Na Twojej liście noworocznych postanowień znalazło się zaoszczędzenie na jakiś fajny, przyjemny cel: odjechany rower, wypasiony komputer, egzotyczne wakacje albo coś zupełnie innego? Obawiasz się jednak, że zabraknie Ci wytrwałości i w wyznaczonym sobie czasie nie uzbierasz odpowiedniej sumy? Zobacz więc, co możesz zrobić, aby prawdopodobieństwo spełniania się Twojego marzenia znacząco wzrosło.
Załóżmy, że Twoim noworocznym postanowieniem jest odłożenie 5000 złotych na jesienną podróż do Barcelony. Wizja dysponowania w październiku pięcioma tysiącami ekstra jest jednocześnie mało precyzyjna i trochę przytłaczająca. Aby Twój zamiar nabrał bardziej realnych kształtów, podziel go na mniejsze, łatwiejsze do ogarnięcia etapy. Niech Twoje noworoczne postanowienie brzmi: ponieważ jesienią planuję odwiedzić Barcelonę, każdego miesiąca będę odkładać 500 złotych.
Cóż, jak dowodzą przeprowadzone kilka lat temu badania[1], noworoczne postanowienia realizuje w pełni tylko 8% osób. W zdecydowanej większości przypadków (49%) sukces jest jedynie częściowy, a w 24% wszystko kończy się kompletnym fiaskiem. Jako przyczynę takiego stanu rzeczy najczęściej wskazuje się na „brak silnej woli”, a w dalszej kolejności także na: nierealistyczne założenia (35%), porzucenie zamiarów z bliżej nieokreślonych powodów (33%), zapomnienie o nich (23%) i wyznaczenie ich zbyt wielu (10%).
Kiedy wiesz już, co najczęściej stoi za niepowodzeniem noworocznych postanowień, wiesz też, jak skutecznie się przed tymi błędami ochronić. I tak, trzymając się barcelońskiego przykładu:
„Oszczędzanie to odpowiedzialność”. „Oszczędzanie to troska o przyszłość”. „Oszczędzanie to zabezpieczenie na czarną godzinę”. Chociaż tego rodzaju popularnym stwierdzeniom ciężko odmówić słuszności, w tym roku spróbuj podjeść do oszczędzania w bardziej pozytywny sposób. Specjaliści psychologii motywacji przekonują, że gdy robimy coś, czego naprawdę pragniemy, mamy kilkukrotnie większe szanse na końcowy triumf, niż wtedy, kiedy działamy kierowani poczuciem obowiązku.
Prawdopodobieństwo zrealizowania Twoich noworocznych postanowień będzie mniej więcej 10-krotnie większe, gdy przygotujesz dokładny plan działania. Co warto uwzględnić w takim planie, kiedy postanowienie dotyczy oszczędzania? O tym niżej…
Odkładanie na wyznaczony cel zawsze warto zacząć od uważnego przyjrzenia się swojemu domowemu budżetowi i sprawdzenia, gdzie ewentualnie jest przestrzeń do wygospodarowania sumy, którą można przelać na konto oszczędnościowe. Skorzystaj z wykresów i analiz dostępnych w aplikacji Twojego banku lub po prostu spisz wszystko na kartce. Planując budżet na 2023 rok, możesz wzorować się na popularnej i często polecanej zasadzie 50/30/20. Według tej reguły 50% swoich dochodów przeznaczasz na niezbędne wydatki: czynsz, jedzenie, transport, spłatę zobowiązań, podstawowe abonamenty, konieczną odzież itp. 30% wynagrodzenia rezerwujesz na przyjemności: subskrypcje, wyjścia do restauracji, kina czy na koncerty, karnet na siłownię, mniej istotne ubrania, hobby i zachcianki. A 20% - oszczędzasz i inwestujesz. Wracaj do zestawienia swoich finansów przynajmniej raz w miesiącu i kontroluj, czy udaje Ci się trzymać przyjętych założeń.
Inflacja w dużym stopniu dotknęła cen żywności i wydatki na artykuły spożywcze pochłaniają znaczną część domowego budżetu. Najprostszym i najskuteczniejszym sposobem na znalezienie oszczędności w tym obszarze jest planowanie posiłków z tygodniowym lub nawet dwutygodniowym wyprzedzeniem i wybieranie się na zakupy zawsze z przygotowaną zawczasu listą. W ten sposób będziesz mieć pewność, że kupujesz tylko takie produkty, które wykorzystasz.
Obniżenie temperatury w mieszkaniu o zaledwie jeden stopień pozwala zmniejszyć rachunki za ogrzewanie o 5-7%. Trochę dobrego dla swojego budżetu i środowiska zrobisz także między innymi: wietrząc mieszkanie z głową, czyli często, ale krótko i przy ustawionych na najniższy poziom termostatach; dbając o stan techniczny kaloryferów i nie zasłaniając ich meblami; wykorzystując ekrany odbijające ciepło i opuszczając na noc żaluzje lub rolety. Czasami, żeby zaoszczędzić, najpierw trzeba trochę zainwestować. W szerszej perspektywie rozważ wymianę stolarki okiennej (przez okna i drzwi ucieka z mieszkania nawet 25% ciepła), montaż ledowego oświetlenia czy ogrzewania podłogowego (w porównaniu z tradycyjnymi instalacjami zużywa ono około 30% mniej energii).
Produkty topowych marek zwykle są kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt procent droższe od swoich mniej rozpoznawalnych odpowiedników. Spróbuj podejmować decyzje zakupowe w oparciu o lekturę etykiet: porównywanie składów i rzeczywistej jakości artykułów, a nie tylko na podstawie siły i powszechności marketingowego przekazu. Jeżeli tańsze płatki śniadaniowe, makaron, kawa czy kosmetyki okażą się dla Ciebie nieodpowiednie, zawsze możesz wrócić do wcześniejszego wyboru.
Na Twoją skrzynkę e-mail lub bezpośrednio na telefon na pewno każdego dnia trafia przynajmniej kilka wiadomości w stylu: „Tylko teraz dostawa za 0 zł”, „Wszystko -50%”, „Nowa wiosenna kolekcja 10% taniej”. Rozważ czasowe wyłączenie tego typu powiadomień. Może się wydawać, że stwarzają one okazje do dodatkowych oszczędności, ale zazwyczaj prowadzą po prostu do kupowania pod wpływem chwilowego impulsu – nabywania rzeczy, których tak naprawdę nie chcesz i nie potrzebujesz.
Premia w pracy, stypendium, większy prezent od dawno niewidzianego krewnego, a może wygrana w konkursie fotograficznym czy literackim (dlaczego nie, w końcu ten rok może przynieść wiele dobrego…). Mamy naturalną tendencję, by wszystkie nieprzewidziane, nadprogramowe dochody natychmiast wydawać – easy come, easy go. Tymczasem każdy dodatkowy zastrzyk gotówki to świetna okazja do zasilenie konta oszczędnościowego i przybliżenia się do upragnionego celu.
O oszczędzaniu wcale nie trzeba myśleć kategorii wyrzeczeń – cała sztuka nie sprowadza się do odmawiania sobie wszystkiego wokoło, ale do sprawnego zarządzania finansami; dbania, aby pieniądze „nie przeciekały nam przez palce”. Raz na jakiś czas warto jedynak pomyśleć o „zamrożeniu wydatków”, na przykład na tydzień lub dziesięć dni. W formie pewnego rodzaju zabawy czy też wyzwania załóż sobie, że przez określony czas niemal w ogóle nie wydajesz pieniędzy – wymyślasz oryginalne i pyszne posiłki tylko z tego, co aktualnie masz w lodówce, a zamiast wychodzić na miasto, poświęcasz czas na zapomniane nieco rozgrywki w domowym zaciszu: układanie puzzli czy gry planszowe. Dzięki takiej próbie możesz uwolnić pokłady swojej kreatywności i naprawdę udanie spędzić kilka wieczorów z bliskimi.
W internecie znajdziesz obecnie tysiące przystępnych materiałów, które pokazują, jak samemu zrobić najróżniejsze rzeczy. Chcesz wymienić kran w łazience albo zamontować kwietnik? Nim wezwiesz fachowca, upewnij się, że nie podołasz temu wyzwaniu samodzielnie. W ten sposób możesz nie tylko zaoszczędzić, ale także zyskać nowe, ciekawe hobby
Nietrafione prezenty świąteczne, gry wideo, do których nie wracasz, stary, nieużywany od dawna telefon, niepotrzebne ubrania… Przedmioty, które dla Ciebie nie mają już żadnej wartości i tylko kurzą się w Twoim domu, dla innych mogą okazać się bardzo cennym znaleziskiem.
Powodzenia!
[1] https://spolecznosc.ing.pl/-/Blog/W-tym-roku-na-pewno-się-uda-czyli-jak-nie-porzucić-postanowień/ba-p/22188#_ftn6
Aby dodać komentarz, musisz się zarejestrować. Jeśli jesteś już zarejestrowany, zaloguj się. Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś, zarejestruj się i zaloguj.