Wczoraj około godziny 18 na ulicy krakowskiej w Szczecinie chciałam wpłacić 4000 tys zł.pieniadze wciągnęło,na końcu pokazał się komunikat o awari,dodzwoniłam się na infolinię i miły Pan złożył reklamację, Bardzo boję się że nie odzyskam swoich pieniędzy,naczytałam się że niektórym reklamacje nie zostały uznane,jestem tak zła jak nigdy dotąd gdyby to były mniejsze pieniądze to może inaczej reagował...