I tak właśnie dziś ja miałem, gdyby nie ostatnie grosze w portfelu to bym dziś świecił oczkami w sklepie... Brak słów. Oczywiście nigdy nie dostaniemy za to rekompensaty...
Czyli dobrze rozumując, zabraliście nam pieniążki i my dość, że ich nie mamy to jeszcze musimy się dowiadywać o tym z różnych źródeł, bo WAM nie chciało się nawet nas poinformować na oficjalnej stronie BANKU... Z takim podejściem do klienta to ja nie za bardzo chce mieć z państwem przyjemność współpracować.... Pytranie za sto punktów kiedy zamierzacie naprawić krzywdę ?? 640 zł w moim przypadku to