możliwości Messengera. Na razie wciąż jest w fazie testowania i korzysta z niego kilkuset szczęśliwców w San Francisco, miasta sąsiadującego ze słynną Doliną Krzemową.

Wirtualny asystent podpowie nam, że właśnie pojawiła się świetna zniżka na buty w naszym rozmiarze i poinformuje, gdzie najlepiej zamówić stolik na wieczór, gdy tylko usłyszy, że rozmawiamy o tym, że jesteśmy głodni. Gdy będziemy przechodzić obok sklepu i wyrazimy głośny zachwyt na widok nowego roweru na wystawie, wyczuje wibracje w naszym głosie i wykona szybkie obliczenia, jak najszybciej możemy zaoszczędzić pieniądze na jego kupno. Po czym poinformuje, że za rogiem znajduje się oddział banku, w którym można otworzyć specjalne konto oszczędnościowe z dobrym oprocentowaniem.

Nie tylko smartfony

A co poza telefonami? Już dziś obserwujemy rozwój wszelkich wearable devices, jak smartwatche Apple Watch, czy inne urządzenia firm takich jak Samsung, LG, Pebble, Sony czy Motorola. Połączenie ich ze smartfonem, zapewnia nam większy komfort korzystania z mobilności. Nie musimy na przykład szukać gorączkowo telefonu, za każdym razem, gdy słyszymy dźwięk SMSa. Wystarczy jeden rzut oka na nasz zegarek i już wiemy, że wykonany przed chwilą przelew właśnie dotarł na konto oszczędnościowe.

W 2020 roku na rynku ma być już ponad 100 milionów smartwatchów. Wearables to także Google Glass, które podpowie nam, gdzie znajdziemy najbliższy bank z wyższym oprocentowaniem konta. Testowane dziś szkła kontaktowe tej samej firmy (Google) mogą mierzyć poziom glukozy w naszych łzach. Być może już za chwilę będziemy mogli realizować przelewy… bez mrugnięcia oka. Po połknięciu pigułki Motoroli będziemy mogli z kolei aktywować funkcjonalności elektronicznych urządzeń, jak smartfon czy komputer. A może, kto wie, nawet samochodu czy bankomatu. Wszystko dzięki małemu czipowi ukrytemu wewnątrz kapsułki, którego zasilą… elektrolity w naszym ciele. Wtedy zacznie on wysyłać 18 bitowy sygnał EKG i w efekcie całe nasze ciało stanie się… tokenem autentyfikacyjnym.

Zamiast wearables

Technologia może pójść dalej także dzięki epidermal electronics, czyli urządzeniom elektronicznym w formie tatuaży. To układy scalone zaprojektowane w ten sposób, że możemy nalepiać je bezpośrednio na nasze ciało. Są długotrwałe, bezpieczne dla skóry i wodoodporne. Leżąc w wannie będziemy mogli znaleźć świetną ofertę wycieczki nad ciepłe morze, zaplanować wszystko od A do Z, a potem znaleźć najlepszy sposób na odłożenie pieniędzy, dzięki którym tam pojedziemy.

A gdy sam relaks w wannie nie wystarczy, skorzystamy z urządzenia typu Thync. Założony na głowę, wpływa na układ nerwowy i napięcie ciała, redukując stres i relaksując użytkownika. Wszystko dzięki wysyłanym delikatnym impulsom elektrycznym. Podobno wystarczy godzinna sesja, by poprawić sobie nastrój na następne kilka dni. W sam raz na chwile, gdy musimy zastanowić się co zrobić, by jeszcze szybciej osiągnąć nasz cel oszczędnościowy.

Hologramy i VR

Oczywiście, mówiąc o technologii przyszłości, nie możemy nie wspomnieć o rozmaitych urządzeniach wirtualnej rzeczywistości. Wiele firm pracuje nad własnym projektem specjalnych okularów (np. Facebook - Oculus Rift, Samsung - Samsung Gear) oferujących nam niezmierzone możliwości poznania zupełnie nowej rzeczywistości. Microsoft rozbudowuje swoje HoloLens, które, jak Google Glasses, rozszerza możliwości obserwowanej rzeczywistości. Nakłada na widziany przez nas obraz holograficzne obiekty, z którymi możemy wchodzić w interakcję. Dzięki virtual reality czy augumented reality być może już za chwilę będziemy mogli, nie ruszając się z domowego fotela, przenieść się do oddziału banku i porozmawiać o nowych produktach oszczędnościowych z holograficznym sprzedawcą. A wykonując kilka ruchów dłonią w powietrzu skontrolujemy stan swoich finansów i zrobimy przelew na oprocentowane konto.

Internet of Things

A może zrobi to za nas lodówka? Albo toster? Brzmi śmiesznie, ale tak może się stać dzięki rozwojowi Internet of Things, który oferuje nam połączenie świata fizycznego z cyfrowym i buduje naturalne interfejsy użytkownika wszędzie, gdzie tylko się da. Podłączając całą sieć urządzeń domowych i innych bezpośrednio do globalnej sieci.

Szacuje się, że do 2020 roku w każdym domu znajdzie się ponad 20 urządzeń podłączonych do sieci – w sumie będzie ich aż 38,5 mld. Gdy będziemy wracać do domu, nasz samochód połączy się z domem, informując jak daleko jesteśmy od celu. Tuż przed przyjazdem samoczynnie otworzy się brama garażu, automatyczne zasłony wpuszczą więcej światła do salonu, a ekspres do kawy uruchomi się w momencie, gdy przekroczymy próg domu. Ale to nie wszystko, bo za chwilę domowy asystent, wyświetlony na ścianie w kuchni, poinformuje nas o stanie produktów w lodówce, czy potrzebie wypicia mleka z kończącą się datą ważności. Nasz smart dom doda jeszcze informacje o zużyciu prądu i wody, i sam obniży temperaturę w pokoju, z którego właśnie wyszliśmy. A potem łagodnie przypomni o zbliżającym się terminie wymiany filtrów wody i podpowie gdzie je kupić, by najwięcej przy tym zaoszczędzić.

Tak może wyglądać nasze życie i oszczędzanie w przyszłości. Chcesz się dowiedzieć, co możesz zrobić już teraz? Sprawdź poniższe linki:<
- Nie oszczędzaj sam – zaangażuj przyjaciół
- Eko-saving – zielone oszczędzanie

Większość wymienionych aplikacji i urządzeń znajdziecie za to tutaj:
Google Now: https://www.google.com/landing/now/
Apple Siri: http://www.apple.com/ios/siri/
Microsoft Cortana: http://windows.microsoft.com/en-us/windows-10/getstarted-what-is-cortana
Apple Watch: http://www.apple.com/pl/watch/
Thync: http://www.thync.com/
Oculus Rift: https://www.oculus.com/en-us/
Samsung Gear: http://www.samsung.com/global/galaxy/wearables/gear-vr/
HoloLens: https://www.microsoft.com/microsoft-hololens/en-us
Google Lenses: https://googleblog.blogspot.com/2014/01/introducing-our-smart-contact-lens.html

original.png

 

Źródło zdjęcia: fotolia.com