03-11-2020 16:13 | Edytowano: 03-11-2020 16:17
Witam,
tak się złożyło, że końcem sierpnia tego roku zostałem oszukany na dość pokaźną sumę pieniędzy, które zostały przelane na konto osoby zarejestrowanej w ING Bank Śląski. Podejrzewam, że jest to jedno z wielu kont zarejestrowanych na przysłowiowego słupa, potrzebne do wyprowadzania pieniędzy w formie gotówki z działalności przestępczej. Krótko mówiąc ofiara robi przelew na konto w banku w tym wypadku ING BANK SLASKI, właściciel konta (Słup) wypłaca te pieniądze przestępcom w gotówce i dostaje z tego część na flaszke. Tak mniej wiecej działa konto na słupa, na które (tak podejrzewam) wpłyneły moje środki. Zaraz po zorientowaniu się, że padłem ofiarą oszustwa poprosiłem mój bank w Niemczech aby poinformował ING Bank Slaski o możliwości popełnienia przestępstwa prania brudnych pieniędzy. Zrobiłem to także ja przez Infolinie (gdzie podalem numer akt sprawy prowadzonej przez niemiecka policje), zapewniono mnie, że dział bezpieczeństwa zostanie o tym powiadomiony.
W takich wypadkach na podstawie prawa o przeciwdziałaniu praniu brudnych pieniedzy ING Bank Slaski musiał zareagować natychmiast. Zablokować konto beneficjenta na 72h i wyjaśnić sprawę. Jeśli sprawa wygląda na przestępstwo poinformwać o tym bezzwłocznie prokurature, która przedłuża blokadę środków na koncie o kolejne 96 godzin. W odpowiedzi od ING Bank Śląski mój bank w Niemczech usłyszał, że stosowne zapytanie zostało wysłane do właściciela konta (prośba o zwrot środków - czy to nie kuriozum ? ). Mineło ponad dwa miesiące... do dzisiaj nie uzyskałem odpowiedzi od ING Bank Śląski, kto jest właścicielem konta (czy jest to jakiś oszust, czy może osoba uczciwa - nie wiem...).W związku z czym nie mogę nawet wnieść sprawy do sądu bo nie wiem na kogo stoi zarejestrowane konto w ING Bank Śląski. Bank do dzisiaj nie przesłał, żadnej odpowiedzi i ignoruje sprawe. Kazano mi się udać na prokuraturę mimo, że bank jest zobowiązany do odpowiedzi (jakiejkolwiek) mojemu bankowi. Miesiące lecą, złodziej z pewnością pieniądze upłynnił, ING ma sprawę nadal daleko w ... i zasłania się tajemnicą bankową.
O tym jak bank działa została już poinformowana prokuratura w Katowicach. Zobaczę co dalej będzie i czy w końcu ktoś z tego pustego banku raczy odpowiedzieć na zapytanie mojego banku i pomóc ustalić kto jest beneficjentem oszustwa.
Ujme to tak, jeśli macie konto w innym banku a niespodziewanie zrobicie pomyłke (lub was oszukają) i pieniądze trafią na inne konto niż powinny - zderzycie się tak jak ja ze ścianą pustej biurokracji i brakiem jakiejkolwiek chęci pomocy ze strony tego banku. Możecie sobie dzwonić tak jak ja po infoliniach - bank ten był głuchy na wołanie o pomoc w mojej sprawie - tymbardziej będzie Was ignorować.
Teraz tak sobie myślę, że jakbym był bandziorem lub złodziejem, to środki trzymałbym właśnie w ING Bank Śląski. Takiego parasola ochronnego jak właśnie ING Bank Śląski nie zapewni świadkowi przestępczemu chyba żaden bank. Dali temu dowód ostatnio - w gazetach .
Jestem ofiara prania brudnych pieniedzy i przestrzegam wszystkich przed jakimkolwiek biznesowym kontaktem z ING. W razie oszustwa, przelewu na złe konto zostaniecie w imię tajemnicy bankowej pozbawieni środków i informacji tak jak to się dzieje w moim przypadku.
24-11-2020 09:06
30-11-2020 14:53
Kontynuajac temat... dzisiaj dostalem kolejna odpowiedz na reklamacje zlozona miesiac temu. Tak jak sie spodziewalem... nic rzeczowego - jakis mlodszy specjalista sklamal, ze bank nie dostal zapytania od banku nadawcy i uznal sprawe za zamknieta.
Bank znowu twierdzi, ze nie dostal zapytania od Banku w Niemczech. Bank w Niemczech twierdzi, ze czeka na odpowiedz ktorej nie moze uzyskac od polskiego banku.
Mam taką sytuację, że z uwagi na harmonogram 20/80 uruchamiam kredyt w kwocie 1000 zł, a pozostałą część (ok. 700.000 zł) kredytu po zakończeniu budowy przez dewelopera (za ok. 1,5 roku).
Kredyt wypła
... 17-12-2024