Witam! Staramy się z mężem o kredyt mieszkaniowy, jednak mąż ma umowę na czas określony przez najbliższe 7 miesięcy, a wymagane jest 12. Niestety jest to duża państwowa firma i przedłużenie umowy "na już" okazuje się ogromną komplikacja. Jak bank patrzy na takie sytuacje? Czy ewentualną promesa dałabym pozytywny rezultat czy od razu możemy spodziewać się negatywnej opinii banku?
Wniosek złożony 9.02, dziś na drugim punkcie..analiza dokumentów, dosyłane ponownie zaświadczenia , zaraz minie 3 mce..Jestem załamana, bo umowa kupna nieruchomości już mi sie zakończyła 15 kwietnia. ...
