- Subskrybuj źródło RSS
- Oznacz temat jako nowy
- Oznacz temat jako przeczytany
- Przyklej wątek Wątek u bieżącego użytkownika
- Zakładka
- Subskrybuj
- Strona dopasowana do drukarki
Kredydty chyba naprawdę są dla ludzi którzy ich nie potrzebują :(
27-01-2016 03:19
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
Witam. Z racji że jest to mój pierwszy zarówno post jak i wątek chciałbym wszystkich serdecznie przywitać. Chciałbym tez podzielić się z Wami swoimi spostrzeżeniami jak i poniekąd swojego rodzaju rozczarowaniem swojego Banku ING którego klijętem jestem od już nawet nie pamiętam ilu nastu lat. W reklamach szeroko pokazane jest jak to Bank potrafi pomóc itp ale w moim przypadku chyba wygląda to nieco inaczej.
W życiu róznie bywa raz lepiej raz gorzej, raz obroty większe na koncie raz nie ale przyszedł czas gdzie pszyszły gorsze dni i licząc na pomoc banku mamy wielkie nie. Zmuszony do korzystania z innych środków jakoś idzie sobie poradzić ale czy ktos mi może wyjasnić dlaczego tak przyjazny bank widzac że kilkunastoletni klijent korzysta z obcej karty i regularnie ją spłaca. Spłaca tez inne pozyczki z zegarkiem w ręku a jednak jest jak widać nie pewny i nie godny zaufania. Skoro im oddaje to swojemu też bym oddał będąc tutaj naście lat. Czy naprawdę to nie ma żadnego znaczenia ? ile warte są zaświadczenia o zarobkach w porównaniu z realną spłatą karty lub pożyczki w innym banku ? czy to nic nie znaczy ? Konto które pośiadam nie można powiedzieć że jest tanie w utrzymaniu, jest jedyne a jednak dalej ktoś kto pracuje jak może, spłaca i nie znika za granice czy rozpływa się w powietrzu chyba nic nie znaczy.
Nie sądzę że wiele osób to przeczyta, że ktoś zareaguje, że ktoś się skontaktuje czy wogule się ktoś się przejmie ale przykro mi bardzo z tego powodu że tak własnie jestem traktowany że mając dobre i szczere intencje co miesiąc pokazując wpłatami że konsekwentnie wywiązuje się z zobowiązań mój "stary" bank ma mnie po prostu gdzieś jak ostatniego biedaka któremu można dołozyć max 50zł debetu w razie jak zbraknie mu na głupie fajki.
Pozdrawiam osobę z banku która musiała przeczytać te wypociny chyba wogóle nie istotnego pacjęnta tego banku bo klijentem się tutaj nie czuje.
Pozdrawiam Piotr G
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
27-01-2016 18:13
Re.: Kredydty chyba naprawdę są dla ludzi którzy ich nie potrzebują :(
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
Niestety muszę się całości zgodzić z przedmówcą.
ING jest jedynie zainteresowane Tobą kiedy wtedy kiedy może Ci wcisnąć jakieś "chałowate" ubezpieczenie którego nikt nie chce kupić, wówczas potrafią dzwonić namolnie kilka razy dziennie.
Na moim przykładzie wygląda to następująco byłem ( jeszcze jestem ale już niedługo ) klientem Banku od nastu lat (ok 20). Przez konto osobiste przez ten czas przeszło całkiem sporo pieniędzy. Nie było nigdy problemu z drobnymi kredytami gotówkowymi ( wiadmo plany sprzedażowe
)
Dwa lata temu postanowiłem wraz małzonką kupić dom , założyłem że mając konto 20 lat przez które przez ten czas przeszło środków z 5 takich kredytów, że nie będzie żadnego problemu również z hipotecznym. I tu się okazało że cała moja historia w ING , jest bez żadnego znaczenia, mimo że wszystkie moje obroty osobiste przechodziły przez ten rachunek i Bank mógł sobie przeanalizować moje wszystkie dochody i wydatki z ostatnich 20 lat , nagle moje podstawowe źródło dochodu stało się niewiarygodne ( faktycznie jest dość specyficzne ale wynagrodzenie regularnie i termino spływa ) i że na kredyt hipoteczny nie mogę liczyć ale mogą mi dać kartę kredytową z wysokim limitem.
Poszedłem do innego Banku, mimo specyficznego źródła dochodu uznali że nie jestem hochsztaplerem ( BIK pomógł ) dostałem kredyt ( faktycznie trochę droższy niż w ING ) ale kupiłem dom i dobrze mi się nim mieszka. Bank od dwóch lat zarabia na mnie i będzie jeszcze zrabiał jeszcze kilka dobrych lat , większość moich obrotów przeszła już do tego Banku w ING wpływa jedynie tyle aby pokryć ratę kredytu który mi jeszcze został do spłacenia. Spłacę go do końca ( to już za 3 miesiące ) i po 22 latach przestanę być klientem ING.
I tak ING za 3 miesiące strrci klienta z detalu a za kolejne 4 miesiące jeszcze klienta korporacyjnego ( skończy się linia kredytowa) . Czy było warto dla mnie na pewno tak wiem przynajmniej ile jestem warty dla Banku ( czyli wedłyg mnie nic ) , czy dla Banku - niech ocenią to bankowcy
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
27-01-2016 19:59
Re.: Kredydty chyba naprawdę są dla ludzi którzy ich nie potrzebują :(
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
Potem jeszcze kiedyś chcialem z ciekawości sprawdzić trochę większą kwotę ale nadal niewielką (60k pln), która była mniej więcej podobnym okresem moich przychodów. Decyzja oczywiście negatywna, jakżeby inaczej, to nic że od kilkunastu lat praktycznie wszystkie dochody wpływają mi do ING, to nic że mają masę historii.
Obecnie z rozpędu mam jeszcze w miarę świeży leasing w ING, ale w sprawie finansowania innych rzeczy już tam nie zaglądam - nie chcą moich pieniędzy to nie, trudno. W tym roku będę potrzebował hipoteki i oczywiście nie biorę nawet pod uwagę ING, to bez sensu.
Dopóki bank był w porządku pod innymi względami to mi to nie przeszkadzało, zastanawia mnie jednak skąd takie podejście.
Btw, 'klient' i 'pacjent', aż bolą oczy
![Emotikon: Mrugający Emotikon: Mrugający](/i/smilies/16x16_smiley-wink.png)
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
27-01-2016 20:18
Re.: Kredydty chyba naprawdę są dla ludzi którzy ich nie potrzebują :(
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
Jeszcze co do leasingu - tu też nie było łatwo, przeszło głównie dlatego że zrobiłem maksymalną wpłatę własną a i tak musiało iść z jakimiś tam odstępstwami, ING albo bardzo nie lubi przedsiębiorców (a nie działam w standardowo nielubianych przez banki branżach) albo po prostu nie lubi niczego kredytować, ot taki bank do robienia przelewów.
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
28-01-2016
14:11
– ostatnio edytowany
30-01-2016
09:38
przez
AgnieszkaBin
Re.: Kredydty chyba naprawdę są dla ludzi którzy ich nie potrzebują :(
[ Edytowane ]- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
Na decyzję kredytową zarówno w przypadku klientów indywidulanych jak i firmowych wpływa wiele czynników. Badana jest m.in. zdolność kredytowa, sprawdzana historia spłat dotychczasowych zobowiązań kredytowych, analiza wydatków związanych z gospodarstwem domowych czy też ilość osób na utrzymaniu. Dopiero na tej podstawie bank podejmuje ostateczne decyzje.
-----------------
Moja odpowiedź Ci pomogła? Zaakceptuj ją jako rozwiązanie.
Jeśli chcesz szybciej uzyskać odpowiedź, zachęcamy Cię do kontaktu na czacie w Moim ING lub skorzystania z Wirtualnego Asystenta.
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
28-01-2016 14:17
Re.: Kredydty chyba naprawdę są dla ludzi którzy ich nie potrzebują :(
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
miałem miesięczną przerwę w dochodach ponieważ umowa była opłacona hurtem za całość, no ale dla ING to już zbyt skomplikowana sytuacja i powoduje moją zupełną niewiarygodność, ewentualnie mogłem dostać KK (wiadomo, plany sprzedażowe) na paskarskich warunkach.
W paru innych bankach zdolność w tamtym momencie wahała się w zakresie 300-500k pln, tam najwyraźniej to nie przeszkadzało.
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
28-01-2016 21:29
Re.: Kredydty chyba naprawdę są dla ludzi którzy ich nie potrzebują :(
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
Pani Magadaleno
Wszystko rozumiem, każdy Bank ma prawo sprawdzać zdolność kredytową na swój sposób i wedle swoich procedur, aczkolwiek wypisywanie standartowych formułek jak to Pani zrobiła, niestety jest typowe dla ING gdzie nikt nie ma odwagi powiedzieć mi : Nie damy Ci kredytu bo ...
łatwiej jest napisać standartową formułkę, że zapadła decyzja odmowna a Bank nie musi podawać przyczyny odmowy.
W moim przypadku
zdolność kredytowa - chyba jest bo konkurencja dała mi kredyt ( tylko na podstawie zaświadczeń bez 20-letniej wiedzy o mnie ), a BIK do dnia dzisiejszego z nawyższą możliwą oceną
sprawdzana historia spłat dotychczasowych zobowiązań kredytowych - chyba pozytywna, ocena BIK chyba mówi sama za siebie
analiza wydatków związanych z gospodarstwem domowych - sądze że spora nadwyżka była a i wiedza też spora z 20 lat chyba wystarczy
ilość osób na utrzymaniu - nie zmieniła się w ciągu dwu miesięcy - taka sama jak u konkurencji
zródo i wysokość dochodów - identyczne jak u konkurencji
i
u nich się dało w ING nie
Muszą Państwo pamiętać, że klienci też podejmują decyzje i też z nich tłumaczyć się nie muszą, ale smutna mina mojej opiekunki w ING jak jej odpowiedziałem na pytanie dlaczego obroty na koncie osobistym i firmowym tak bardzo zmalały, mówiła sama za siebie. Przekonywanie że to już ponad 20 lat razem i status VIP jakoś nie zabrzmiały przekonująco dla mnie. Państwo podjeli decyzję, ja również , chociaż obiektywnie muszę przyznać że ING Online i Ing Business online dla mnie są najbardziej czytelne i intuicyjne ale konkurencja też pracuje nad tym i może się poprawią w przyszłości ( przynajmniem mam taką nadzieję ).
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
28-01-2016 21:33
Re.: Kredydty chyba naprawdę są dla ludzi którzy ich nie potrzebują :(
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
Dla pełnej jasności konkurencją nie był GNB który wg mnie uprawia drogie rozdawnictwo kredytów zwłaszcza hipotecznych
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
28-01-2016 22:38
Re.: Kredydty chyba naprawdę są dla ludzi którzy ich nie potrzebują :(
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość