Biegnij Warszawo tym razem w całej Polsce!

O Biegnij Warszawo i działalności społecznej rozmawiamy z Agatą Tomaszewską, prezeską zarządu Fundacji ING Dzieciom.

 

4 października wystartowała kolejna edycja Biegnij Warszawo – jednego z największych i najbardziej lubianych masowych biegów ulicznych w Polsce. Biegnij Warszawo 2020 jest wyjątkowe – większość zawodników bierze udział w Wirtualnym Biegnij Warszawo, którego Partnerem Generalnym jest ING Bank Śląski. Dzięki temu, w tym roku do biegu można się włączyć w całej Polsce! Pomarańczowa Drużyna, po raz kolejny, przemierza kilometry, by wesprzeć najmłodszych z Fundacji ING Dzieciom.

 

Od 2013 roku stałym uczestnikiem wydarzenia jest ING Bank Śląski. Dla pracowników ING - startujących w imprezie jako słynna i bardzo już rozpoznawalna „ Pomarańczowa Drużyna” - udział w Biegnij Warszawo oznacza nie tylko sportową rywalizację, ale też sposobność, by zrobić coś dobrego dla potrzebujących dzieci. Tradycją jest już bowiem, że za każdego zawodnika pomarańczowego teamu, który ukończy bieg lub towarzyszący mu marsz, ING Bank Śląski wpłaca pieniądze na rzecz Fundacji ING Dzieciom. Łącznie wybiegaliśmy i wymaszerowaliśmy już ponad 400 000 złotych! W tym roku Pomarańczowa Drużyna również się nie zatrzymuje! W trosce o wspólne bezpieczeństwo w czasach pandemii postanowiliśmy jednak, że nasze tegoroczne bieganie i pomaganie przybiorą nową, wirtualną formę. 

Zaczniemy może od nieco osobistego pytania: Czy prezesce zarządu Fundacji ING Dzieciom, zdarzyło się kiedyś przywdziać sportowe szorty, t-shirt i wystartować razem z pomarańczową ekipą w Biegnij Warszawo?

 

Tak, jak najbardziej biorę udział w Biegnij Warszawo. Biegłam dwukrotnie, a raz maszerowałam, żeby przekonać się, jakie to uczucie być w jednej lub drugiej grupie. Muszę podkreślić, że są to moje jedyne doświadczenia z biegów masowych. Źródłem inspiracji był oczywiście ING Bank Śląski. Spróbowałam swoich sił i były to dla mnie bardzo wartościowe przeżycia, przede wszystkim pod względem wspólnotowym. Bieganie jest sportem indywidualnym, ale tutaj, w Biegnij Warszawo, na pierwszym planie zawsze jest integracja. I to nie tylko z osobami ze swojego bliskiego otoczenia w pracy, ale też w gronie ludzi, którzy spotykają się głównie przy okazji tej imprezy.

 

Tak, to prawda. Pracownicy ING Banku Śląskiego uwielbiają Biegnij Warszawo właśnie za tę niezwykłą, pełną serdeczności i wzajemnego wsparcia atmosferę. Czy myśli Pani, że w tej wyjątkowej - wynikającej z aktualnych okoliczności - wirtualnej formule biegu, uda się zachować te wartości i poziom zaangażowania?

 

Myślę, że zarówno Bank, jak i sami uczestnicy robią wszystko, aby to poczucie zjednoczenia podtrzymać. Np. wirtualne treningi za pośrednictwem aplikacji, w których również brałam udział. W wewnętrznej komunikacji w intranecie możemy się nawzajem informować, kto i ile już wybiegał danego dnia, co jest bardzo motywujące. Pracownicy czekali na Biegnij Warszawo, w jakiekolwiek formie – wiele takich głosów do mnie docierało. Bardzo się cieszę, że ta tradycja została utrzymana. W obliczu zmian i ograniczeń, których doświadczamy, na pewno bardzo dobrze to wszystkim zrobi. 

 

Bez wątpienia. Tym bardziej, że pomaganie innym, a dzieciom w szczególności, to jeden z najlepszych sposobów, by oderwać się od zmartwień i poprawić również własne samopoczucie. Jak Pomarańczowa Drużyna wspólnie z Fundacją ING Dzieciom realizuje swój szczytny cel?

 

Za każdego biegacza i maszerującego Pomarańczowej Drużyny, ING Bank Śląski przelewa środki dla Fundacji ING Dzieciom. Biegnij Warszawo i Pomarańczowa drużyna mają już długą wspólną historię. Zaczęło się w 2013 roku, kiedy wystartowało 189 biegaczy ING. Ale już wtedy biegli właśnie dla Fundacji ING Dzieciom. Z roku na rok Pomarańczowa Drużyna rosła w siłę i rosły też środki, które były dla nas „wybiegane”. W ubiegłym roku udało się zebrać aż 145 tys. zł. Coraz wyższe kwoty przekładają się na większą liczbę zrealizowanych w całej Polsce lokalnych projektów.

 

A jakiego rodzaju są to projekty?

 

Od paru lat zebrane w ten sposób pieniądze przeznaczamy na aktywność sportową dzieci. Widzimy, jak bardzo usportowieni są pracownicy ING i jak wiele im to daje, chcemy więc promować taki styl życia u młodych ludzi. W 2019 roku dzięki zaangażowaniu Pomarańczowej Drużyny mogliśmy urzeczywistnić 10 sportowych projektów dla dzieci i młodzieży - zgłoszonych w programie grantowym przez organizacje pozarządowe. Za otrzymane granty poszczególne organizacje prowadziły indywidualne działania na rzecz swoich podopiecznych, czyli członków klubów sportowych.

 

Ale Pomarańczowa Drużyna to tylko jedna z wielu inicjatyw Fundacji ING Dzieciom…?

 

Zgadza się. Naszym głównym celem jest wyrównywanie szans życiowych dzieci, ze szczególnym uwzględnieniem obszaru edukacji. Wspieramy dzieci, które z różnych powodów - społecznych, zdrowotnych - mają trudniej. Pomagamy dzieciom wychowywanym w pieczy zastępczej, pochodzącym z mniejszych miejscowości, gdzie oferta edukacyjna jest ograniczona, dzieciom z niepełnosprawnościami. Fundacja wspiera organizacje pozarządowe, szkoły i inne placówki. Miejsca, które mają pomysły jak ulepszyć działania edukacyjne czy wzbogacić działania terapeutyczne dla dzieci, z którymi pracują na co dzień.

 

Czy współpraca z różnymi organizacjami to lepsza, skuteczniejsza forma pomocy niż wspieranie osób indywidualnych?

 

Ujęłabym to inaczej. Najistotniejsze jest to, żeby nasza pomoc znajdowała kontynuację i przekładała się na długotrwałe działania dla danej grupy potrzebujących dzieci. Na przykład w naszym największym programie Turnusy Uśmiechu zapraszamy dzieci wraz z wychowawcami do naszego ośrodka w Wiśle. Grupy realizują tam swoje własne edukacyjne lub terapeutyczne programy, które później mają swój dalszy ciąg, chociażby w świetlicach środowiskowych. Chcemy być częścią działań długofalowych. W ten sposób naprawdę można coś w życiu młodych ludzi zmienić na lepsze.

 

Ważną częścią działalności Fundacji jest również zaangażowanie wolontariuszy, pracowników ING Banku Śląskiego?

 

Tak i to od wielu lat. ING Bank Śląski gwarantuje pracownikom 8 godzin w ciągu roku na wolontariat - w czasie godzin pracy pracownik może realizować działania społeczne. Może to oczywiście zrobić z naszą Fundacją. Udzielamy wówczas wsparcia merytorycznego. Podpowiadamy, co warto zrobić, jak dostosować pomysł do danej grupy dzieci. Wspieramy też projekty wolontariuszy finansowo. Czasami wolontariusze chcą zorganizować coś wspólnie z jakąś szkołą czy stowarzyszeniem, do czego oczywiście potrzebne są pieniądze. Inicjatywa wychodzi ze strony pracowników Banku, a Fundacja pomaga te plany zrealizować i dba, by przyniosły one jak największy pożytek dzieciom i młodzieży. Mamy ogromny ruch społeczny. Pracowników ING nie musimy do niczego namawiać - zgłaszają się sami. Mają swoje pomysły, swoich partnerów społecznych, do których dotarli samodzielnie, a których my często nawet nie znamy. To jest bardzo ważne, żeby budować lokalne relacje społeczne i nie działać w oderwaniu od swojego otoczenia.

 

Fundacja ING Dzieciom ma też w swoim dorobku ciekawą współpracę z Fundacją Sztuki Polskiej ING?

 

Owszem, wspólnie z Fundacją Sztuki Polskiej ING promujemy edukację artystyczną. Do wydanej przez Fundację książki dla dzieci Bałwan w lodówce, autorstwa Łukasza Groczycy, stworzyliśmy razem scenariusze zajęć, które wraz z książką wysyłamy bezpłatnie do bibliotek, przedszkoli i szkół.

 

Skoro zaczęliśmy od bardziej prywatnego pytania, to proponuję, żeby tak również naszą rozmowę zakończyć. Co w działaniu Fundacji ING Dzieciom jest dla Pani najcenniejsze?

 

Najważniejsze są dzieci. We wszystkim, co robimy i w tym, jak o Fundacji mówimy, to one i ich potrzeby muszą być na pierwszym miejscu. Druga rzecz to to, że chociaż Fundacja ING Dzieciom to fundacja bankowa, naszą największą siłą nie są pieniądze, ale ludzie! Pracownicy ING Banku Śląskiego tworzą właściwie masowy ruch społeczny. To wsparcie pracowników, ich zaangażowanie i rzeczywiste utożsamienie się z celami Fundacji, umożliwiają nam funkcjonowanie i rozwijanie naszych działań.