Młody człowieku, zaoszczędź sobie!

Od najmłodszych lat wydaje nam się, że wydatek to nagroda, a oszczędzanie to kara. Czas rozstać się z tym błędnym przekonaniem i poczuć na własnej skórze frajdę z gromadzenia rezerwy finansowej. Jeśli za oszczędzanie zabierzemy się już w młodym wieku, z dobrymi nawykami i zastrzykiem gotówki wkroczymy w dorosłe życie.

Oszczędzanie – czy warto się w to bawić?

Jako dzieci podczas zabawy wszystkie przyjemności mieliśmy w zasięgu ręki. Rodzice podsuwali nam pod nos zabawki czy przysmaki. Jednak wraz z wiekiem do zabawy lub życia na satysfakcjonującym poziomie potrzebujemy znacznie więcej. Trudno będzie nam zadowolić się tym, co wywoływało uśmiech na twarzy małego szkraba. Dlatego na pewnym etapie uczymy się odróżniać chwilowe przyjemności od przyszłościowych potrzeb. Sięgnięcie po czekoladę zalicza się do tych pierwszych, ale już atrakcyjna szczupła sylwetka, która budzi uznanie wśród rówieśników, mieści się w tej drugiej kategorii. Podobnie jak zagraniczny wypad wakacyjny czy najnowszy model roweru. Prawdopodobnie to właśnie one przyniosą nam więcej radości, będziemy musieli jednak na nie zapracować. Podobnie jest z oszczędzaniem. To proces, za który czeka nas nie lada nagroda, jest ona jednak odroczona w czasie.

Bądź panem swoich pieniędzy

Opierając się na kilku sprawdzonych wytycznych, samodzielnie opracuj swój finansowy rozkład jazdy. Zacznij od przyjrzenia się, na jakie stałe sumy możesz liczyć co miesiąc (np. kieszonkowe, zyski z dodatkowej pracy, udzielane korepetycje, dodatkowa gotówka od rodziny itd.). Następnie podlicz, jakiej kwoty potrzebujesz na bieżące życie (np. obiady, ubranie, książki, kino). W ten sposób ustalisz swój budżet, czyli bilans przychodów i rozchodów. Fundusze, które przekraczają budżet obowiązkowy, a więc za pomocą których spełniasz swoje podstawowe potrzeby, możesz poświęcić na oszczędności. Gromadzenie ekstra-kasy nie polega bowiem na nieustannych wyrzeczeniach. Gdy jednak wyznaczysz limit, który starcza Ci na codzienne wydatki, możesz podjąć decyzję – szybka przyjemność czy odroczona nagroda. Podejmij ją rozsądnie, gdyż na mecie czeka Cię znacznie więcej radości.

6 tipów dla młodego finansisty

Wizualizuj nie tylko cel, ale także drogę do niego

Najnowsze badania pokazały, że wyobrażenie sobie sposobów i narzędzi, za pomocą których będziesz działać, jest niezastąpione w podnoszeniu wytrwałości. Taki trening mentalny stosują sportowcy przed igrzyskami olimpijskimi.

Wyznacz cel i zobacz go przed oczami

Zagraniczne wakacje, nowy sprzęt fotograficzny czy wymarzony kurs programowania? Za każdym razem, gdy dopadnie Cię pokusa wydania kwoty przeznaczonej na oszczędzanie, po prostu przywołaj w swojej wyobraźni upragniony rezultat.

Wyrzuć świnkę-skarbonkę

Czas dojrzeć do przekonania, że nieregularne wrzucanie do niej kilku monet miesięcznie nie ma wiele wspólnego z oszczędzaniem. Gromadzenie rezerwy finansowej jest bowiem systematyczną praktyką rozłożoną w czasie.

Zapoznaj się z ofertami banków i załóż konto oszczędnościowe

Uchronisz dzięki niemu pieniądze przed pokusami, a oszczędności dodatkowo zaprocentują odsetkami.

Znajdź dobre towarzystwo

W grupie raźniej, dlaczego więc nie zaprosić do odkładania pieniędzy na wspólny cel brata bądź siostrę? A może zmobilizuje Cię rywalizacja z koleżanką lub kolegą w dziedzinie odkładaniu funduszy?

Sięgaj po przywileje swojego wieku

Korzystanie ze zniżek czy ulg, które przysługują uczniom lub studentom, to także sposób na oszczędności.

 

Źródło zdjęcia: Shutterstock.com