Wczoraj otrzymałem odpowiedź na moje odwołanie - nie zostało uznane.
Rozliczenie urządzenia rozpoznało 3700 zł, a nie 4000 zł - które wpłaciłem.
Zażądałem taśmy z monitoringu - ponieważ w tym momencie nie jestem pewny, czy wpłatomat nie zwrócił "komuś" moich 300 złotych, po opuszczeniu przeze mnie banku. Możliwe też, że wziął je sobie ktoś, kto "rozliczał" wpłatomat.
Złożyłem telefoniczne odwołanie 10.01 (i znów zostałem poinformowany, że ING ma tydzień na rozpatrzenie odwołania) - czyli od czasu użycia wpłatomatu miną 3 tygodnie, podczas których ING ma pieniądze, które cały ten czas powinny być na moim koncie.
Jak to możliwe, że chociaż błąd leży po stronie wpłatomatu ING - cała sprawa ciągnąć się będzie co najmniej 3 tygodnie? Pieniąd
Witam, w środę 27.12.2017 wpłacałem 4000zł w wpłatomacie ING.
Wpłatomat zabrał pieniądze, ale wyświetlił się komunikat o błędzie i pieniądze nie wpłynęły na moje konto.
Zadzwoniłem na infolinię i zgłosiłem reklamacje. Podałem kwotę i dokładnie sprecyzowałem w jakich banknotach została wpłacona. Otrzymałem informacje, że przeliczą pieniądze w bankomacie i zwrócą pieniądz