Jesteśmy z Żoną w trakcie "brania kredytu hipotecznego". Brakuje Nam ok. 130 tys. zł. Doradca hipoteczny doradził Nam w trosce o kontrolę ze strony Skarbówki (podobno się czepiają) oraz lepsze warunki kredytu wsiąść kredyt w kwocie 150 tys. zł. Jest to mieszkanie od dewelopera, które dopiero teraz się buduje. Do zapłaty jest 6 transz.