Soft Saving. Czy miękkie na pewno znaczy wygodne?

Soft Saving – dosłownie „miękkie oszczędzanie” – to jeden z najpopularniejszych trendów finansowych wśród osób z generacji Z. Viralowe, wielokrotnie powtarzane w mediach społecznościowych hasło obrazuje, jak bardzo młodsze pokolenie zmieniło swoje podejście do pieniędzy w porównaniu z Millennialsami. Sprawdźmy, o co w tym zjawisku chodzi, jakie są jego przyczyny i konsekwencje.

 

Być „tu i teraz”

 

Soft Saving ma pewne cechy mody, ale sprowadzenie pojęcia do takiej kategorii byłoby niesprawiedliwe. „Miękkie oszczędzanie” nie jest chwilową fascynacją, lecz świadomym wyborem, postawieniem na określony styl życia. W odróżnieniu od starszych koleżanek i kolegów Zetki wolą wydawać większe sumy na bieżące potrzeby i odkładać mniejsze kwoty na przyszłość. Z dużego badania Intuit Prosperity Index Study wynika, że aż 3/4 przedstawicieli Generation Z wyraźniej stawia na cieszenie się chwilą niż na gromadzenie pieniędzy na koncie bankowym.

 

Soft Saving wpisuje się w szerszą tendencję: Soft Life, a więc „miękkie życie”. Pokolenie Z umieszcza doświadczenia ponad gotówką. Chce czasu wolnego od trosk, wypełnionego drobnymi lub większymi przyjemnościami, bez intensywnego tempa i dokręcania sobie śruby. Wiele analiz pokazało, że osoby z tej grupy wiekowej częściej akceptują niższe wynagrodzenie w zamian za więcej wolnych godzin w tygodniu. Zachowanie work-life balance przestaje być dodatkowym atutem etatu i staje się podstawowym wymaganiem wobec pracodawcy. Jeszcze dekadę czy dwie temu takie podejście wydawało się nie do pomyślenia. Dla Millennialsów kluczową ideą było/jest tzw. FIRE - Financial Independence, Retire Early - czyli szybkie zdobycie niezależności finansowej i wcześniejsze przejście na emeryturę.

 

Przeszłość i przyszłość

 

Filozofia Zetek nie wzięła się znikąd. Za postawą urodzonych po 1995 roku stoi: doświadczenie pandemii COVID-19 i potrzeba nadgonienia utraconych przeżyć, niepokoje w różnych częściach świata, zagrożenia klimatyczne, podwyższona inflacja i rosnące koszty, w tym mieszkań. Młodzi nie do końca wierzą, że w jakimś momencie będzie ich stać na coś „dużego i własnego”. Nie pokładają też nadziei w emeryturze (2/3 ankietowanych). Nie tylko odnośnie do wysokości świadczenia, ale także, że w ogóle kiedykolwiek na niej będą. Rośnie akceptacja faktu, że sytuacja ekonomiczna wymusi aktywność zawodową do siedemdziesiątki, a nawet osiemdziesiątki. „Po co oszczędzać, kiedy nie wiadomo, co przyniesie przyszłość i czy nadejdzie dzień, kiedy naprawdę będzie można z tych oszczędności skorzystać?”.

 

Soft Saving naprzeciw Frugal Living

 

Zetki bywają nazywane pokoleniem koncertów, festiwali czy egzotycznych podróży. To krzywdzące (i boomerskie) wyobrażenie. Tak, samorealizacja, rozwój, hobby i pasje odgrywają w życiu młodych ogromną, nieporównywalnie większą niż dawniej rolę. Jednak Gen Z są umiarkowanymi i przede wszystkim świadomymi, odpowiedzialnymi konsumentami. Ich wybory zakupowe podyktowane są tak troską o środowisko, jak i dobro innych ludzi. W pewnej logicznej kontrze do Soft Saving stoi popularność w social media hasztagów #frugaliving, czyli oszczędne życie. Ciekawe patenty na oszczędzanie mnożą się na różnych portalach jak grzyby po deszczu, a mówienie o swoich finansowych problemach, potrzebach i marzeniach przestaje być tematem tabu. Zetki w dużej mierze wyznają zasadę, że „używanie jest lepsze niż posiadanie”. Częściowo stoją za tym „odjeżdżające” wielu osobom koszty własnych dóbr, ale częściowo jest to dobrowolna decyzja. Mobilność multimodalna (skutery, hulajnogi, rowery lub car-sharing ) w zastępstwie prywatnego samochodu. Second handy w miejsce ubrań z sieciówek. Street food zamiast drogich restauracji. A do tego mnóstwo najróżniejszego DIY czy sprawnego poszukiwania przecenionych towarów, także żywności. Zetki chcą i potrafią oszczędzać. Co więcej, nie odbywa się to w atmosferze wyrzeczeń i poczucia straty, ale raczej pod postacią odkrywania własnej kreatywności i innowacyjności, a niekiedy również w formie wyzwań czy zabawy. Soft Saving i Frugal Living nie kłócą się ze sobą przede wszystkim z tego względu, że cięcie wydatków (z wyboru lub okoliczności) nie przekłada się na realne budowanie kapitału na przyszłość i realizację dalekosiężnych celów.

 

Wszystko da się pogodzić

 

Każde pokolenie wyróżniał odrębny stosunek do finansów i Zetki także mają do tego pełne prawo. Zmniejszając presję na oszczędzanie, na pewno podnosimy jakość obecnego życia. Nacisk na zniwelowanie stresorów i ogólnego obciążenia pracą także nie jest niczym złym. Starsi miewają problemy z uznaniem i uszanowaniem takiej strategii, ale wynika to głównie z ich własnych przyzwyczajeń i uzależniania osądów od własnego punktu widzenia. Rzecz tylko w tym, że Soft Saving odbiera poczucie bezpieczeństwa, pełnej niezależności i komfortu psychicznego. Funkcjonowanie z dnia na dzień sprawdza się do momentu, aż sprawdzać się przestanie - na przykład kiedy wydarzy się coś niespodziewanego. Świat zmienia się dynamicznie i pesymistyczne scenariusze przyszłości też wcale nie muszą się spełnić. Zbilansowanie teraźniejszości i przyszłości nie jest zadaniem łatwym, ale nie jest też niemożliwe. Podstawą jest przygotowanie budżetu, który uwzględnia oba te obszary (na przykład według modelu 50/30/20). Przelewanie trochę większym sum na konto oszczędnościowe, zakładanie lokat, kupowanie obligacji czy inwestowanie w różne instrumenty również może być fajnym, pozytywnym projektem. Oszczędzanie po prostu się przydaje! 

 

BIBLIOGRAFIA:

https://www.polskieradio.pl/10/5566/artykul/3272763,soft-saving-jak-oszczedza-pokolenie-z

https://www.cnbc.com/2023/10/23/soft-saving-trends-reshape-gen-z-millennials-personal-finance-goals.html

https://www.f5.pl/spoleczenstwo/soft-saving-czyli-sposob-na-oszczedzanie-pokolenia-z

https://finance.yahoo.com/news/dont-see-myself-retiring-soft-130000368.html

https://www.moneytalkgo.com/soft-saving/

https://www.finder.com/banking/soft-saving