Coś powstrzymuje Cię od wzięcia życia w swoje ręce i zrealizowania zamiarów i marzeń? Wybierz rodzaj wymówki, jaką najczęściej stosujesz i dowiedz się, jak sobie z nią poradzić! Skorzystaj z 5 wskazówek Jacka Walkiewicza - jednego z topowych trenerów motywacji, który znalazł sposób na każdą z nich.
Wymówka 1
Nie masz czasu? Nikt go nie ma. Brak czasu to jedna z najlepszych wymówek. Wszyscy rozumieją ten deficyt więc potwierdzą że czasu jest coraz mniej. Ciągle w biegu, jak chomik w kółku. I codziennie podobnie jak ten chomik znajdujesz się w tym samym miejscu. Ale przecież tak dużo robisz, działasz, zużywasz energii. To dlaczego ciągle jesteś w tym samym miejscu. Czasu nie zatrzymasz i niezależnie czy zrealizujesz cele czy nie miną kolejne dni i lata.
Dowiedz się jak temu zaradzić:
- Zaakceptuj że żyjesz w dynamicznym świecie, w którym dzieje się coraz więcej i każdego dnia pojawiają się nowe możliwości. Zaakceptuj, że w części tego co się dzieje, nie weźmiesz udziału, bo masz tylko jedno życie.
- Określ swoje kluczowe cele w czterech sferach życia: osobistej, rodzinnej, społecznej, zawodowej. Pamiętaj że nie jesteś „jednowymiarowy”. Ty decydujesz o priorytetach i proporcjach. Ważne abyś nimi zarządzał w sposób świadomy, dokonywał wyborów i brał za nie odpowiedzialność.
- Zrób coś co pomaga zapanować nad żywiołem celów. Określ priorytety. Pamiętaj że z istoty priorytetu wynika, że cos jest pierwsze a coś drugie i trzecie. Wszystko nie może być priorytetowe.
- Nie staraj się zapamiętać, bo na pewno zapomnisz. Planuj dni, tygodnie czy miesiące i zapisuj w tzw. planerach czy multiplanerach. Organizuj zadania do wykonania wg ich priorytetów. Wieczorem sprawdź co zrobiłeś a co nie i dlaczego. Wyciągnij wnioski i zaplanuj kolejny dzień. Planowanie nie wyklucza spontaniczności. Bądź elastyczny w podejściu do życia.
- Rób to na tyle, na ile sprawia ci to przyjemność. Kiedy staniesz się więźniem jakiegoś działania będziesz cierpiał. To ma ci pomóc a nie przeszkadzać w dojściu do życiowych celów. Pamiętaj że zaangażowanie jest wtedy kiedy „chcesz” a poświęcenie wtedy kiedy „musisz”.
Wymówka 2
Nie tylko będzie dobrze ale może nawet samo się ułoży. Czyż życie nie jest piękne? – pytasz znajomych. Kiedy zaczynasz, to wiesz, że to osiągniesz. Jesteś kowalem swojego losu i z największą frajdą wykuwasz swoje życie. Tylko pozazdrościć. A strach przed porażką? Też w normie bo przecież bez ryzyka nie ma frajdy, a żeby wygrać czasami też trzeba przegrać. Czy ty w ogóle masz jakieś wymówki? Na pewno, jak każdy. U ciebie też dużo się dzieje i często brakuje ci czasu.
- Pomimo że kochasz wszystkie projekty nie zapomnij o priorytetach. One porządkują prace i ułatwiają życie w sytuacjach kiedy „dużo się dzieje”.
- Kończ to co już rozpocząłeś, bo w natłoku nowych zdarzeń możesz zapominać o tym co już straciło na swojej atrakcyjności.
- Pomimo to, że jesteś aktywny, optymistyczny i zaangażowany również potrzebujesz chwili odpoczynku. Daj sobie czasami prawo do tego, że nic nie realizujesz. Po prostu cieszysz się tym co już zrobiłeś. Nie musisz być w nieustannym działaniu. Pamiętaj że tak jak ważne jest realizowanie tak samo ważne jest świętowanie i odpoczywanie.
- Nie zapomnij o innych, o tych którzy zmagają się z wieloma wymówkami, którym trudno czasami rozwinąć skrzydła. Wspieraj ich, bo jak mówi mądre powiedzenie: kiedy od jednej świeczki zapalamy inne, to ta jedna nic nie traci a wokół robi się coraz jaśniej i jaśniej. Wspieraj ich rozumiejąc, że to, co dla ciebie jest oczywiste, dla nich może być jeszcze trudne.
- A tak na sam koniec, to wydaje się, że skoro masz taki potencjał optymizmu, to możesz jeszcze podnieść poprzeczkę swoich celów i po raz kolejny dopiąć swego!
Wymówka 3
Tyle jest do zrobienia. Projekty gonią projekty. Wszystko trzeba dopiąć na ostatni guzik, a już pojawiają się nowe zadania. Tyle pracy, że trudno spokojnie pomyśleć o sobie i swoim życiu. Poza tym bez ciebie ten świat pewnie by runął. A może to tylko nadmierny perfekcjonizm? Brak zaufania do tego że inni mogą nam pomóc? Że nie musisz wszystkiego zrobić sam? Masz za dużo pracy? To efekt śnieżnej kuli. Kiedy toczymy ją sami to wcześniej czy później jest już dla nas za ciężka. Ale może ty po prostu boisz się zająć swoim życiem i ta dobrze brzmiąca wymówka ci w tym pomaga?
- Przyznaj się, że twój perfekcjonizm przestaje cię wspierać. Oczekujesz od siebie i innych rzeczy coraz mniej możliwych. Chcesz być jak sklep całodobowy: otwarty i działający 24 godziny na dobę. Ale w takim sklepie jest cały zespół a ty masz tylko jedną głowę.
- Deleguj wybrane zadania na innych, zarówno w życiu zawodowym jak i osobistym. Zaufaj, że inni też potrafią. Pozwól sobie czasami na taki luksus nie bycia odpowiedzialnym za wszystko i wszystkich.
- Obudź w sobie „dziecko”. Nie wszystko musi być w życiu pragmatyczne. Czasami budzi się w nas małe dziecko i domaga się powrotu na „ plac zabaw”. Głowa też ma swoją pojemność i jeśli ją wypełnisz samymi obowiązkami zabraknie w niej miejsca na przyjemności. Masz prawo do beztroskiej radości i do bezwarunkowego szczęścia.
- Określ swoje kluczowe cele w czterech sferach życia: osobistej, rodzinnej, społecznej, zawodowej. Kieruj się zasadą „ i to, i to” a nie „albo to, albo to”. To znaczy znajdź czas na wszystkie sfery życia. Ty decydujesz o priorytetach i proporcjach.
- Zamień swój czas w efekty, które przyniosą ci długotrwałą satysfakcję.
Wymówka 4
Jesteś marzycielem łapaczem iluzji czy marzącym wizjonerem? Ten pierwszy aby polatać czeka na moment aż urosną mu skrzydła, ten drugi po prostu buduje paralotnię. Pewnie jesteś gdzieś po środku. Większość z nas tak ma. Zrywamy się do lotu i w połowie zaczynamy się bać czy to ma sens. Uzależniliśmy się od opinii innych i kiedy tylko ktoś nam powie po co ci to - tracimy swoją naturalna moc i skrzydła nam się składają. Ale ty ciągle wierzysz w to że jesteś orłem i możesz latać.
- Nie bój się strachu. Możesz się z nim oswoić. On pomaga w uważnym podejściu do tematu. Pomaga uniknąć wielu błędów więc jest sprzymierzeńcem. Możesz się bać i działać. Jeśli tylko na czymś bardzo ci zależy strach nie będzie przeszkodą.
- Dlatego wróć do swoich zapomnianych planów. Zamknij oczy i poczuj jakbyś się czuł w momencie ich zrealizowania. I zrób to abyś naprawdę mógł to poczuć. A będziesz miał co opowiadać kolejnym pokoleniom. „Zrobiłem” zawsze lepiej brzmi niż „planowałem zrobić”.
- Poszukaj ludzi, którzy będą Cię wspierać. Tych którzy mówią: fantastyczny pomysł, koniecznie go zrealizuj. Nie miej za złe tym którzy mówią coś odwrotnego ale dbaj o to aby nie powstrzymali cię przed realizacją twoich celów.
- Bądź marzycielem wizjonerem. Zobacz w wyobraźni to do czego chciałbyś dojść. Granice twojej wizji może ograniczyć tylko twoja wyobraźnia. Daj sobie zgodę na to że to zrobisz i odniesiesz sukces. Pozbądź się tej nieśmiałości i skromności która cię ogranicza. A kiedy już wybierzesz swoją drogę, wyjdź z tłumu i ciesz się wolnością swoich wyborów.
- Pamiętaj jeśli do czegoś dążysz to nie znajdziesz tego w połowie drogi. Nawet kiedy napotykasz na trudności – idź dalej, rób swoje.
Wymówka 5
Jeśli często tak mówisz, to na pewno nie będziesz miał ochoty na zrealizowanie swoich planów. A przecież niezależnie od tego czy to zrobisz czy nie i tak miną kolejne lata z twojego życia. Więc lepiej aby mijały na działaniu. Bo tylko wtedy będziesz mógł się w pełni cieszyć z tego, co dokonałeś, a nie, co planowałeś. Mądrzy ludzie mówią że młodzi duchem możemy być zawsze niezależnie od lat które przeżyliśmy. Więc nie przejmuj się swoim wiekiem i pamiętaj że wielu wielkich ludzi największe dziełaswojego życia stworzyło już w wieku emerytalnym.
- Nie zaglądaj do swojej metryki. Przypomnij sobie że życie mija niezależnie od tego czy coś robisz czy nie. Przypomnij sobie że największą satysfakcję masz wtedy kiedy działasz a nie kiedy snujesz i zasypiasz w życiowym letargu.
- Jeśli prowadzisz spokojne, poukładane życie to wspaniale i tym bardziej może czas wrócić do nie spełnionych planów. Może do jakiejś zapomnianej pasji? A może warto odkryć coś nowego, na miarę wyzwań współczesnego świata?
- A jeśli się boisz to również przypomnij sobie, że większość czarnych scenariuszy nie sprawdza się. A z tymi problemami które się pojawiają i tak w ogólnym rozrachunku dajesz sobie radę.
- Zmień nawyk pesymizmu w nawyk optymistycznego spojrzenia na siebie i swoje życie. Zacznij od pogody. Nie mów że pogoda się popsuła tylko zmieniła, że jest brzydko bo pada, tylko że jest rześko i wilgotno. Również nie mów że jest koszmarnie gorąco, tylko, że bardzo słonecznie
- Jak mówi przysłowie angielskie: kiedyś znaczy nigdy. Dlatego zacznij od jednego konkretnego celu, który odłożyłeś na półce pt „kiedyś” a teraz przeniesiesz go na inna półkę pt „teraz”.
Dowiedź się jak spłacać pożyczkę na własnych zasadach
Źródło zdjęcia: iStockphoto.com
Aby dodać komentarz, musisz się zarejestrować. Jeśli jesteś już zarejestrowany, zaloguj się. Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś, zarejestruj się i zaloguj.