Kredyty hipoteczne

[#1]

Cześć,

W jaki sposób powinny być wyliczone odsetki dla poniższego przypadku?

1. Korzystam z wakacji kredytowych, w okresie 1 sierpnia - 30 listopada.

2. W okresie od 5 marca 2022 do 4 września 2022 obowiązywała mnie stopa oprocentowania 6,09%.

3. W okresie od 5 września 2022 do 4 marca 2023 obowiązuje mnie stopa oprocentowania 9,26%.

4. Data płatności raty to 5 dzień miesiąca i najbliższa (po wakacjach) wypada 5 grudnia 2022.

5. W pierwszej racie, która przypada po wakacjach kredytowych wyliczono mi odsetki z wykorzystaniem stopy procentowej 9,26%. Na pytanie dlaczego (rozmowa na czacie) - otrzymałem informację, że wynika to z tego, że odsetki naliczono za okres 5 listopada - 5 grudnia, a więc, gdy obowiązywała już wyższa stopa procentowa.

Wszystko super, tylko jak to się ma do zapisu ustawy o finansowaniu społecznościowym dla przedsięwzięć gospodarczych i pomocy kredytobiorcom:

"12. W okresie zawieszenia spłaty kredytu nie są naliczane odsetki ani pobierane opłaty inne niż wskazane w potwierdzeniu, o którym mowa w ust. 10."?

W mojej ocenie to powinno wyglądać tak:

6. Odsetki naliczone za lipiec 2022 (z wykorzystaniem oprocentowania 6,09%) nie zostały zapłacone 5 sierpnia, ponieważ od 1 sierpnia uruchomione zostały wakacje. Wobec powyższego te odsetki powinny być do zapłaty w pierwszej racie po zakończeniu wakacji, czyli 5 grudnia.

7. Do odsetek płatnych w racie grudniowej doliczamy odsetki za okres 1 grudnia - 5 grudnia i tutaj oczywiście wyliczamy je z wykorzystaniem wyższej stopy oprocentowania (9,26%).

8. Łączne odsetki do zapłaty 5 grudnia to suma 6 i 7. Przynajmniej tak podpowiada mi moja logika, bo logika Banku mówi coś zupełnie innego.

Czy ktoś mógłby pomóc?

[#2]

Harmonogram, w którym jest wskazana rata płatna na grudzień 2022 jest poprawny. Jeśli nie zgadzasz się z wyliczeniami dotyczącym najbliższej raty, proszę, skontaktuj się z naszymi specjalistami hipotecznymi w celu złożenia reklamacji. Możesz to zrobić na czacie w Moje ING lub telefonicznie pod numerem 32 357 00 57.

[#3]

Moim zdaniem, odpowiedź jaką otrzymałeś na czacie jest jak najbardziej logiczna i wszystko Ci poprawnie wyliczyli. Wakacje kredytowe nie przesuwają Ci zmiany oprocentowania ani tych odsetek, które by były naliczane w miesiącach, w których korzystasz z zawieszenia - one Ci te odsetki umarzają, a ratę kapitałową zawieszają i wydłużają okres spłaty. A w miesiącu spłaty, w którym nie korzystasz z wakacji, wszystko wyliczane jest "po staremu" - czyli jak płacisz ratę w grudniu (5.12.), to odsetki liczone są za okres 05.11-05.12., z aktualnym oprocentowaniem - tu nie ma żadnego rozbijania na lipiec/grudzień. Przecież w racie sierpniowej, którą zawiesiłeś zostały Ci umorzone odsetki za okres 05.07-05.08.

[#4]

Dziękuję za odpowiedź, ale jak to się ma do tego, że w okresie wakacji kredytowych nie powinno się naliczać żadnych odsetek?

"12. W okresie zawieszenia spłaty kredytu nie są naliczane odsetki ani pobierane opłaty inne niż wskazane w potwierdzeniu, o którym mowa w ust. 10."

Jak powyższe można rozumieć inaczej i mówić o jakimś "umarzaniu"? W treści ustawy nie ma słowa o "umarzaniu", jest napisane wprost, że w tym okresie nie są naliczane odsetki.

To, że bank nalicza odsetki w czasie wakacji i później je umarza, wynika, moim zdaniem, z ułomności ich systemów - możliwe, że łatwiej było (z perspektywy zmian w systemach) naliczać odsetki i później jest umarzać, niż nie naliczać odsetek wcale (czyli tak, jak powinni byli to robić w myśl ustawy).

Dopóki trwały wakacje, to faktycznie klientowi nie robiło to różnicy, bo żadnej raty i tak nie musiał płacić, ale po wakacjach różnica już jest, bo odsetki były naliczane i to w miesiącu, gdzie obowiązywało wyższe oprocentowanie. Ciekawe, że tak mało osób interesuje się tym tematem, bo dotyczyć może naprawdę sporej grupy osób - mój przypadek nie jest żadnym przypadkiem skrajnym.

[#5]

Dziękuję za odpowiedź. Oczywiście, że się nie zgadzam i złożyłem w tej sprawie reklamację. W razie negatywnej odpowiedzi będę się kontaktował z Rzecznikiem Finansowym i UOKiK, chyba, że faktycznie zostanę przekonany, że mój tok rozumowania jest błędny.

[#6]

Przyznam, że również miałam ogrom wątpliwości i pytań przed wejściem w życie wakacji kredytowych, głównie właśnie z powodu tego mętliku w głowie odnośnie odsetek - jak one w końcu będą liczone? Dyskusja na forum trwała już od lipca. Wydaje mi się, że odpowiedzi wówczas udzielone pozwoliły rozwiać większość wątpliwości.

Na ten moment rozumiem to tak, że kluczowy w tym wszystkim jest właśnie ten "okres zawieszenia spłaty kredytu" - czyli może chodzić dokładnie o miesiąc, w którym pobierana jest rata - zatem zawieszenie spłaty np. w sierpniu dotyczy raty jaką wówczas płacisz, i czy masz dzień spłaty 05.08. czy 15.08, to zawieszasz kapitał i nie są naliczane odsetki, które na ten dzień by były bankowi należne, a więc te które byłyby naliczone za okres od ostatniej spłaconej raty do tej zawieszonej. Ja tak to interpretuję i wydaje mi się to całkiem logiczne, a i z tego co widzę w systemie to tak właśnie jest - jutro również mam pierwszą płatność po "wakacjach", która zawiera kapitał + odsetki przypisane do tej właśnie raty, a więc naliczone za okres 05.11-05.12.

A to że bank nalicza coś w czasie wakacji - faktycznie momentami pokazywały się jakieś bzdurne rzeczy, ale wszędzie było info o tym, żeby nie zwracać na to uwagi, bo bank niczego nadprogramowo nie pobierze. 

[#7]

Ustalmy kilka rzeczy:

1. Zawieszenie dotyczy okresu kalendarzowego, a nie okresu za jaki dotyczy rata.

2. W okresie zawieszenia (i tylko wtedy!) nie mogą być naliczane odsetki.

Powyższe wynika wprost z ustawy (https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU20220001488):

Ad 1. "3. Zawieszenie spłaty kredytu przysługuje konsumentowi w okresie: 1) od dnia 1 sierpnia 2022 r. do dnia 30 września 2022 r. – w wymiarze dwóch miesięcy; 2) od dnia 1 października 2022 r. do dnia 31 grudnia 2022 r. – w wymiarze dwóch miesięcy;"

"8. Z dniem doręczenia kredytodawcy wniosku, o którym mowa w ust. 5, spłata kredytu zostaje zawieszona na okres w nim wskazany."

Ad 2. "12. W okresie zawieszenia spłaty kredytu nie są naliczane odsetki ani pobierane opłaty inne niż wskazane w potwierdzeniu, o którym mowa w ust. 10."

Jeśli więc zawiesiłaś spłatę kredytu w miesiącu sierpniu i masz ratę płatną 5 sierpnia, to odsetki naliczone od 5 lipca do 31 lipca pozostają naliczone (bo jakim prawem mają nie być - ustawa nie mówi nic o umarzaniu/kasowaniu odsetek już naliczonych w okresie sprzed zawieszenia!), ale już te od 1 do 5 sierpnia (i dalej do końca wakacji) nie powinny być naliczane - zgodnie z ustawą. 

Czyli, gdy przychodzi do zapłaty pierwsza rata po wakacjach kredytowych (przy założeniu trwania wakacji 1 sierpnia - 30 listopada) - to w racie 5 grudnia powinnaś zapłacić właśnie te odsetki z lipca, których nie zapłaciłaś w racie 5 sierpnia plus odsetki, które zdążą się naliczyć w okresie 1 - 5 grudnia. 

Cały "trik" banku polega tutaj na tym, że w lipcu obowiązywała mnie (ale pewnie też i wielu innych Forumowiczów) stopa procentowa około 6%, a w listopadzie (gdy naliczono, moim zdaniem bezprawnie, odsetki do zapłaty racie grudniowej) ponad 9%.

Na takim "triku" jestem do tyłu około 500 zł (przy kapitale około 250k). Jeśli masz większy kapitał, to różnica będzie jeszcze większa.

[#8]

Odnośnie 1. to może być oczywiście przypadek, że te okresy pokrywają się, ale to nie zmienia tego, że w okresie zawieszenia odsetki nie mogą być naliczane.

[#9]

"A to że bank nalicza coś w czasie wakacji - faktycznie momentami pokazywały się jakieś bzdurne rzeczy, ale wszędzie było info o tym, żeby nie zwracać na to uwagi, bo bank niczego nadprogramowo nie pobierze."

Gratuluję optymizmu. Przed chwilą bank pobrał ratę za grudzień - odsetki zostały naliczone i pobrane na miesiąc listopad - czyli w okresie, gdy kredyt był zawieszony. Chyba nie będę czekał za odpowiedzią na reklamację, tylko zrobię zrzuty ekranu z czata i czym prędzej piszę do Samcika, na pewno zainteresuje się tematem :-).

[#10]

---

@Analityk_:

Ustalmy kilka rzeczy:

1. Zawieszenie dotyczy okresu kalendarzowego, a nie okresu za jaki dotyczy rata.

2. W okresie zawieszenia (i tylko wtedy!) nie mogą być naliczane odsetki.

Powyższe wynika wprost z ustawy (https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU20220001488):

Ad 1. "3. Zawieszenie spłaty kredytu przysługuje konsumentowi w okresie: 1) od dnia 1 sierpnia 2022 r. do dnia 30 września 2022 r. – w wymiarze dwóch miesięcy; 2) od dnia 1 października 2022 r. do dnia 31 grudnia 2022 r. – w wymiarze dwóch miesięcy;"

"8. Z dniem doręczenia kredytodawcy wniosku, o którym mowa w ust. 5, spłata kredytu zostaje zawieszona na okres w nim wskazany."

Ad 2. "12. W okresie zawieszenia spłaty kredytu nie są naliczane odsetki ani pobierane opłaty inne niż wskazane w potwierdzeniu, o którym mowa w ust. 10."

No dobrze, a gdzie jest w ustawie wprost napisane, że zawieszenie dotyczy okresu kalendarzowego? Bo ja widzę tylko stwierdzenie "okres zawieszenia spłaty kredytu". Dyskutować tak można by było bez końca - ustawa jest tak napisana, że jeden zinterpretuje tak, drugi inaczej, a trzeci jeszcze inaczej - a kto ma rację, trzeba by było autora zapytać, co miał na myśli

Też byłam ciekawa co będzie z tymi odsetkami, które naliczały się w lipcu, jeszcze przed wejściem w życie ustawy, ale dlatego drążyłam temat wcześniej, a nie "po fakcie". Ktoś we wcześniejszym temacie napisał, że odsetki są zawsze "pod ratą" i to te odsetki nie będą naliczane i jak dla mnie to było najbardziej logiczne wyjaśnienie - no bo takie rozbijanie ich na część z jednego okresu, część z zupełnie innego wydaje się bezsensowne, jeśli chodzi o mechanizm działania kredytu. No ale to moje zdanie, Ty masz prawo do innego i jak najbardziej rozumiem Twoje niezadowolenie.