Pamiętam to jak wczoraj. Mój debiut w Biegnij Warszawo w 2009 roku.. nie biegałem, w zasadzie to mało co robiłem fizycznie, ale poszedłem...bo w pracy zaoferowano mi „pakiet VIP”, który dział marketingu dostal w barterze za reklamę. Co zrobisz, odezwała się we mnie „cebula” i nie zastanawiałem się czy potrafię przebiec 10km, myślałem tylko o tym, co może dawać pakiet VIP. A dawał zupkę...
Dziś maj
...
Pamiętam to jak wczoraj. Mój debiut w Biegnij Warszawo w 2009 roku.. nie biegałem, w zasadzie to mało co robiłem fizycznie, ale poszedłem...bo w pracy zaoferowano mi „pakiet VIP”, który dział marketingu dostal w barterze za reklamę. Co zrobisz, odezwała się we mnie „cebula” i nie zastanawiałem się czy potrafię przebiec 10km, myślałem tylko o tym, co może dawać pakiet VIP.