Do przesiadki na rower mogą przekonać liczby. A dokładniej konkretne oszczędności, na jakie może liczyć cyklista. Nieważne, czy jeździsz od dawna, czy dopiero zaczynasz. Dzięki temu artykułowi spojrzysz na rower z trochę innej perspektywy. A zatem kręcimy!
Wpierw przyjrzyjmy się sytuacji, gdy zamiast samochodem 5 razy w tygodniu zaczniemy dojeżdżać do pracy rowerem. Oto nasze szacunkowe wyliczenia:
Ile zaoszczędzimy na benzynie?
Średni czas dojazdu do pracy w Polsce to 41 minut[1]. Prawie dwóch na trzech Polaków korzysta z samochodu, a prawie 40 proc. z transportu publicznego. Niewielki jest odsetek osób, które wybierają rower lub przemieszczają się do pracy pieszo[2]. 82% Polaków dojeżdża nie dalej niż 20 km[3]. To dobra wiadomość i realna szansa na oszędności, bo komfort regularnego podróżowania z napędem mięśniowym zwykle kończy się na takiej granicy. Załóżmy, że nasz przyszły zapalony rowerzysta mieszka w mieście powyżej 300.000 mieszkańców.
Znaczna część mieszkańców największych miast, by powiedzieć szefowi „Dzień dobry” punktualnie o 9, wychodzi z domu nawet godzinę przed czasem[4]. Dlaczego? Średnia prędkość, z jaką poruszają się samochody w godzinach szczytu, to raptem 14,4 km/h[5]. Odejmijmy trochę minut na uprzejmości z sąsiadem i parkowanie i załóżmy, że nasz przykładowy kierowca pokonuje do pracy około 8 kilometrów.
Największą popularnością cieszą się w Polsce samochody z silnikami benzynowymi o pojemności 1,6 litra[6]. Średnie spalanie w mieście takich maszyn na poziomie 7 litrów na 100 km będzie bardzo przyzwoitym wynikiem. Litr Pb95 kosztuje w tej chwili przeciętnie (czerwiec 2020) 4.09 zł.
Przykładowo w 2020 roku czekają nas 253 dni pracujące. Odejmijmy 20 dni urlopu oraz statystyczne 12 dni zwolnienia i nieobecności z innych powodów i otrzymamy 221 dni. Czas na szybką matematykę.
Przez rok dojeżdżania do pracy rowerem zamiast samochodem zaoszczędzenie ponad 1000 złotych na paliwie to nic trudnego.
Zaoszczędzony czas też ma swoją wartość. I to niemałą!
Rowerzyści suną po mieście ze średnią prędkością 15 km/h[7], a więc o ponad 0,5 km szybciej niż stojący w korkach kierowcy. Na dystansie 8 kilometrów jesteśmy zatem 1 min 20 s do przodu. W skali roku da nam to blisko 10 godzin – ponad jeden dzień wolnego ekstra. Co więcej, czas spędzony „na siodełku” nigdy (o czym więcej dalej) nie jest czasem zmarnowanym, a czas spędzony w korku tak. W ekonomii taki zmarnowany czas - czyli wtedy, kiedy ani nie pracujemy, ani nie odpoczywamy, ale za to głównie się stresujemy - ma swoja wymierną wartość i oznacza konkretną stratę - w tym przypadku dla kierowcy. Mówimy wówczas o tzw. koszcie alternatywnym lub koszcie utraconych korzyści. Dojeżdżający do pracy samochodem mieszkańcy 7 największych polskich miast średnio zaprzepaszczają w korkach ponad 20 minut dziennie, przez co potencjalnie ubywa im w tym czasie „z kieszeni” 13 złotych. Czyli 282 zł miesięcznie, czyli 3350 zł rocznie[8].
Roczny koszt stania w korkach to średnio 3350 złotych dla statystycznego kierowcy- mieszkańca metropolii.
Ile zaoszczędzimy na parkowaniu?
Darmowe parkingi dla pracowników to wciąż spory luksus. Szukając miejsca parkingowego, tracimy dodatkowy czas, a gdy juz je znajdziemy… pieniądze. W zależności od miasta i strefy miesięczny abonament parkingowy kosztuje od 100 złotych wzwyż. Dla naszej postaci to wydatek rzędu 1500 zł rocznie.
Dzięki przesiadce na rower na samych tyko tzw. kosztach wewnętrznych dojazdów do pracy (paliwo, czas, parking) można zaoszczędzić 5,850 złotych.
Oczywiście w wielu sytuacjach rower samochodu nie zastąpi, ale warto pamiętać, że jeśli jeździmy niewiele - mniej niż 10 000 kilometrów rocznie - car sharing wyniesie nas mniej niż utrzymania własnego pojazdu[9].
Na jakie oszczędności może liczyć nasz sympatyczny kierowca:
Przeciętny roczny koszt utrzymania samochodu w Polsce to ponad 8000 zł[11].
Jakie czekają go wydatki?
Stwierdzenie, że rowerem jeździ się „zupełnie za darmo”, odrobinę mija się z prawdą. Ale jeśli nie zdecydujemy się na kosztowny rower MTB lub szosowy, tylko na „zwykłe”, solidne miejskie dwa kółka, wydatki na tzw. przygotowanie do sezonu, konserwację i drobne naprawy można zamknąć już w kilkuset złotych rocznie.
Liczenie oszczędności przy zamianie samochodu na rower wydaje Ci się zbyt oczywiste? Sprawdźmy, jaka jest opłacalność takiej przesiadki, gdy korzystaliśmy dotąd głównie z komunikacji miejskiej.
Normalny miesięczny bilet na wszystkie linie kosztuje zwykle około 100 zł. Rocznie na transport po mieście wydamy zatem przynajmniej ok. 1200 zł.
Trwałe przerzucenie się na rower w dłuższej perspektywie może oznaczać oszczędności nawet z uwzględnieniem wydatków na zakup roweru. Oczywiście rozpiętość cenowa jest ogromna: od 400 do nawet 50 000 zł. Zdaniem wielu ekspertów porządny produkt do jazdy po mieście kupimy już za 2 tys., a za dodatkowy 1000 otrzymamy pojazd naprawdę na długie lata[12].
Dobry rower może się zwrócić już po 2 sezonach. Kolejne oznaczają już tylko spore oszczędności.
W największym skrócie: jazda na rowerze należy do najbardziej kompletnych aktywności fizycznych, m.in.:
Trwające aż 5 lat badania naukowców z Glasgow dowiodły, że na statystyki przekłada się to tak[14]:
Regularna jazda na rowerze zmniejsza o:
A jakie konkretne oszczędności mogą z tego wynikać. Jednoznacznie trudno na to pytanie odpowiedzieć, bo problem jest złożony. Ale spójrzmy na niego z dwóch perspektyw.
Wspomniane wyżej 5-letnie badania na Uniwersytecie w Glasgow (na próbie aż 250 000 Brytyjczyków) dowiodły również, że krótka aktywność fizyczna przed pracą zwiększa produktywność w ciągu dnia o 15%.
Szybszy awans lub większe zyski dla własnej firmy dzięki rowerowi? Nie można tego wykluczyć.
Poznaj ubezpieczenie "na 2 koła" - dla rowerów i hulajnóg elektrycznych >
Na koniec wróćmy do wykreowanego tu rowerzysty. Tylko dzięki dojeżdżaniu 8 km do pracy rowerem zamiast samochodem przez cały rok udało mu się[20]:
Oznacza to ekwiwalent 32 posadzonych drzew.
Poznaj ubezpieczenie "na 2 koła" - dla rowerów i hulajnóg elektrycznych >
Źródła:
[1] https://www.rp.pl/Praca/312049982-Dojazdy-do-pracy-Polak-docenia-transport-publiczny-ale-woli-dojechac-autem.html
[2] https://www.pulshr.pl/po-godzinach/12-5-tys-osob-zdradzilo-ile-i-czym-dojezdza-do-pracy,39694.html
[3] https://stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/pw_dojazdy_do_pracy_w_2010_r_na_podstawie_BAEL.pdf
[4] https://warszawa.naszemiasto.pl/ile-czasu-trwa-dojazd-do-pracy-w-warszawie-czym-dojezdzaja/ar/c4-4792576
[5] https://www.radiozet.pl/Technologia/Ile-mozna-zaoszczedzic-zamieniajac-samochod-na-rower
[6] https://autokult.pl/7550,najpopularniejsze-silniki-na-polskim-rynku,all
[7] https://www.radiozet.pl/Technologia/Ile-mozna-zaoszczedzic-zamieniajac-samochod-na-rower
[8] https://www2.deloitte.com/content/dam/Deloitte/pl/Documents/Reports/pl_korki_raport_2016_2marca.pdf
[9] https://mojafirma.infor.pl/moto/eksploatacja-auta/porady-uzytkowe/753765,Kiedy-oplaca-sie-korzystac-z-carsharing-zamiast-kupowac-wlasne-auto.html
[10] https://dzienniklodzki.pl/przecietny-polski-kierowca-ile-wydaje-na-paliwo-ile-kilometrow-rocznie-pokonuje/ar/11599326
[11] https://www.mfind.pl/akademia/dla-kierowcow/roczny-koszt-utrzymania-samochodu-to-8-tys-zl-jak-go-ograniczyc/
[12]https://wyborcza.pl/1,155287,15691770,Ile_warto_wydac_na_rower__I_jaki_kupic___Pieniadze.html
[13] Policzone przy pomocy: http://supertrening.net/kalkulator-kalorii/12-60-jazda+na+rowerze+15kmh/80
[14] https://www.bbc.com/news/health-39641122
[15] https://www.medexpress.pl/gus-ile-polacy-wydali-z-wlasnej-kieszeni-na-zdrowie/71108
[16] https://gratka.pl/blog/praca/ile-srednio-pracownicy-przebywaja-na-l4/39976/
[17] https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/20580736
[18] https://www.nytimes.com/2016/09/07/well/move/whats-the-value-of-exercise-2500.html
[19] https://superbiz.se.pl/wiadomosci/tyle-polacy-wydaja-na-alkohol-szokujacy-raport-aa-6ZVU-3T55-YK4S.html
[20] Policzone przy pomocy: https://www.omnicalculator.com/health/samochod-kontra-rower
Aby dodać komentarz, musisz się zarejestrować. Jeśli jesteś już zarejestrowany, zaloguj się. Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś, zarejestruj się i zaloguj.