Ile można zaoszczędzić na LPG

To nieprawda, że instalacja LPG może być interesująca tylko dla taksówkarzy i właścicieli starszych aut. W polskich salonach można kupić już ponad 30 modeli samochodów zasilanych tym tańszym i bardziej ekologicznym paliwem. To się po prostu opłaca!

Nawet przy obecnych, stosunkowo niskich cenach benzyny bezołowiowej i oleju napędowego jazda autem z silnikiem zasilanym gazem to spora oszczędność – litr LPG kosztuje o ponad połowę mniej niż litr zwykłego paliwa. Do tego nowoczesne instalacje gazowe pod względem zaawansowania technicznego oraz niezawodności nie ustępują systemom wtrysku benzyny. Nic więc dziwnego, że do swej oferty wprowadzają je również producenci samochodów – auta zasilane LPG znajdziesz w polskich salonach m.in. Citroena, Dacii, Hyundaia, Kii, Opla, Peugeota, Renault czy Skody.

Z fabryki czy z ASO?

Nie zawsze jednak instalacja LPG zakładana jest już w fabryce. W Polsce tylko Dacia i Opel oferują samochody z fabryczną instalacją gazową, w pozostałych przypadkach montaż instalacji następuje najczęściej już w autoryzowanej stacji obsługi (ASO), w której sprzedawane jest auto. To na którym etapie produkcji samochodu zamontowano instalację nie ma wpływu na eksploatację, ale trzeba pamiętać o jednym szczególe: jeśli gaz trafił do auta na linii produkcyjnej, całe auto, włącznie z instalacją, ma pełną, europejską gwarancję producenta. Oznacza to, że w razie awarii wszystkie autoryzowane serwisy danego producenta będą przygotowane na usunięcie usterki i nie pojawią się żadne kłopoty z gwarancją. Natomiast w przypadku instalacji montowanych już w ASO klient dostaje osobną gwarancję na samochód i osobną na instalację gazową. O ile nie rodzi to żadnych problemów z naprawami gwarancyjnymi w Polsce, o tyle za granicą mogą pojawić się komplikacje, bo pracownicy tamtejszych ASO mogą nie być przeszkoleni w serwisowaniu instalacji LPG.

Komu się opłaca?

Najprościej mówiąc – opłaci się każdemu. Skoro przejechanie 100 km na LPG może kosztować połowę tego co na benzynie, opłaci się zawsze, pytanie tylko jak szybko zwróci się różnica w cenie zakupu samochodu, wynikająca z obecności instalacji LPG. Najlepiej polować na promocje, takie jak swego czasu w Skodzie i Renault – obaj producenci oferowali swoje modele z instalacją LPG za złotówkę. Zwykle w salonach auta z LPG są droższe o ok. 4 tys. zł. Po jakim czasie zwróci się ten koszt zależy od liczby pokonywanych kilometrów. W internecie dostępnych jest wiele kalkulatorów ułatwiających liczenie. Godny polecenia jest np. ten ze strony gazeo.pl ( http://gazeo.pl/lpg/kalkulator-lpg-gazu.html ). Uwzględnia, że zwykle silnik zużywa odrobinę więcej gazu niż benzyny i dolicza również wyższy koszt przeglądu okresowego oraz fakt wykorzystywania odrobiny benzyny podczas uruchamiania silnika i jego pracy „na zimno”. Wynika z niego np. że kupując dziś nowe auto z silnikiem zużywającym zwykle 8 l benzyny na 100 km, z instalacją gazową za dodatkowe 4 tys. zł, przy miesięcznym przebiegu rzędu 1,5 tys. km, zakup instalacji zwróci się już po półtora roku, a przez pięć lat eksploatacji takiego auta można zaoszczędzić kolejne 6 tys. zł.

LPG nie trzeba się wstydzić

Po naszym kraju jeździ około 3 milionów aut z instalacją LPG, a każdego roku przybywa ich ok. 100 tysięcy. Paliwo to jest nie tylko tańsze, ale również bardziej ekologiczne – jak podaje magazyn „Auto Motor i Sport”, silnik spalający gaz zamiast benzyny wydziela o 24% mniej tlenków azotu i aż o 60% mniej dwutlenku węgla. Coraz częściej na montaż instalacji decydują się nawet właściciele samochodów luksusowych podróżujący dużo i na długich dystansach. W przypadku ich większych, bardziej paliwożernych silników różnice w wydatkach na stacji paliw są jeszcze bardziej widoczne. Jednak nawet właściciele oszczędnych aut decydują się na LPG – w zakładach zajmujących się montażem instalacji coraz częściej pojawiają się np. hybrydowe Toyoty Prius, wykorzystywane m.in. przez taksówkarzy. Mają one proste technologicznie silniki spalinowe z pośrednim wtryskiem paliwa, które nie wymagają montażu drogich, skomplikowanych instalacji najnowszych generacji – doskonale współpracują z popularnymi tzw. instalacjami sekwencyjnymi.  Dzięki temu Prius jest w stanie przejechać 100 km po mieście za mniej więcej 15 zł. I nie ma się co dziwić, najwyraźniej taksówkarze również wyznają zasadę, że kto wie jak oszczędzać – ten ma.

Źródlo zdjęcia: fotolia.com