Kredyty hipoteczne

[#1]

Witam! 

Nasz wniosek został złożony 27.02.2019. Do tej pory czekamy na decyzję wstępną. Oczywiście żadna osoba w żaden sposób nie może przyśpieszyć tego procesu. Rozumiem stanowisko banku - chcesz kredyt, to milcz i czekaj pokornie 21 dni. Natomiast nie ma odpowiedzi na pytanie, czy 21 dni roboczych, czy 21 dni kalendarzowych, czy każdy dodatkowy dokument, o który prosi bank, powoduje, że 21 dni liczą się od nowa. 

Najbardziej przykrym jest to, że zapewniano nas, iż decyzję wstępną otrzymamy w ciągu 7 dni roboczych. Brak komunikacji wewnętrznej w firmie prowadzi do nieporozumień od strony klient-bank. Gdyby padł rzeczywisty termin rozpatrzenia decyzji, podjęlibyśmy inne działanie w kierunku otrzymania kredytu hipotecznego. Niestety "rzeczywisty termin" nadal pozostaje jedną wielką niewiadomą. 

[#2]

Wydaje mi się że jest to 21 dni roboczych niestety.

My również czekamy na coś więcej niż "Analiza wniosku" nikt nas o niczym nie informuje, zrobiliśmy duży błąd korzystając z "pomocy" doradcy.

Czy składaliście osobiście wniosek czy korzystaliście z doradcy? Ponieważ często jest tak że trwa to dłużej poprzez doradcę który nie zawsze załatwia w terminie sprawę którą mówi że załatwi.

Tak jest w naszym przypadku, nie możemy się nawet doprosić o numery wniosków a podobno powinniśmy otrzymać jakieś potwierdzenia złożenia wniosku oraz kopie dokumentów.

[#3]

Cześć! 

Składaliśmy wniosek osobiście, a specjalista banku następnego dnia podała nam numer wniosku. Nie mamy żadnego problemu z kontaktem do niej. Naprawdę rozumiem, że nie od niej zależy ten termin rozpatrzenia wniosku. Jednak najgorszym jest brak informacji o tym, jak długo jeszcze czekać. 

Co do doradców, to zrezygnowaliśmy z tej opcji, ponieważ trafiliśmy na tych, którzy chcieli nam sprzedać jak najwięcej usług finansowych. Na spotkaniach wszystko wyglądało fajnie i mógłbyś stać się milionerem. Jednak jak analizowaliśmy to wszystko w domu, to wyszło na to, że wciskają nam niepotrzebne produkty. Niestety. Postanowiliśmy więc, że sami o wszystko zadbamy, no ale póki co nasze działania polegają tylko na oczekiwaniu. 

Powodzenia!

[#4]

Nasz doradca jeszcze nam niczego nie wciskał w sensie z dodatkowych produktów, podpisaliśmy tylko wnioski kredytowe.

Ale rozumiem Państwa działania bo My najchętniej zrezygnowalibyśmy z niego ale wnioski są już w toku (mamy taką nadzieję).

Najgorsze jest to czekanie dla Nas też, człowiek by chciał od razu wiedzieć na czym stoi a tu niestety trzeba czekać.

[#5]

Witam Czy ktoś tutaj z obecnych czekał na kredyt hipoteczny (rozpatrzenie wniosku) dwa miesiące ??

[#6]

Cześć! My czekaliśmy miesiąc na decyzję wstępną. W międzyczasie składaliśmy skargi poprzez naszego agenta ING, nie wiem czy to pomogło. Terminy nas goniły bardzo i bardzo się martwiliśmy, ponieważ na początku podano nam informację, że na decyzję wstępną czeka się kilka dni... Po tygodniu od decyzji wstępnej dostaliśmy decyzję ostateczną. Nie wiem, czy teraz pracownicy banku nie informują klientów o realnych terminach...

[#7]

Hej, my również czekamy drugi tydzień na decyzję wstępną, a przy pierwszych ustaleniach dostaliśmy info, że decyzję wstępną dostaniemy po 3 dniach. Jako, ze wprowadzeni w błąd byliśmy też w kilku innych tematach dotyczących kredytu (ilość i wysokości transzy, obowiązek/brak obowiązku ubezpieczenia itd....), to nawet nie spodziewam się telefonu w przyszłym tygodniu. Bank ma fajną ofertę, niestety bardzo niekompetentnych pracowników. Cierpliwości życzę!

[#8]

8.04 zlozony wniosek przez pośrednika
2.05 decyzja wstępna
23.05 decyzja ostateczna, w przyszłym tyg podpiszemy umowę. Czasy są widać zróżnicowane, pewnie decyduje złożoność wniosku i ilość dokumentów do analizy.

[#9]

Witaj, ja czekałam dokładnie 2 miesiące od złożenia wniosku do ostatecznej decyzji.