I jeszcze ten tekst, który jest jawną kpiną z klientów: "Przepraszamy, system bankowości internetowej Moje ING jest chwilowo niedostępny.". Jest niedostępny prawie cały dzień - to jest k...chwilowo?? A na konta w ING wpływają pensje ich klientów. Nie każdy ma możliwość pojechania do oddziału w którym ustawia się kilemtrowa kolejka bo też nie mogą przelać pieniędzy przez internet. Dzisiaj - ING TO ...
Żenada pełną gębą. Zwykły moduł logowania, funkcjonalnie i technicznie do oprogramowania nie jest to żadne wielkie "halo" - nic specjalnego a cały dzień wszystko wisi. Ciekawe za co płacą ich IT?