40 lat minęło… Ostatnia szansa na super emeryturę

We wrześniu tego roku miałem okazję uczestniczyć w świetnym koncercie The Rolling Stones. Panowie dali takiego czadu, że jeśli tak może wyglądać emerytura, to zapowiada się super okres w życiu.

A przecież razem mają aż 293 lata! (Mick Jagger 74, Keith Richards 73, Ron Wood 70, a Charlie Watts 76).
Nie ma się jednak co oszukiwać – aby emerytura była przyjemnym okresem, w którym cieszymy się wolnym czasem i realizujemy nasze pasje - potrzebne są większe pieniądze, niż egzystencjalne minimum z ZUS.
Cały problem polega na tym, że zwykle dociera to do nas gdzieś w okolicach 40-tki, lub nawet później. Czy nie jest przypadkiem za późno? Jak mówią Chińczycy: Najlepszy czas, aby posadzić drzewo, był 20 lat temu. Kolejny najlepszy czas jest dzisiaj!

Nie wpisuj się w definicję szaleństwa

Gdy finansiści cytują Einsteina, zwykle przytaczają jego wypowiedź o tym, że procent składany to ósmy cud świata. Osobiście bardziej lubię inne przypisywane mu zdanie: Robienie ciągle tych samych rzeczy i oczekiwanie innych rezultatów, to definicja szaleństwa.
Jeżeli do tej pory nie odłożyłeś pieniędzy na dodatkową emeryturę, zdecydowanie musisz coś zmienić. I to zarówno w sferze świadomości, jak i w sposobie działania.

Pomyśl o dodatkowej emeryturze i zyskaj 100 zł na dobry początek>

Odczaruj mity

Masz już za sobą wiele życiowych doświadczeń i dawno wyzbyłeś się młodzieńczej naiwności. Dlatego czas pozbyć się kilku emerytalnych mitów:

  • Pomogą mi dzieci. Naprawdę? A jak bardzo Ty jesteś w stanie pomóc dziś finansowo swoim rodzicom?
    Przecież Twoje dzieci będą miały własne problemy, własne dzieci, własne plany i marzenia, własne kredyty hipoteczne… Chcesz się do tego dołożyć, dokładając im finansowych obciążeń? Nie. Nie chcesz.
  • Państwo powinno zadbać o moją emeryturę, bo płacę składki do ZUS. Może i powinno, ale nie zadba. Dlaczego? Bo z pustego i Salomon nie naleje. W ZUS nie ma żadnych pieniędzy. Składki, które dziś odprowadzasz, natychmiast są wypłacane dzisiejszym emerytom, a i tak deficyt funduszu emerytalnego ZUS przekracza 45 mld zł. Tu demografia jest bezlitosna. Obecnie jednego emeryta „utrzymują” ponad 3 pracujące osoby. W przyszłości będzie to wyglądało o wiele gorzej:

prognoza.png

W 2060 roku deficyt funduszu emerytalnego ZUS przekroczy 217 mld zł, w 2017 r. wynosi 45 mld zł, a już emerytury są niskie (źródło: Prognoza wpływów i wydatków funduszu emerytalnego do 2060 r; www.zus.pl).
Możesz mieć zatem rację twierdząc, że państwo powinno zadbać o Twoją emeryturę. Ale nie możesz być naiwny i wierzyć, że tak się stanie. W optymistycznym scenariuszu otrzymasz z ZUS jakieś 30% ostatniego wynagrodzenia. Jak dziś wyglądałoby Twoje życie za 1/3 wypłaty? 

Koniec złudzeń. Czas na działanie!

Jak zatem zacząć wreszcie budować swój alternatywny emerytalny kapitał?

  • Prześwietl domowy budżet. Jeśli postępujesz, jak większość ludzi, to nie prowadzisz domowego budżetu. To sprawia, że mnóstwo pieniędzy przecieka Ci przez palce na różnego rodzaju bzdury. Gdybyś postępował tak samo z pieniędzmi swojego pracodawcy, już dawno straciłbyś pracę. Nie postępuj jak większość, bo większość ludzi jest biedna. Weź kartkę papieru, długopis, kalkulator – i zaplanuj świadomie wydatki na kolejny miesiąc. Zobaczysz, jak dużo środków można wygospodarować i zacząć spokojnie odkładać na emeryturę. Jak mówił John C. Maxwell: Zrobić budżet, to powiedzieć swoim pieniądzom, dokąd mają iść, zamiast się zastanawiać, gdzie się rozeszły.
  • Wykorzystuj roczne limity wpłat na IKE oraz IKZE. Te dziwne skróty to Indywidualne Konto Emerytalne oraz Indywidualne Konto Zabezpieczenia Emerytalnego.  Odkładanie dodatkowych środków z wykorzystaniem tych rozwiązań nie tylko pomoże Ci szybciej budować kapitał na jesień życia, ale również wiąże się z atrakcyjnymi ulgami podatkowymi. Proste i precyzyjne wyjaśnienie działania IKE oraz IKZE znajdziesz tutaj>
  • Włącz emerytalny automat. Aby dać sobie szansę na odłożenie sensownych pieniędzy na emeryturę, musisz działać bardzo konsekwentnie. Jeżeli jednak co miesiąc będziesz od nowa podejmować decyzję o odkładaniu, wcześniej czy później wrócisz do punktu wyjścia. 

Choć lubimy myśleć o sobie w samych superlatywach, w przypadku finansów mamy „słabą silną wolę” i zawsze znajdziemy ciekawy sposób na wydanie pieniędzy. Dlatego złóż w banku stałe zlecenie, które w pełni automatycznie, co miesiąc, będzie przelewać pieniądze na Twoje konto emerytalne. Będziesz zdumiony, jak bardzo jest to skuteczne!

Fot. Fotolia

Komentarze