ABC finansowej dorosłości, czyli poradnik dla studentów

W tym roku akademickim 347 362 osoby rozpoczęły studia i… nowy etap w życiu[1]Nieważne, jakie są źródła finansowania studenta – pierwsza praca w życiu czy pieniądze od rodziców. Początek studiów to przeważnie początek samodzielnego gospodarowania budżetem i podejmowania własnych decyzji finansowych. Warto od początku wiedzieć, jak robić to dobrze, by nie wpaść w problemy finansowe. Aż blisko 122 tys. Polaków w wieku 18-24 boryka się z zaległymi długami[2],  wierzycielom są winni blisko 965 mln zł[3]. Nie warto startować w dorosłość z długami i powtarzać tego scenariusza.


Pieniądze dla studentów

Ile pieniędzy co miesiąc potrzebuje student, który uczy się poza miejscem zamieszkania i studiuje na państwowej uczelni? Górną granicę oczywiście trudno wyznaczyć, bo to sprawa indywidualna. Ucząc się poza aglomeracją i ograniczając potrzeby, wystarczy 1700-2000 zł, ale średnia studenckich wydatków to ok. 3 500 zł[4]. Niestety, nie każdy może liczyć na wsparcie finansowe rodziny, a program zajęć i liczba obowiązków na początku studiów nie zawsze pozwalają na podjęcie pracy, nawet na część etatu. Ale głowa do góry, są możliwości, by podreperować studencki budżet.

 

Kredyt studencki

Można się o niego starać cały rok. Jest przyznawany na preferencyjnych warunkach dzięki dopłatom z budżetu państwa. Kredyt jest wypłacany miesięcznych transzach od 400 do 1000 zł. Rozpoczęcie spłaty następuje dopiero 2 lata od ukończenia studiów, a sam okres spłaty jest wydłużony na okres dwukrotności pobierania kredytu. Jeżeli pomoc wynosiła 500 zł miesięcznie, to rata wynosić będzie 250 zł miesięcznie. Co ważne, wniosek o kredyt może składać także osoba ubiegająca się o studia. Wypłata kredytu uruchamiana jest po uzyskaniu statusu studenta. O kredyt  można ubiegać niezależnie od otrzymania innych świadczeń czy stypendiów. Jednym z ważniejszych kryteriów jest wysokość miesięcznego dochodu na osobę w rodzinie studenta, który wnioskuje o kredyt. W roku akademickim 2024/2025 to 4 000 zł netto. Najlepsi studenci mogą liczyć na umorzenie nawet 50% wartości kredytu. Więcej informacji nt. zasad udzielania kredytu studenckiego: https://www.gov.pl/web/nauka/kredyty-studenckie

 

Stypendia

Stypendium naukowe, tzw. stypendium rektora jest ważnym wpływem w studenckiej kasie. Mogą na nie liczyć osoby, które znajdą się w 10% najlepszych studentów na danym kierunku. Poza tym, nie ma innych jednolitych zasad przyznawania stypendium rektora czy określania jego wysokości. Studenci mogą liczyć od 850 zł miesięcznie (np. Politechnika Warszawska czy Uniwersytet Gdański) do nawet 1 700 zł, jak w przypadku Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie[5]. Studenci rozpoczynający studia również mogą liczyć na stypendium. Stypendia rektora w takiej sytuacji mogą otrzymać laureaci olimpiad międzynarodowych albo laureaci lub finaliści olimpiad stopnia centralnego. Osoby, której się w trudnej sytuacji finansowej, mogą skorzystać ze stypendium socjalnego. Można się o nie ubiegać przez cały rok. Każda uczelnia wyznacza wysokość przyznawanego stypendium, ale istnieje ustawowe kryterium udzielenia pomocy finansowej: miesięczny dochód na osobę w rodzinie studenta nie może przekraczać kwoty 1 570,5 zł[6]. Studenci Uniwersytetu Warszawskiego mogą otrzymywać nawet do 2268 zł miesięcznie, uczący się na Uniwersytecie Gdańskim do 1500 zł. Politechnika Wrocławska przyznaje stypendium socjalne w wysokości do 1350 zł w wymiarze podstawowym, a Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu do 2440 zł.

 

Dodatkowe źródła finansowania to stypendia ogłaszane przez prezydentów miast czy udzielane przez urzędy marszałkowskie poszczególnych województw. Warto śledzić źródła poświęcone stypendiom, by nie przegapić żadnej informacji, np. stronę: mojestypendium.pl.

 

UWAGA! Istnieje maksymalna wysokość pobieranych świadczeń tj. stypendium rektora, socjalnego, zapomogi (świadczenie jednorazowe dla studentów, którzy znaleźli się w przejściowo trudnej sytuacji życiowej) oraz stypendium dla osób z niepełnosprawnościami. Od 1 stycznia kwota ta wynosi 3 560,60 zł. 

 

Szczegóły dot. kryteriów przyznawania i okresu przyznawania świadczeń znajdują się na stronie: https://www.gov.pl/web/nauka/swiadczenia-dla-studentow-w-roku-akademickim-20242025

 

Planowanie budżetu to podstawa!

Tworzenie budżetu i konsekwentne trzymanie się planu, to udany przepis na unikanie niepotrzebnego zadłużania się i innych problemów finansowych. Panowanie nad wydatkami jest jeszcze ważniejsze w przypadku zazwyczaj ograniczonego budżetu studenckiego. To prawdę proste. Budżet można skonstruować w kilku prostych krokach:

 

  1. Sprawdzamy, ile możemy wydać

Planowanie budżetu należy rozpocząć, od zsumowania dochodów – policzenia, ile pieniędzy mamy ze wszystkich źródeł, np.: ze wsparcia rodziców, dorywczej pracy, stypendiów, itp. Dzięki temu będzie wiadomo, jaką sumą możemy dysponować w ciągu miesiąca.

 

  1. Dzielimy wydatki na kategorie

Kolejny krok do wypisanie i podsumowanie wszystkich wydatków. Na początku samodzielnego zarządzania pieniędzmi i bycia na swoim, być może trudno będzie określić, co, ile kosztuje i na jakie wydatki trzeba się przygotować. Dlatego warto skorzystać z poniżej pomocy.

abc-grafiki-03.jpg

Wszystkie wydatki należy podzielić na kategorie, dzięki czemu można efektywniej zarządzać budżetem:

abc-grafiki-01.jpg

Przyjemności i rozrywka: wiadomo, że nie samą nauką człowiek żyje i przyjemności też są ważne. Po podliczeniu najważniejszych wydatków, będzie wiadomo, ile możemy wydać na rozrywkę. Oszacujemy w ten sposób, czy w grę będzie wchodzić budżet np. na dostęp do platformy ze streamingiem seriali, czy suma pozwalająca na jedzenie na mieście i weekendowe podróże.

 

Na „czarną godzinę”: jeżeli budżet na to pozwala, warto wydzielić kwotę, którą będzie można przeznaczyć na nieplanowane wydatki. Jeżeli takie nie pojawią się w kolejnych miesiącach, zaczniemy w ten sposób budować poduszkę finansową.

Nie można zapominać o wydatkach, które będą pojawiać się w ciągu roku. Nie są stałe, ale są istotne i w danym miesiącu mogą znacznie obciążyć studencki budżet.

 

Stworzenie budżetu to dopiero połowa sukcesu. Trzeba jeszcze konsekwentnie trzymać się przyjętych założeń. Dobra wiadomość – wcale nie trzeba w tym celu korzystać z kartki i ołówka lub tworzyć tabelek w Excelu. Wystarczy… telefon! Można pobrać jedną z dostępnych aplikacji do planowania budżetu lub w ogóle nie trzeba sięgać po dodatkowe rozwiązania. Większość aplikacji bankowych posiada opcję automatycznego kategoryzowania wydatków. Z ING to naprawdę proste.

 

Aplikacja Moje ING posiada wiele funkcji powalających kontrolować budżet. Analiza wydatków w czasie rzeczywistym pokazuje, na co wydawane są pieniądze. Każdy wydatek jest przypisywany do oddzielnej kategorii. W zakładce Finansowy Miesiąc można sprawdzić, jak idzie nam realizacja założonego planu. Więcej o Moje ING: https://www.ing.pl/indywidualni/aplikacja-mobilna.

 

Oszczędzanie w wersji SMART

Przy ograniczonym budżecie czasem trudno znaleźć fundusze na rozrywkę, nie mówiąc o odkładaniu na gorsze czasy. Dlatego warto znać kilka przydatnych lifehacków, dzięki którym można wydawać mniej i sprawić, że w studenckiej kasie zostanie nieco więcej pieniędzy.

 

  1. Mieszkanie z ekipą

W grupie jest łatwiej – nie tylko rozpocząć nowy etap życia, ale również wydawać mniej. Wspólnie mieszkanie ze znajomymi, także studentami pozwala obniżyć codzienne wydatki. Rachunki za Internet czy prąd są wtedy dzielone na kilka osób. Wspólne gotowanie i zakupy spożywcze także są tańsze niż w pojedynkę – pozwalają obniżyć wydatki na jedzenie o ponad 1/3.  

 

W akademiku jest taniej? Warto samodzielnie zweryfikować to założenie. Dla przykładu, miesięczne opłaty za zamieszkanie w domu studenta UW w roku akademickim 2024/2025 mogą wynieść aż 1100 zł, na UŁ – 860 zł, a Politechnika Wrocławska jest rekordzistą – 1450 zł![7]. Za niższą kwotę można wynająć pokój w wieloosobowym mieszkaniu, które z pewnością da więcej komfortu i prywatności niż akademik. Oczywiście, opcją jest również wynajem „prywatnej” kawalerki, co jest najwyższym kosztem. Średni koszt wynajmu mieszkania o pow. 30 mkw. w Warszawie to 2760 zł, w Krakowie – 2357 zł, mniej zapłacimy w Gdyni – 2200 zł. Tańsze miasta studenckie w tym przypadku to Łódź  (1765 zł) i Toruń (1560 zł)[8]. Opcją są również prywatne domy studenckie. Ceny najmu pojedynczych pokojów zbliżone są do cen najmu kawalerki w małym mieście. Wynajęcie lokum to jeden z ważniejszych wydatków studenckich, może pochłaniać nawet blisko połowę budżetu.

abc-grafiki-04.jpg

  1. Korzystanie z rabatów studenckich

Gdy kupujemy bilet do kina, płacimy za obiad w restauracji, zamawiamy książki online
(i w wielu innych sytuacjach), za każdym razem sprawdzajmy, czy przypadkiem nie przysługuje nam zniżka. To nie obciach! Korzystanie ze specjalnej oferty dla studentów daje realne oszczędności.

 

  1. Łowienie promocji!

„Mądre” i konsekwentne korzystanie z programów lojalnościowych i promocji ma sens! Nie trzeba jednak poświęcać wielu godzin na studiowanie gazetek promocyjnych dyskontów czy supermarketów, ani śledzić kalendarza wyprzedaży wybranych marek. Zrobią to dla nas dedykowane aplikacje. Agregują one również plastikowe karty lojalnościowe, więc nie trzeba nosić ich wszystkich w portfelu.

 

  1. Kupowanie z „drugiej ręki”

Trzeba kupić nowe biurko? Sprawdźmy portale aukcyjne, kupmy używane w świetnym stanie i dajmy mu drugie życie. Potrzeba pieniędzy na nowe ciuchy? Najpierw przejrzyjmy szafę, sprzedajmy te ubrania, w których już nie chodzimy i dopiero wtedy kupujmy nowe. A najlepiej warto poszukać butiku vintage i zaprzyjaźnić się z filozofię „4 R” (Refuse, Reduce, Reuse, Recycle), która była bliska naszym babciom. Oszczędności gwarantowane.

 

  1. Korzystanie z zalet bankowości internetowej

Płacenie gotówką pozwala mieć kontrolę nad tym, ile wydajemy. Ta metoda sprawdzała się kiedyś. Rozwiązania oferowane przez bankowość internetową pomagają zdecydowanie efektywniej zarządzać pieniędzmi i kształtować pozytywne nawyki finansowe.

Wystarczy założyć konto w banku. Konto Mobi 18-26 w ING dedykowane jest młodym. Można je założyć online w kilka minut. Nie tylko korzystanie z rachunku jest darmowe, ale pozbawione opłat są również: przelewy krajowe, wpłaty środków BLIKiem ze wszystkich bankomatów oraz wydanie karty, którą można płacić także za granicą. Dzięki Moje ING mamy dostęp do swoich pieniędzy i transakcji 24h/7. Aplikacja jest naszym wirtualnym asystentem finansowym. Ułatwia wyznaczanie celów oszczędnościowych. Dzięki dostępnym w niej kodom rabatowym, można płacić mniej w ulubionych sklepach. Z poziomu aplikacji zapłacimy również za dostęp do gier i innych multimediów, doładujemy telefon czy kupimy bilet komunikacji miejskiej.

Więcej o koncie Mobi 18-26: https://www.ing.pl/indywidualni/konta-osobiste/konto-mobi-18-26

 

  1. Konto, które samo oszczędza

A gdyby tak oszczędności mogły same rosnąć? To jest możliwe! Wystarczy zdecydować się na „inteligentne” konto oszczędnościowe, takie jak Smart Saver od ING. Jak to działa? Gdy płacimy kartą, dokonujemy płatności BLIKiem czy płacimy przelewem, wydawana suma jest zaokrąglana np. do 5 zł, czyli płacimy 102,10 zł, a reszta z zakupów, czyli 2,90 zł trafia na nasze konto oszczędnościowe. Pojedyncza kwota może nie robić wrażenia, jednak w ciągu miesiąca możemy zaoszczędzić w ten sposób konkretną sumę. W Smart Saver dostępny jest również drugi sposób oszczędzania. Możemy z góry określić, jaki procent od każdej transakcji – 3%, 5% czy 10% będzie wpływać na konto oszczędnościowe.

 

 

[1] Dane: Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

[2] Dane: BIG InfoMonitor, Dług Trendy.

[3] Dane BIG InfoMonitor oraz BIK.

[4] Na podstawie: na podstawie: „Portfel studenta. Raport Warszawskiego Instytutu Bankowości we współpracy ze Związkiem Banków Polskich, wrzesień 2024.

[5] Dane dot. maksymalnych wysokości stypendium naukowych, na podstawie informacji udostępnionych przez uczelnie.

[6] https://www.gov.pl/web/nauka/swiadczenia-dla-studentow-w-roku-akademickim-20242025. W każdym przypadku została podana informacja o najwyższym możliwym stypendium i kwota dodatkowa potencjalnie zwiększająca wysokość stypendium socjalnego, wedle informacji podanych przez uczelnie.

[7] Dane na podstawie informacji udostępnionych przez uczelnie.

[8] Raport Expandera i Rentier.io – Najem mieszkań, październik i III kw. 2024 r.