Pewien cynik powiedział kiedyś, że w życiu pewne są tylko śmierć i podatki. Na szczęście życie jest dużo bardziej złożone, a prosto brzmiące wyjaśnienia rzadko można zastosować w każdym przypadku. Większość z nas ma duży wpływ na swoje życie, a przynajmniej na niektóre jego aspekty. Jednym z takich przykładów jest np. własna emerytura. Wbrew pozorom, to właśnie Ty masz na nią największy wpływ! Zobacz jak wkręcić się w odkładanie pieniędzy i pokonać drzemiącego w każdym “Jakośtambędzieja”!
To raz na zawsze rozwiąże problem emerytury. Oczywiście, z całego serca życzymy Ci takiej wygranej. Jednak szansa na taki obrót spraw jest dosyć mała. Jeśli zaczniesz odkładać na swoją emeryturę i będziesz to robił regularnie, to szanse na większy komfort finansowy na emeryturze jest niemalże pewny! Musisz jednak wziąć sprawy w swoje ręce i nie czekać na cudowne zrządzenie losu, które zrobi z Ciebie milionera. Oszczędzanie to żadna magia! O to, czy marzenia mogą stać się przeszkodą w prawdziwym życiu, spytaliśmy nasze specjalistki – Joannę Gutral i Arlettę Szulwic, psycholożki z portalu Zdrowa Głowa i kampanii społecznej Mam Terapeutę- Każdy z nas ma różne sposoby na oszczędzanie. Jedni na konto, drudzy do szuflady, skarpety. Jedni regularnie, od każdej wypłaty, inni z kolei co jakiś czas i kwotę którą aktualnie uważają za słuszną.
Cóż, każdy z nas jest inny i to naturalne, że wybieramy skrajnie sposoby oszczędzania. Nieważne jednak, jak to robimy. Ważne jest, co nami kieruje i czy my tak naprawdę w ogóle chcemy oszczędzać?
Bez odpowiedzi na to pytanie, ciężko nam będzie znaleźć motywację do oszczędzania, które jak wiadomo, jest procesem, nie zaś jednorazową czynnością. Aby ten proces utrzymać musimy wykazać się odpowiednią motywacją, a żeby z kolei móc napędzać ją, musimy znać sens całego zamieszania. Emerytura jest celem wielu z nas. Niepewność co do przyszłości nie jest nikomu obca. Lęk o niezabezpieczoną przyszłość może paraliżować nasze teraźniejsze zachowania, napędzając błędne koło strachu i trudności z ruszeniem z miejsca.
Już dziś pomyśl o dodatkowej emeryturze i zyskaj 100 zł na dobry początek>
Zatem zacznij dbać o swoją emeryturę już teraz! Nie czekaj na lepszy moment, podwyżkę, zwrot podatku VAT czy spadek od cioci z Ameryki. Czasem, by zrobić ważny krok trzeba zmusić się do szybkiego, impulsywnego działania. Zupełnie tak, jak wejście z rozgrzanej plaży i zanurzenie się w chłodnym morzu - im dłużej się nad tym zastanawiasz, tym bardziej robi się zimno i nieprzyjemnie. Jednak jeśli decyzję o wejściu podejmiesz od razu, nagrodą będzie cudowne uczucie chłodu! W przypadku emerytury na upragnione efekty trzeba czekać znacznie dłużej, ale w tym konkretnym przypadku warto! W kwestii wyrabiania nowych nawyków oddajmy głos naszej specjalistce:
Im bardziej doprecyzowany i jasny będzie nasz cel, tym łatwiej będzie nam znaleźć do niego drogę. Samo planowanie drogi również jest bardzo ważnym elementem tego procesu. W kwestii oszczędzania musimy uwzględnić bardzo wiele czynników zewnętrznych, to jest zmienności naszej sytuacji życiowej, kwoty miesięcznej, jaką chcemy przeznaczyć na poczet oszczędności. Warto pomyśleć o powyższych elementach zanim wyruszymy w tę podróż, gdyż niezabezpieczone wyboje na drodze mogą zniechęcić nas do dalszego działania.
Otwórz indywidualne konto emerytalne (tzw. IKE). To ważny krok co najmniej z kilku powodów:
Jeśli zaczniesz już odkładać na swoje indywidualne konto emerytalne, to...
Nikt przecież nie lubi pracować bez zapłaty albo robić czegoś na darmo. Co zrobić jednak, gdy ową “nagrodę” otrzymasz dopiero za kilka-kilkanaście lat? Możesz raz na jakiś czas, np. w rocznicę założenia IKE zrobić sobie jakiś prezent. Zabierz przyjaciół na kolację do ulubionej restauracji, wyjedź na weekend za miasto lub pójdź na kinowy maraton z filmami ulubionego reżysera. Po co to wszystko?
Według naszej specjalistki, takie drobne wzmocnienia wynagrodzą nam trud włożony w oszczędzanie, co z kolei zaprocentuje wzrostem motywacji do dalszej pracy. Chociaż na samym końcu czeka nas upragniony cel, nie oznacza to przecież, że przez cały czas nasze życie musi być pasmem wyrzeczeń. Warto nagradzać siebie za osiągnięcia, zwłaszcza jeśli dotyczą one pożądanej przez nas postawy.
Czy jesteś “za stary”, żeby zacząć oszczędzać na własną emeryturę? Nic bardziej mylnego, chyba, że już teraz jesteś szczęśliwym emerytem! Często od działania powstrzymują nas dziwne, właściwie niczym nie potwierdzone przesądy. Wiele z nich dotyczy naszego wieku. To strach przed założeniem firmy po 50-tce lub pójścia na studia po 40-tce. Irracjonalny lęk przed wykonywaniem pewnych czynności w określonym wieku może być naprawdę szkodliwy. Także w tej sytuacji, gdy myślisz, że Twojej emeryturze już nic nie pomoże i już za późno by coś w niej zmienić.
Oto co mówi na ten temat Joanna Gutral i Arletta Szulwic- Lepiej późno niż wcale – mówi stare porzekadło. I wiele jest w tym prawdy. Jeżeli martwimy się o swoją przyszłość, a jednocześnie nie planujemy nic z tym zrobić szukając prostych wymówek, że „jest już za późno”, nie mamy szans na poprawę sytuacji i nadal będziemy tkwić w bezproduktywnym lęku. Nawet jeśli wydaje nam się, że jesteśmy „za starzy”, aby zacząć oszczędzać na własną emeryturę, to przełamanie tego schematu myślenia znacząco wpłynie na poprawę naszego myślenia o sobie i ogólnego samopoczucia.
Wielu przyszłych emerytów powtarza jak mantrę za wspomnianym cynikiem, że “będzie źle i nic na to nie poradzę”. Jeśli i Ty należysz do tej grupy, to czujemy się w obowiązku wyprowadzić Cię z błędu - to Ty jesteś kowalem swojego losu! Zamiast unikać niemiłych myśli, zacznij działać. Jak widać, możesz to zrobić w każdej chwili i w każdym wieku - wszystko zależy od Ciebie!
Fot. Fotolia
Aby dodać komentarz, musisz się zarejestrować. Jeśli jesteś już zarejestrowany, zaloguj się. Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś, zarejestruj się i zaloguj.