Re: Czasy procesowe dla wniosków składanych bezpośrednio w oddziale.
Widocznie jesteśmy szczególnymi przypadkami...... Ja też nadal bez decyzji ostatecznej...... Wczoraj pisałam do swojego doradcy.... już nawet nie odpisuje, no bo co ma napisać....że nadal nic nie wiadomo?... Dzisiaj mija 107 dzień, liczyłam, ze decyzję dostanę np. z okazji 100 dnia i w dodatku 13-go w piątek, niestety nie doczekałam się..... Zatem czekam dalej i te oczekiwanie rozpatruję już w kat
Re: Czasy procesowe dla wniosków składanych bezpośrednio w oddziale.
Oczywiście, ze dostarczałam, ponownie zaświadczenia o zarobkach, oświadczenia, że nie będziemy prowadzić działalności rolniczej, bo pierwsze zdążyły się przeterminować i to były jedyne dokumenty, które dodatkowo dostarczałam. Jestem ponoć na ostatnim etapie, dzisiaj napisałam do swojego doradcy, czy jest decyzja z ING, bo nie mam już dłużej siły czekać, a nawet zaczyna mnie to śmieszyć...... W mię
Polly, jedźcie spokojnie na wakacje, ja czekam już ponad 3 miesiące, złożyłam wniosek 6 maja.... Zdążyłam już wrócić z wakacji i nadal nie ma decyzji, bo trzeba nowe dokumenty dostarczyć...... informacje o konieczności dostarczenia dokumentów dostałam dzień po powrocie z wakacji.....
Nie sądzę, ponieważ zażądano dodatkowych dokumentów w sezonie urlopowym i nie mogę załatwić jednego zaświadczenia dopóki męża szefowa nie wróci z zagranicy..... Poza tym zrobienie w tej chwili odrębnej księgi wieczystej przez właściciela nieruchomości, to warunek nie do przeskoczenia, nie da się tego załatwić na dniach, bo wiąże się to ze złożeniem wniosku do sądu, a w sądach też sezon urlopowy i
Ja złożyłam wniosek do ING 6 maja, 6 lipca dostałam informację o pozytywnej wstępnej analizie finansowej i możliwości udzielenia kredytu. Operat szacunkowy odbył się 19 lipca, wczoraj dostałam informację, ze mam znowu dostarczyć zaświadczenia o zarobkach, oświadczenia i jeszcze odrębną księgę wieczystą dla nieruchomości. To już jest żart, bo analityk powinien wiedzieć, ze zrobienie odrębnej księgi