Potęga systematycznego inwestowania

Systematyczne, długoterminowe inwestowanie to idealny sposób na pomnażanie swoich pieniędzy. Uczy dyscypliny i cierpliwości w budowaniu osobistego majątku.  Coraz więcej Polaków zdaje sobie sprawę z tego, że dobrze ulokowane pieniądze mogą stanowić  w przyszłości pokaźny majątek, potrzebny do realizacji marzeń. Popularne przekonanie, że inwestować mogą tylko ci, którzy posiedli wiedzę tajemną o rynkach finansowych czy „zjedli zęby na giełdzie”, a każdy dzień poświęcają na analizowaniu specjalistycznej prasy, odchodzi do lamusa.

- W dzisiejszych czasach, kiedy dostępne są różnorodne gotowe produkty inwestycyjne, jak np. ING Konto Funduszowe, inwestować może każdy – mówi Daniel Szewieczek, Dyrektor Departamentu Środków Powierzonych ING Banku Śląskiego. - Nie musimy być ekspertami w dziedzinie ekonomii czy finansów, nie musimy też posiadać ogromnego kapitału na start. Nawet niewielkie kwoty, wygospodarowane z budżetu każdego miesiąca np. 50 czy 100 zł i systematyczne ich inwestowanie może przynieść w przyszłości całkiem atrakcyjne zyski. Szczególnie wtedy, kiedy ulokowane pieniądze mają odpowiednio dużo czasu, by się „rozmnożyć” – dodaje Daniel Szewieczek. Jest to zasługa procentu składanego, nazwanego przez Einsteina  „Największym odkryciem wszech czasów w dziedzinie matematyki”. Na przykład jeśli już dziś zaczniemy inwestować z myślą o  przyszłości naszej lub naszych bliskich, okres takiej inwestycji może wynieść nawet 20 lat. W tak długim okresie oszczędzania „magia procentu składanego” przyniesie nam wymierne korzyści.

Złóż wniosek "500 plus" przez bankowość internetową ING

Procent składany - kiedy działa?

Prosta matematyka dowodzi, że im dłużej pozwalamy „pracować” naszym pieniądzom, tym większe prawdopodobieństwo zysków na końcu inwestycji. Jest to też potwierdzeniem dobrze znanej tezy, że „czas to pieniądz”. Nawet niewielka kwota dokładana systematycznie - na przykład co miesiąc - do wcześniej już odłożonej, zwiększa pulę oszczędności, a więc i wartość naliczanych od całości zysków.  - Jest to klasyczny efekt kuli śnieżnej. Jeśli do naszej kuli oszczędności „przyklei” się wiele, nawet drobnych, wpłat, a kula będzie toczyć się odpowiednio długo, jej rozmiary zaskoczą nawet największych sceptyków – mówi Daniel Szewieczek. Dobrze, jeśli przyświeca nam przy tym długoterminowy cel, np. edukacja dzieci, nowe mieszkanie czy dalekie podróże. Warto zacząć już dziś, szczególnie jeśli wiemy, że w budżecie naszego gospodarstwa domowego są dodatkowe środki, które możemy przeznaczyć na ten cel.  

Więcej o programie "Rodzina 500 plus"

Dlaczego systematyczność się opłaca?

Systematyczne inwestowanie ma jeszcze jedną niepodważalną zaletę – umożliwia uśrednianie ceny zakupu. Wpłacając regularnie równe lub podobne kwoty na zakup jednostek funduszy inwestycyjnych, unikamy ulokowania znacznej kwoty na tzw. górce. Jest to też skuteczna, a zarazem prosta strategia ograniczania ryzyka inwestycyjnego, która pozwala zarabiać nawet w okresie spadków na giełdzie.

Im dłużej potrwa nasza inwestycja, im bardziej będziemy cierpliwi i odporni na ewentualne zawirowania rynku, tym wyższy będzie potencjalny zysk z inwestycji. Aby inwestowanie było jeszcze prostsze, najlepiej skorzystać z Dyspozycji Regularnego Inwestowania, dzięki której jeszcze bardziej zminimalizujemy nasze zaangażowanie w cały proces.

Poniżej przykład, jak w praktyce kształtują się zyski z systematycznego inwestowania, przy założeniu comiesięcznej wpłaty w wysokości 250 zł i  średniorocznej stopie zwrotu z inwestycji w wysokości 5%.
Przechwytywanie.JPG

Zobacz, jak zacząć:

 

 

Źródło zdjęcia: fotolia.com