Jakże miło mi jest podzielić się opinią z pozostałymi "ZADOWOLONYMI" klientami.... Mnie dostąpił zaszczyt! Inaczej nie da się tego opisać, taka jestem wzruszona...
Jestem pełnomocnikiem do konta.
Bank ING wypowiedział umowę, po czym wykasował dostęp do historii wyciągów bankowych od momentu założenia konta do jego zakończenia minęło już kilka lat, więc historia dosyć duża.
Sprawy by nie było gdyby dostęp do wyciągów nie był mi potrzebny, niestety było inaczej.... Tu przechodzę do rozwinięcia 
Przed pójściem do placówki, zadzwoniłam na infolinię, żeby uzyskać informację czy ja jako pełnomocnik (pełnomocnictwo nie zostało odwołane) po zamknięciu konta, mogę otrzymać wyciągi bankowe, ponieważ Bank wyczyścił całą dotychczasową historię, a potrzebowałam dostępu do wyciągów bankowych za dwa lata. Otrzymałam informację: cytuję "że skoro pełnomocnictwo nie zostało odwołane to oczywiście mogę" Później udałam się do banku Oddział w Tychach, Niepodległości 106. wtedy cała zabawa się zaczyna !!
Otóż P. Karolina K., która pracuje w Oddziale w Tychach na ul. Al. Niepodległości 106, ze swoim entuzjazmem, a raczej jego brakiem, bo chyba przeszkodziłam Pani w jakichś sprawach, wszystko jest na monitoringu jbc....
Wracając do sprawy, owa Pni była bardzo arogancka nie miła ochoty specjalnie zająć się moją sprawą udziela błędnych informacji, chciała mnie naciągnąć na płacenie za każdą stronę wyciągu bankowego 10 zł od strony, nadmienię, że potrzebowałam zestawienia wyciągów za cały rok 2020 oraz za 2021. Ponieważ bank z jakiegoś powodu wykasował historię!!!
Mogą sobie Państwo wyobrazić ile to mogło być pieniędzy.... Po czym zażądałam od niej konkretnego przepisu, który mówi o tym, że płacisz za każdą stronę wyciągu bankowego 10 zł .... Na twarzy Pani Karoliny K. pojawiło się mocne niezadowolenie dlaczego ja mogę od niej żądać potwierdzenia informacji, którą mi przekazała??? hmmmm, po chwili zaczęła czytać regulamin, co się okazało? że za wyciągi powinnam uiścić zapłatę w wysokości 35 zł. To były jej słowa, a że ja jej nie wierzyłam, od razu wpisałam sobie na kartce to co powiedziała. Po spędzeniu w placówce łącznie jakieś 30 minut otrzymałam informację, że wyciągi będą gotowe do odbioru do 7 dni roboczych.
Minęło 10 dni po czym zadzwoniła do mnie "przesympatyczna" Pani Karolina, nie uwierzą Państwo jaką informację otrzymałam?????? że nie dostanę wyciągów Tylko właścicielka konta musi zadzwonić na infolinie..... po raz kolejny gdyby taka informacja padła na samym początku !!!! w ogóle nie było by sprawy, a wyciągi pewnie byłby już dostarczone!!!!!! Teraz właścicielka konta mieszka w Londyniei fizycznie nie ma możliwości tego załatwić, stąd pełnomocnictwo dla mnie !!!!!!!!!!
Ja się pytam, kto tak postępuję, udzielają nierzetelnych informacji, celowo wprowadzają w błąd. Ja nie wspomnę o tym, że te wyciągi to nie był mój kaprys, tylko potrzebowałam ich do konkretnej bardzo ważnej sprawy, jestem tylko ciekawa kto poniesie konsekwencje, za brak załatwionej sprawy... Może Pani Karolina K, nie sądzę ((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((( bez wyrazów szacunku tym razem.
NIE POLECE NIKOMU PAŃSTWA BANKU, ZDECYDOWANIE NIEEEEE!!!!!!!!!!!
